Reklama

Wiara

Czy znasz modlitwę starszą od różańca?

[ TEMATY ]

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

rozważanie

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ewangelia Mk 10, 46b-52

„Rabbuni” – to znaczy dosłownie z hebrajskiego „mój mistrzu”. Tak zwraca się do Jezusa Bartymeusz z dzisiejszej Ewangelii. Tak mówi jeszcze tylko kochająca Jezusa Maria Magdalena. Inni mówią tylko Rabbi – to znaczy „mistrzu”. A jak ja zwracam się do Jezusa?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

1. Słowa Klucze

Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!

Bartymeusz to nie tylko niewidomy żebrak z Jerycha, ale to człowiek wierzący. Kiedy dowiedział się, że Jezus przechodzi, zaczął krzyczeć: „Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!”. To nie było zwykłe wołanie, ale to rozdzierający powietrze krzyk, który było słychać na kilkaset metrów, co wyraża użyte w ewangelii greckie słowo „krazo”. Co więcej, to było świadectwo wiary. Wyrażenie „Jezusie, Synu Dawida” oznacza w Biblii wyznanie wiary, że Jezus jest Mesjaszem.

Te słowa Bartymeusza stały się początkiem jednej z najstarszych modlitw zwanej „Modlitwą Jezusową”. Jest ona odpowiednikiem różańca w tradycji wschodniej chrześcijaństwa. W zachodniej tradycji jest jeszcze mało znana, choć ma ponad 1500 lat i jest związana z mnichami w Egipcie i w Grecji. Między innymi oni wpłynęli na kształt modlitwy, która do dziś jest odmawiana: „Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną grzesznikiem” (lub w podobnym brzmieniu). To wezwanie liczy się na paciorkach sznura modlitewnego, który nazywa się po grecku komboskion. Jest wykonany z wełny, a na nim są węzełki do liczenia wezwań.

Najważniejsze w modlitwie Jezusowej jest to, że człowiek staje w obecności Boga. Wielką moc ma wzywanie imienia Jezus.

Podziel się cytatem

Dziś

Jezus powiedział do Bartymeusza „Idź, twoja wiara Cię uzdrowiła”. Nie chodzi tylko o to, aby wierzyć w Boga, w Jego istnienie, ale wierzyć Bogu, zaufać Mu.

2021-10-23 21:38

Ocena: +27 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół w sprawie sztucznej inteligencji

Czy na pewno chcemy nazywać „inteligencją” to, co nią nie jest? – pytał papież Franciszek.

Fascynująca i groźna – te słowa najlepiej opisują nauczanie papieża Franciszka o sztucznej inteligencji. Tak mówił na czerwcowym szczycie G7 i podkreślił to w lipcowym przesłaniu na spotkanie międzyreligijne w Hiroszimie. Zaznaczył, że jest to narzędzie zdolne do przynoszenia korzyści, ale też powodowania szkód. Szczególnie niebezpieczne jest w kontekście wojny. Franciszek podkreślił, że maszyna działa na zasadzie algorytmów, natomiast tylko człowiek może podejmować decyzje wypływające z serca. Szczególnie w trakcie podejmowania bardzo ważnych decyzji, które mają konsekwencje dla wielu, potrzeba ludzkiej mądrości. Niezwykle ważnym obszarem podejmowania decyzji są działania wojenne. „Nigdy żadna maszyna nie powinna decydować o odebraniu człowiekowi życia” – napisał papież we wspomnianym przesłaniu.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin: oby w Syrii nastała przyszłość pełna szacunku dla wszystkich

2024-12-10 17:10

[ TEMATY ]

kard. Parolin

kard. Pietro Parolin

Vatican News

Watykański sekretarz stanu uczestniczy w spotkaniu poświęconym dialogowi ze światem islamu, które odbywa się na Uniwersytecie Katolickim w Mediolanie. Rozmawiając z dziennikarzami, odniósł się również do sytuacji w Syrii po upadku dotychczasowego reżimu Baszara al-Asada. „Zobaczymy jakie scenariusze się otworzą. Oczekujemy szacunku wobec wszystkich wspólnot chrześcijańskich” - mówił, zapewniając, że Stolica Apostolska w każdej sytuacji szuka „warunków do dialogu i rozwiązywania problemów".

Odnosząc się do szybkiego tempa zmian, które w ostatnich dniach nastąpiły w Syrii, kard. Parolin wyraził nadzieję, że ktokolwiek przejmie władzę w tym kraju, będzie w stanie „stworzyć ustrój, który będzie szanował wszystkich”. Watykański Sekretarz Sanu uczestniczy w Mediolanie w spotkaniu, podczas którego wręczony zostanie grant badawczy Światowej Ligi Muzułmańskiej dla młodych naukowców, których badania pogłębiają znajomość kultury arabsko-islamskiej.
CZYTAJ DALEJ

Niebezpieczny powrót rosyjskiego kłamstwa

2024-12-11 10:03

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Miesięcznice smoleńskie od nowa wzbudzają żywe zainteresowanie mediów. Głównie z powodu zmiany nastawienia polskiego państwa do tego, co tam się dzieje.

Kiedyś polska policja (zgodnie z wolą polskich władz) nie dopuszczała do szerzenia rosyjskich kłamstw przez przeciwników obchodów smoleńskich, dziś staje po ich stronie. Za służbami, media rządowe i prorządowe stają po stronie zakłócających zadymiarzy i problemem nie są nawet poglądy tych ludzi i szefów tych mediów, które zapewniają wsparcie, ale wpajanie Polakom starych, dawno już sprostowanych kłamstw. Uczestniczą w tym, nieświadomie najpewniej również ci, co comiesięczne wspominanie i modlitwę za zmarłych 10. kwietnia 2010 roku stawiają na równi z tych, co ich (ostatnio przy wsparciu aparatu państwa) zakrzykują i obrażają. Gubią się tu dwie podstawowe rzeczy, jedna wybrzmiewa bardziej, druga mniej i to jej chciałbym poświęcić więcej uwagi w moim felietonie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję