Reklama

Finał konkursu "Małej Niedzieli"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ogłoszony w styczniu na łamach "Małej Niedzieli" konkurs "Jezus, Maryja i Przyjaciele" właśnie się zakończył. Wyłoniliśmy zwycięzców, choć nie było to wcale łatwe. Prace, które do nas docierały za pośrednictwem poczty, z każdym etapem były ciekawsze i bardziej pomysłowe. Ich ilość jest dla nas potwierdzeniem słuszności prowadzenia tego typu działań. Kolejny już raz okazało się, że jest w Polsce wielu wspaniałych katechetów, traktujących swą pracę bardzo poważnie, i jest również ogromna liczba niezwykle zdolnych, pracowitych dzieci, kochających Boga i Matkę Najświętszą. To bardzo istotna wiedza. Daje nadzieję na dobrą przyszłość naszej Ojczyzny i ufność w to, że dla Polaków wartości największe zawarte są w Ewangelii.
Wszystko zaczęło się pół roku temu. Wtedy zrodził się pomysł. Miał to być konkurs, który zmobilizowałby dzieci i młodzież ze szkół podstawowych i gimnazjów do wspólnej pracy i modlitwy. Został zaplanowany w trzech etapach. Tak ułożony scenariusz dawał możliwość konsolidacji grupy, a punktacja za każde wykonane zadanie, z określonym dolnym i górnym progiem, dodatkowo dopingowała drużyny. Każdy z etapów miał swoje hasło przewodnie. Pierwsze - Piotr, drugie - Jezus, a trzecie - Maryja. Podstawowym założeniem było, aby na wszystkich etapach dać możliwość pracy indywidualnej i grupowej, np. każdy członek drużyny musiał napisać pamiętnik ze swojej Pierwszej Komunii św., drużyna z kolei przygotowywała album pt. Sanktuaria maryjne w Polsce i świecie. Wyobraźnią i pracowitością zaskoczyła nas większość uczestników konkursu. Przysłane prace plastyczne wykonano najróżniejszymi technikami. Były wyklejane, malowane akwarelami, na szkle, haftowane, rzeźbione, a nawet wypalane. Dostaliśmy kilkanaście kaset wideo i kilkadziesiąt nagrań magnetofonowych. Zapisywano w ten sposób wieczornice, nabożeństwa Drogi Krzyżowej przygotowane przez dzieci, lekcje o świętych patronach. Wszystko, co w związku z konkursem dotarło do nas, to świadectwo wielkiej miłości do Jezusa i Maryi. Miłości zawartej w każdym słowie tekstu wypowiedzianej modlitwy, w kresce rysunku.
Uroczyste rozdanie nagród, dyplomów i wyróżnień odbyło się w redakcyjnej auli 15 czerwca br. Zaprosiliśmy wszystkich finalistów ( a była to niemała, bo licząca 240 dzieci grupa) do naszej siedziby, aby wspólnie przeżyć zwieńczenie sześciomiesięcznej współpracy. Podjęliśmy zdrożonych gości bigosem, a po posiłku rozpoczęła się część oficjalna spotkania. Zebranych przywitał ks. Roman Rataj, redaktor prowadzący Małą Niedzielę, a po odczytaniu fragmentu Pisma Świętego i wspólnej modlitwie obejrzeliśmy występ zespołu "Sonare", działającego przy SP nr 47 w Częstochowie, prowadzonego przez Alicję Błażejowską i Dorotę Komorowską. Dzieci dały wspaniały popis zarówno aktorski, jak i muzyczny. Dopasowany do potrzeb naszego konkursu scenariusz był - podobnie jak kostiumy i dekoracje - autorstwa opiekunek grupy " Sonare". Przy szyciu strojów nauczycielkom pomagały mamy aktorów.
Po barwnym i radosnym spektaklu głos zabrał redaktor naczelny Niedzieli - ks. inf. Ireneusz Skubiś. Najpierw podziękował małym artystom i ich opiekunkom. W dowód uznania dla ich wspólnej pracy Ksiądz Redaktor podarował obu Paniom egzemplarze Księgi Jubileuszowej Niedzieli wraz z dedykacją, a Renacie Anioł, dyrektorce SP nr 47 - medal Niedzieli: Mater Verbi. Następnie ciepłe słowa skierował Ksiądz Infułat do przybyłych grup. Mówił o wspaniałej pracy młodzieży, katechetów i wszystkich wspierających. Przekazał swoje podziękowania księżom proboszczom i dyrektorom szkół, w których działały grupy. Tak często wspierali oni i duchowo, i materialnie zespoły konkursowe, że można zaryzykować twierdzenie, iż są współautorami sukcesu wielu z nich. Następnie ks. dr Skubiś opowiedział krótko młodym czytelnikom o historii i dniu dzisiejszym naszego pisma. Zachęcił wszystkich do dalszej przyjaźni z Niedzielą: "Niech kolejne egzemplarze Niedzieli, które będziecie kupowali w kioskach czy parafiach, będą dla Was jak listy od nas. Czytajcie te listy i bądźcie zawsze przyjaciółmi Jezusa i Maryi". Bardzo miłym akcentem było podziękowanie, jakie wraz z bukietem kwiatów przekazała Księdzu Redaktorowi opiekunka drużyny " Grupa św. Franciszka" z Zespołu Szkół w Kaliszkach - p. Grażyna Kmiecińska. Dziękowała za to, że konkurs zaistniał na łamach Tygodnika, i w imieniu zgromadzonych w auli prosiła o kolejne tego typu inicjatywy.
Nadszedł wreszcie najbardziej chyba oczekiwany moment: ogłoszenie wyników i wręczenie nagród. Wśród okrzyków radości padały kolejne nazwy grup i nazwiska wyróżnionych. Ponieważ pełna lista finalistów dostępna jest na naszych stronach internetowych www.niedziela.pl, w tym miejscu podajemy tylko zdobywców pierwszych pięciu miejsc:
Pierwsze miejsce zajęła grupa pod nazwą "Rybki św. Piotra" ze Szkoły Podstawowej im. Wojsk Ochrony Powietrznej Kraju w Kołbaczu ( diec. szczecińsko-kamieńska) pod opieką Bogumiły Zawady. Grupa uzyskała maksymalną liczbę - 300 punktów.
Na drugim miejscu uplasowały się "Promyczki Najświętszej Maryi Panny" ze Szkoły Podstawowej im. A. Mickiewicza w Maszewie - 295 pkt, opiekunka - Anna Graczyk.
Trzecie miejsce zajęły "Brązowe Kapturki św. Franciszka" ze Szkoły Podstawowej nr 2 im. M. Kopernika w Nowym Targu - 285 pkt, opiekunka - s. Małgorzata.
"Cyklameny św. Magdaleny" z parafii św. Marii Magdaleny w Poroninie uzyskały 280 pkt i zajęły czwarte miejsce, opiekunka - s. Lucylla Marta Artwik. Miejsce czwarte zajęło również "Towarzystwo Wesołości św. Jana Bosko" ze Szkoły Podstawowej nr 11 w Nowym Targu - 280 pkt, opiekunka - s. Erminia Jusiel.
Miejsce piąte ex aequo zdobyły "Promyczki św. Stanisława Kostki" ze Szkoły Podstawowej w Porębach Dymarskich - 275 pkt. opiekunka - Władysława Stolarz; oraz "Iskierki Miłości bł. Męczenników z Pratulina" ze Szkoły Podstawowej nr 1 im. Bohaterów Powstania Styczniowego w Radzyniu Podlaskim - 275 pkt, opiekunka - s. Małgorzata.
Po emocjach związanych z rozdaniem nagród (każda drużyna pierwszej piątki otrzymała nagrody dla szkoły, ks. proboszcza, opiekunki i indywidualne dla każdego dziecka) wysłuchaliśmy koncertu pieśni religijno-patriotycznych w wykonaniu chóru męskiego "Cantilena" z Wrocławia. To była duża dawka dobrej i pięknej muzyki.
Zbliżał się nieuchronnie czas pożegnania. Jeszcze tylko kilka pamiątkowych zdjęć, wywiady radiowe, wymiana adresów i... trzeba było odjeżdżać. Wiele grup musiało jeszcze tego samego dnia wracać do swoich miast, miasteczek czy wiosek. Ufamy, że pojechali pełni wrażeń i zadowoleni z możliwości spotkania i poznania nowych przyjaciół. Każdy z nich przeżył również spotkanie wyjątkowe - z Jasnogórską Matką. My byliśmy bardzo szczęśliwi. Sprawiły to dzieci i stworzona przez nie wspaniała atmosfera. Tego czerwcowego, pełnego słońca dnia wszyscy mogliśmy poczuć obecność Jezusa i Jego Matki, którzy byli z nami zarówno we wspólnej modlitwie, jak i w pełnych autentycznej radości i życzliwości uśmiechach, rozmowach, śpiewie. Oby takich chwil było jak najwięcej! Życzymy tego Wam i sobie.
Już dziś sygnalizujemy, że będziemy chcieli nadal współpracować z powstałymi na potrzeby konkursu drużynami. Będą nowe, ciekawe zadania i za rok, kto wie...
Zdjęcia drużyn z pierwszej "piątki" wraz z opisem i podaniem nagród oraz listę wyróżnionych drukować będziemy w kolejnych numerach Niedzieli.
Zadanie na lato: Przyślijcie nam we wrześniu listy z opisem Waszych wakacyjnych spotkań z Niedzielą. Wszędzie, gdzie będziecie wypoczywali, szukajcie naszych "śladów". Najciekawsze prace opublikujemy na łamach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Dominik Chmielewski: Czyściec jest po coś

Niedziela szczecińsko-kamieńska 9/2019, str. II

[ TEMATY ]

wywiad

czyściec

dusze czyśćcowe

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Dominik Chmielewski

Ks. Dominik Chmielewski

Z ks. Dominikiem Chmielewskim, mówiącym o sobie, że „jest wielkim grzesznikiem, który uwierzył, że jest kochany przez Boga”, rozmawia Monika Mazanek-Wilczyńska.

Monika Mazanek-Wilczyńska: – Ksiądz w swoich kazaniach w Wyższym Seminarium Duchownym w Lądzie bardzo ciekawie mówił o duszach czyścowych. Przypomniał Ksiądz też, że włoska mistyczka Natuzza Evolo powiedziała, że nawet św. o. Pio spędził trzy dni w czyśćcu.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa za samobójców

2024-11-03 22:00

[ TEMATY ]

wiara

samobójstwo

pixabay.com

- Modlitwa za samobójców i za rodziny cierpiące z tego powodu ma wielki sens, zwłaszcza w naszych czasach - mówił ks. Sławomir Płusa, egzorcysta i moderator Diecezjalnej Szkoły Nowej Ewangelizacji Świętego Dobrego Łotra w Radomiu. Odprawił on w niedzielę Mszę świętą na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego w Radomiu. W czasie liturgii modlił się z wiernymi w intencji osób, które odebrały sobie życie oraz ich rodzin.

Podziel się cytatem Przywołał dalej dane statystyczne, z których wynika, że Polska zajmuje pierwsze miejsce w Europie jeśli chodzi o próby samobójcze dzieci i młodzieży. Mówił, że to świadczy o braku miłości w rodzinach, szkołach, relacjach, a Bóg nieustannie chce ją dawać każdego człowiekowi. Jak powiedział, jeśli będziemy słuchać Boga, jeśli Słowo Boże będzie kształtować nasze serca relacje między nami, Bóg będzie mógł działać. - Może się okazać, że to jest droga właśnie do tego, aby młodzi nie uciekali w samookaleczenia, nie uciekali w depresje, nerwice, nie uciekali w próby samobójcze - podkreślał duchowny.
CZYTAJ DALEJ

Papież: ubodzy potrzebują nadziei opartej na Bogu

2024-11-04 13:51

[ TEMATY ]

audiencja

papież Franciszek

Międzynarodowe spotkanie katolików

PAP/EPA

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Chrześcijańska nadzieja jest większa niż jakakolwiek sytuacja, bo ma swój fundament w Bogu, a nie w człowieku - powiedział papież na audiencji dla uczestników międzynarodowego spotkania katolików, którzy inspirując się nauczaniem obecnego pontyfikatu, postrzegają Kościół jako swoisty szpital polowy i koncentrują się w swej pracy na najuboższych i najbardziej zmarginalizowanych.

Franciszek przyznał, że ludzie ci czują się często przytłoczeni własną sytuacją, mają wrażenie, że znaleźli się w ślepym zaułku. Dlatego trzeba w nich zasiewać nadzieję, nie ludzką, lecz chrześcijańską, opartą na Bogu. W tym kontekście wspomniał o zranionych ukraińskich żołnierzach. Przyznał, że zasiewanie w nich nadziei może być trudne. A jednak jest to niezbędne, pamiętając jednak, że nie chodzi tu o zwykły ludzki optymizm, lecz o nadzieję, która ma swój fundament w Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję