Reklama

Ostatnia nadzieja Zabużan

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KRYSTYNA BIGAJ: - Ostatnio prasa bardzo często wspomina o procesach wytaczanych przed sądami polskimi przez tzw. Zabużan o uzyskanie rekompensaty za pozostawione nieruchomości poza powojennymi granicami Polski na Wschodzie. 23 października jedna ze spraw była rozpoznawana przez Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Ponieważ jest Pan adwokatem pełnomocnikiem prowadzącym tę sprawę w Strasburgu, prosimy o przybliżenie nam jej charakteru i wpływu na szansę uzyskania rekompensat przez wiele innych osób w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

MEC. ZBIGNIEW CICHOŃ: - Istotnie, Trybunał Praw Człowieka wyznaczył sprawę na 23 października br. i odbyła się ona, obecnie oczekujemy na orzeczenie Trybunału. Nie ukrywam, że jej wynik będzie miał wpływ na los roszczeń innych osób. Sprawa dotyczy wykonania zobowiązań państwa polskiego wobec tych osób, które w wyniku zmiany granic na Wschodzie po wojnie utraciły własność swych nieruchomości. Zgodnie z umową z 9 września 1944 r. ówczesnego rządu Polski z Republiką Ukraińską, osobom tym miały być przyznane rekompensaty. Następnie różne ustawy obowiązujące w Polsce, a dotyczące gospodarki gruntami przewidywały zaliczenie wartości nieruchomości pozostawionych na Wschodzie na poczet ceny zakupu nieruchomości przez te osoby lub ich spadkobierców od Skarbu Państwa. Stosunkowo nielicznym uprawnionym udało się nabyć nieruchomości od Skarbu Państwa z zastosowaniem wspomnianej wyżej rekompensaty. Problem w tym, że kolejne zmiany ustaw o gospodarce gruntami, a następnie wprowadzenie samorządu gminnego w 1990 r. i komunalizacja, tj. nadanie na własność gminom nieruchomości Skarbu Państwa, tak uszczupliły zasoby nieruchomości Skarbu Państwa, iż w praktyce niemożliwe jest ich nabycie przez ludzi mających prawo do rekompensaty. Między innymi mój klient pomimo wieloletnich starań nie mógł zrealizować swego prawa do rekompensaty. Urzędy odpowiadały na jego wnioski, że nie dysponują nieruchomościami Skarbu Państwa. Również niezwykle rzadko organizowane są przetargi po wprowadzeniu przetargowego systemu sprzedaży nieruchomości Skarbu Państwa.

- Jak to się stało, że sprawa trafiła aż do Trybunału Praw Człowieka?

- Podobnie jak w innych sprawach, które trafiają do Trybunału Praw Człowieka, tj. po wyczerpaniu krajowego toku postępowania.

Reklama

- Ile lat trwało postępowanie, nim sprawa znalazła się przed Trybunałem Praw Człowieka?

- Skarga do Trybunału Praw Człowieka wpłynęła pod koniec 1994 r. Było to możliwe dopiero wtedy, gdyż Polska ratyfikowała dość późno protokół dodatkowy nr 1 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i wszedł on w życie w stosunku do Polski 1 października 1994 r. wraz z artykułem 1 tegoż protokołu, który zobowiązuje Państwa do poszanowania prawa własności, a także chroni inne prawa majątkowe, w tym roszczenia.

- Co skarżący zarzuca rządowi Polski?

- Skarżący zarzuca naruszenie protokołu nr 1 do Konwencji Praw Człowieka przez stworzenie sytuacji uniemożliwiającej zaspokojenie jego roszczenia do otrzymania ekwiwalentu za duży dom jednorodzinny we Lwowie. Dodać przy tym trzeba, że takie działanie Państwa, które tworzy unormowania prawne uniemożliwiające wywiązanie się ze zobowiązań jako przynoszące szkodę, stanowi także naruszenie zasady zaufania obywatela do Państwa i uzasadnia na podstawie art. 77 Konstytucji odszkodowanie. Jednakże Trybunał nie będzie oceniał odpowiedzialności Państwa na podstawie Konstytucji Rzeczypospolitej, lecz na podstawie art. 1 protokołu dodatkowego nr 1 do EKPC. Jeśli chodzi o odszkodowanie, to jego podstawą będzie art. 41 EKPC, który stanowi, że Trybunał może orzec odszkodowanie i zadośćuczynienie od zaskarżonego Państwa na rzecz skarżącego w razie stwierdzenia naruszenia przez Państwo któregokolwiek z artykułów Konwencji lub protokołu dodatkowego do niej.

- Sprawa, jak Pan wspomniał, została wniesiona do Strasburga w 1994 r., a rozprawa odbyła się dopiero pod koniec 2002 r. Czemu przypisać tak długi okres oczekiwania w tej sprawie?

- Wynika to z przeciążenia Trybunału ogromną ilością spraw, w tym z Polski, która pod względem ilości składanych spraw zajmuje trzecie lub czwarte miejsce - po Francji, Włoszech i Wielkiej Brytanii. Sprawa ma wyjątkowo skomplikowany charakter, czego najlepszym dowodem jest, że Trybunał postanowił rozpoznać ją w składzie 17 sędziów zamiast w zwykłym, 7-osobowym składzie. Warto przypomnieć, że Trybunał orzeka w sprawach 44 państw członków Rady Europy.

- Na czym polega znaczenie orzeczenia dla innych osób niż osoby skarżące?

- Wyrok Trybunału będzie miał charakter precedensowy i w razie uznania, że Polska naruszyła art. 1 protokołu dodatkowego nr 1 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, będzie ona zobowiązana do dokonania takich zmian w ustawodawstwie i praktyce krajowej, aby Trybunał ponownie w innych podobnych sprawach nie orzekł takiego samego naruszenia prawa. Byłoby to bowiem kompromitujące dla Polski.

- Jak przebiegała rozprawa przed Trybunałem Praw Człowieka?

- W czasie rozprawy każda ze stron prezentowała swe stanowisko, a następnie odpowiadała na dodatkowe pytania sędziów Trybunału. Stronę rządową reprezentowało sześciu pełnomocników na czele z prof. Drzewickim - stałym reprezentantem rządu przed Trybunałem, natomiast skarżącego - adwokat Wojciech Hermeliński i ja. Rząd twierdził, że skarga powinna zostać odrzucona ze względu na to, iż dotyczy zdarzeń zaistniałych przed 1 maja 1993 r., tj. przed uznaniem przez Polskę kompetencji Trybunału Praw Człowieka do rozpatrywania skarg przeciwko Polsce. Ponadto rząd twierdził, że prawo do zaliczenia wartości mienia pozostawionego za powojennymi granicami Polski na poczet ceny nabycia nieruchomości od Skarbu Państwa nie ma charakteru mienia w rozumieniu art. 1 protokołu dodatkowego nr 1 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Zarzuty te zostały odparte przytoczeniem orzecznictwa Trybunału Praw Człowieka posługującego się koncepcją tzw. kontynuacji naruszenia prawa, polegającej na przyjmowaniu kompetencji Trybunału do rozpatrywania skarg co do naruszeń prawa zaistniałych wprawdzie przed datą wejścia w życie kompetencji Trybunału do rozpoznawania skarg, ale dalej kontynuowanych po tej dacie. Kontynuacja naruszenia prawa skarżącego występowała bowiem po dniu 1 maja 1993 r. i trwa nadal. Z kolei prawo skarżącego ma ewidentnie charakter mienia w rozumieniu art. 1 protokołu dodatkowego nr 1 EKPC z uwagi na jego majątkowy charakter. Sąd Najwyższy Rzeczypospolitej Polskiej przyjął, że prawo to ma charakter majątkowy i dziedziczny, a zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu - art. 1 chroni nie tylko własność, ale i inne prawa majątkowe.

- Kiedy należy spodziewać się wyroku?

- Wyrok zapadnie zapewne dopiero za parę miesięcy.

- Mamy nadzieję, że będzie pomyślny dla Pańskiego klienta.
- Dziękuję za rozmowę.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego życia

2024-04-15 13:31

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 18-21.

Sobota, 4 maja. Wspomnienie św. Floriana, męczennika

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję