Reklama

Krzyż i Martyrologia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znany artysta rzeźbiarz ­ dr Zygmunt Wujek z Koszalina początkowo nie myślał o rzeźbie. Sądził, że tak jak ojciec zostanie nauczycielem. Stało się inaczej i dziś ma już za sobą ponad 30 lat pracy artystycznej.
Jest spokrewniony z ks. Jakubem Wujkiem, który jako pierwszy przetłumaczył Pismo Święte na język polski. Urodził się w 1938 r. w Rawiczu, potem jako dziecko krótko przebywał na Polesiu, gdzie jego ojciec pracował jako nauczyciel.
"Już wtedy w 1939 r. spotkałem się z bezwzględnością tego okrutnego świata przemocy ­ mówi artysta. ­ Razem z rodzicami zostałem wywieziony do Niemiec. Przeżywaliśmy straszne momenty, łącznie z bombardowaniami, gdzie śmierć była tak blisko, dosłownie wszędzie. I to, co było w mojej świadomości jako 6-letniego dziecka, pozostało we mnie po wojnie. Zapewne ten moment i przekaz, jaki ojciec i matka zostawili: aby szanować wartości najwyższe, a nie materialne ­ pozostał dla mnie drogowskazem na całe życie. Może właśnie dlatego moja praca artystyczna służy utrwalaniu ważnych wydarzeń historycznych. Szczególnie tych, które związane są bezpośrednio z wiarą i pamięcią narodową. W tym szacunku dla przeszłości, w tym trwaniu w tej wierności przy Bogu ­ tkwi największa siła i ona nie przestanie istnieć dla następnych pokoleń".
W roku 1956 artysta ukończył w Poznaniu Gimnazjum im. św. Jana Kantego. "To był dla mnie bardzo ważny rok, rok maturalny i rok, kiedy walczyłem na barykadach w Poznaniu ­ mówi dr Wujek. ­ Trzykrotnie do mnie strzelano, dolegliwości odczuwam do dziś. Dlaczego do mnie strzelano? ­ to ciągle podstawowe pytanie. Tam zginęli moi koledzy. Sceny z poznańskich ulic pozostały na zawsze w mojej pamięci".
W latach 1959-65 Zygmunt Wujek studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych, następnie przyjechał do Koszalina, gdzie wcześniej uzyskał stypendium miejscowego kuratorium. Rozpoczął pracę w Technikum Budowlanym, ucząc rysunku technicznego i geometrii wykreślnej. Rzeźbić zaczął w 1967 r. Początek to małe prace, epitafia. Duży zwrot następuje po utworzeniu w roku 1972 diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. "Dużo zawdzięczam mojemu mecenasowi, którym był dla mnie bp Ignacy Jeż ­ mówi koszaliński rzeźbiarz. ­ To dzięki niemu podjąłem się wielu trudnych, ambitnych prac dla Kościoła na Pomorzu Zachodnim".
W jego pracy artystycznej dominują krzyż i martyrologia. Trudno byłoby zliczyć prace, które na przestrzeni trzydziestu kilku lat wykonał. W samym Koszalinie w miejscach publicznych jest ponad pół setki jego prac. Tylko w katedrze znajdują się m.in. epitafia poświęcone sługom Bożym: Prymasowi Tysiąclecia i ks. Jerzemu Popiełuszce oraz grobowiec śp. bp. Czesława Domina, a obok świątyni ­ pomnik Ofiar Bolszewizmu. Na cmentarzu zaś ­ pomnik Martyrologii Narodu Polskiego, przy którym odbywają się wszystkie ważne uroczystości patriotyczne. Pomniki i płaskorzeźby wykonane przez niego są też w kołobrzeskiej kolegiacie i wielu innych świątyniach na całym Pomorzu.
Dr Zygmunt Wujek jest twórcą pierwszej w kraju "Polskiej Drogi Krzyżowej", znajdującej się w sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Wąbrzeźnie. Na poszczególnych stacjach przedstawiających sceny z Drogi Krzyżowej Jezusa znajdują się medaliony z postaciami świętych i zmarłych w opinii świętości Polaków ­ od głównych patronów Polski: św. Wojciecha i św. Stanisława do św. Maksymiliana Marii Kolbego, kard. Wyszyńskiego oraz ks. Jerzego Popiełuszki w ostatniej stacji. "Krzyż zawsze był w naszej kulturze" ­ podkreśla dr Zygmunt Wujek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Błagamy o miłosierdzie Boże dla ks. Sebastiana Makucha

2025-02-21 20:00

[ TEMATY ]

Wałbrzych

diecezja świdnicka

bp Adam Bałabuch

śmierć kapłana

ks. Sebastian Makuch

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Portret śp. ks. Sebastiana Makucha w otoczeniu białych kwiatów. Fotografia umieszczona w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu podczas Mszy św. żałobnej.

Portret śp. ks. Sebastiana Makucha w otoczeniu białych kwiatów. Fotografia umieszczona w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu podczas Mszy św. żałobnej.

Otwórz mu, Panie, bramy raju, aby wrócił do tej ojczyzny, w której nie ma śmierci, lecz panuje wieczna radość – słowa jednej z modlitw mszalnych towarzyszyły wiernym, którzy zgromadzili się na Eucharystii w intencji śp. ks. Sebastiana Makucha w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu.

W atmosferze modlitwy i zadumy w piątkowy wieczór 21 lutego dziękowano za życie ks. Sebastiana i jego kapłańską posługę, prosząc zarazem o Boże miłosierdzie i wieczne zbawienie. Wspólnota parafialna, duchowieństwo oraz bliscy łączyli się w żarliwej modlitwie, zawierzając 35-letniego wikariusza Matce Miłosierdzia i prosząc, by przyjęła go do swego serca.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Kardynał Krajewski o stanie papieża: wiemy to, co mówią lekarze

2025-02-22 22:11

[ TEMATY ]

kard. Krajewski

Urszula Buglewicz/Niedziela Lubelska

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski, jeden z najbliższych i najbardziej zaufanych współpracowników papieża Franciszka, powiedział, że o jego stanie dowiaduje się od lekarzy i nie wie nic więcej. W sobotę Watykan poinformował o pogorszeniu się stanu zdrowia papieża; o kryzysie oddechowym, podaniu tlenu i transfuzji krwi.

Kardynał Krajewski, który jest prefektem Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia oświadczył włoskiej agencji Ansa: "Nie mogę nic powiedzieć, my nie wiemy nic więcej od tego, co mówią lekarze".
CZYTAJ DALEJ

Bł. ks. Frelichowski zostanie pośmiertnie odznaczony Orderem Odrodzenia Polski

2025-02-23 12:35

[ TEMATY ]

harcerstwo

bł. ks. Stefan Frelichowski

odznaczenie

Order Odrodzenia Polski

https://frelichowski.pl/

Bł. Stefan Wincenty Frelichowski, prezbiter i męczennik

Bł. Stefan Wincenty Frelichowski, prezbiter i męczennik

Był zawsze pełen pogody, humoru. Wzorowy w swoim zachowaniu. Harcerstwo było dla niego szkołą życia. Jak pisał w swoim pamiętniku, to piękna idea wychowania młodzieży przez młodzież - tak patrona polskich harcerzy wspomina jego siostrzeniec – Zygmunt Jaczkowski w rozmowie z Radiem Watykańskim. W niedzielę, 23 lutego w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, bł. ks. Frelichowski zostanie pośmiertnie odznaczony Orderem Odrodzenia Polski, Polonia Restituta.

„Był normalnym, zaradnym, uprzejmym i radosnym chłopakiem. Lubił śpiewać, uprawiać sport, miał pasję zwiedzania i podróży. Był patriotą, kochał Boga i ludzi” - wspomina swego wujka rozmówca mediów watykańskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję