Reklama

To znak nieba na ziemi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Konsekracja ołtarza

W reymontowskiej miejscowości, w parafii pw. św. Anny w Kobielach Wielkich konsekrowano 4 maja nowy, kamienny ołtarz i poświęcono odnowione prezbiterium. Aktu konsekracji i poświecenia dokonał metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak. Wydarzenie to poprzedził koncert chóru dziecięcego Pueri Cantores Plocenses, nagradzany burzą oklasków. W parafialnej świątyni zgromadziło się wielu parafian, liczną grupę stanowiła młodzież. Rzadka to bowiem sposobność - wzięcie udziału w konsekracji ołtarza, co podkreślił na wstępie uroczystości Ksiądz Arcybiskup: "Konsekracja ołtarza, to tak jakby nowe poświęcenie kościoła, bo kościół ma sens bycia przez ołtarz".

Mobilizacja wspólnoty

Parafia pw. św. Anny w Kobielach Wielkich istniała już w 1386 r. Obecny kościół jest czwartą świątynią tej parafii. Pierwotny - XIV-wieczny drewniany kościół przetrwał do drugiej połowy XVIII w. W 1786 r. ks. Antoni Zawodziński ukończył budowę murowanego kościoła. Był jednak za mały dla potrzeb parafian i został rozebrany na początku XX w. Ks. Zygmunt Dereja w 1914 r. oddał w stanie surowym obecną świątynię, którą 9 maja 1929 r. konsekrował pierwszy biskup częstochowski Teodor Kubina. Obecny proboszcz - ks. Sławomir Wojtysek, który jest gospodarzem tego miejsca od 2000 r., zmobilizował wiernych do odnowy wnętrza kościoła. Ołtarz marmurowy, ambonka, krzyż procesyjny i żyrandole zostały wkomponowane z dobrym wyczuciem neogotyckiego stylu i wystroju parafialnej świątyni. Jak podkreśla Ksiądz Proboszcz, jest jeszcze wiele do zrobienia od strony materialnej. Liczna obecność parafian, w tym młodzieży i dzieci, jest dowodem, iż wspólnota mocno mobilizuje się także od strony duchowej. Zauważył to także abp Stanisław Nowak, podkreślając, iż od jego ostatniej wizyty zaszło wiele zmian w parafialnym kościele i w "świątyni Ducha". "Bo troska o świątynię z kamienia, jest wyrazem piękna ludzkiego ducha - serca" - powiedział Metropolita częstochowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ołtarz pojednania

Konsekracja ołtarza to bogata w symbolikę ceremonia. Dlatego o jej kolejnych etapach informował uczestników uroczystości ks. Janusz Wojtyla, kapelan Księdza Arcybiskupa. Parafianie zapełnili nie tylko samą świątynię, ale i plac wokół kościoła. Na wstępie dzieci i przedstawiciele dorosłych powitali Dostojnego Gościa, prosząc jednocześnie o poświęcenie odnowionego prezbiterium, nowej ambonki, krzyża procesyjnego i dwóch nowych żyrandoli oraz konsekrację nowego ołtarza. Uroczysta Msza św. pod przewodnictwem Metropolity częstochowskiego rozpoczęła się w wygaszonej świątyni. Przed konsekracją ołtarza Ksiądz Arcybiskup dokonał aktu poświęcenia. Obrzęd konsekracji składa się z kilku etapów. Rozpoczyna go modlitwa konsekracyjna, następnie namaszczenie olejami świętymi ołtarza - używanymi także do chrztu, bierzmowania i sakramentu kapłaństwa. Po nim następuje okadzenie ołtarza i wnętrza świątyni wonnościami. Kolejny etap to iluminacja, czyli zapalenie świec na ołtarzu i wszystkich świateł, co symbolizuje obecność Boga. "Dzięki ołtarzowi nasze kościoły są Domem Boga samego, świętością niepojętą. Ten piękny ołtarz to jest znak obecności nieba na tej ziemi" - mówił w homilii abp Stanisław Nowak. Przypomniał także, że Bóg nas pojednał ze sobą - przez śmierć swojego Syna - prze świętość ołtarza, którym był krzyż postawiony na Golgocie.

Śpiewający chłopcy

Całą uroczystość konsekracji ołtarza uświetnił piękny śpiew katedralnego chóru chłopięcego z Płocka Pueri Cantores pod dyrekcją Anny Bramskiej. Zespół liczy 70 chłopców w wieku od ośmiu do trzynastu lat. Są uczniami płockich szkół podstawowych i gimnazjalnych. Chór uświetnia uroczystości religijne i świeckie, organizowane przez władze Płocka. Chłopcy występowali już w Austrii, Słowacji, na Litwie i we Włoszech. W Watykanie śpiewali dla Jana Pawła II. Nagrali też partie wokalne do telewizyjnego filmu Adam Mickiewicz. Chór ma w repertuarze liczne utwory, od chorału gregoriańskiego po współczesne kompozycje. W Kobielach Wielkich wykonali kilkanaście pieśni polskich oraz angielskich, francuskich i włoskich. Chór powstał w kwietniu 1998 r. z inicjatywy małżeństwa Anny i Wiktora Bramskich.

Na zakończenie uroczystości abp Stanisław Nowak uznając wielki trud i poświęcenie proboszcza ks. Sławomira Wojtyska, odznaczył go tytułem kanonika. W obrzędzie konsekracji uczestniczyło wielu znamienitych gości, m.in. ci, którzy dzielnie wspierali odnawianie parafialnej świątyni. Ksiądz Proboszcz nie był w stanie wymienić wszystkich zasłużonych dla odnowy kościoła. Stwierdził, że musiałby wymienić nazwiska wszystkich parafian, którzy mimo wielu trudności, chętnie składali ofiary na rzecz kościoła. Wsparciem dla proboszcza w jego pracy duszpasterskiej jest młody kapłan ks. Grzegorz Wierzba.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najświętsza Panno Gidelska, módl się za nami...

2024-05-29 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Michał Janik

Cudowna Figurka z Gidel, została ukoronowana 15 sierpnia 1921 roku. Matka Boża w Gidlach cieszy się sławą Uzdrowicielki chorych. Krążą wśród wiernych opinie, że Matka Najświętsza z Jasnej Góry jest głównie lekarką dusz (nawrócenia), a z Gidel – lekarką ciał.

Rozważanie 30

CZYTAJ DALEJ

Boże Ciało i wianki

Niedziela łowicka 21/2005

www.swietarodzina.pila.pl

Boże Ciało, zwane od czasów Soboru Watykańskiego II Uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, jest liturgicznym świętem wdzięczności za dar wiecznej obecności Jezusa na ziemi. Chrześcijanie od początków Kościoła zbierali się na łamaniu Chleba, sławiąc Boga ukrytego w ziemskim chlebie. Święto jest przedłużeniem Wielkiego Czwartku, czyli pamiątki ustanowienia Eucharystii. A z tego wynika, że uroczystość ta skryta jest w cieniu Golgoty, w misterium męki i śmierci Jezusa.

Historia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku. W klasztorze w Mont Cornillon, w pobliżu Liege we Francji, przebywała zakonnica Julianna, która wielokrotnie miała wizję koła na wzór księżyca, a na nim widoczną plamę koloru czarnego. Nie rozumiała tego, więc zwróciła się do przełożonej. Gdy ta ją wyśmiała, Julianna zaczęła się modlić i pewnego razu usłyszała głos, oznajmiający, że czarny pas na tarczy księżyca oznacza brak osobnego święta ku czci Eucharystii, które ma umocnić wiarę, osłabioną przez różne herezje.
Władze kościelne sceptycznie odnosiły się do widzeń prostej Zakonnicy. Jednak kolejne niezwykłe wydarzenie dało im wiele do myślenia. W 1263 r. w Bolsenie, niedaleko Rzymu, kapłan odprawiający Mszę św. zaczął mieć wątpliwości, czy to możliwe, aby kruchy opłatek był Ciałem Pańskim. I oto, gdy nastąpił moment przełamania Hostii, zauważył, że sączy się z niej krew i spada na białe płótno korporału na ołtarzu. Papież Urban IV nie miał już wątpliwości, że to sam Bóg domaga się święta Eucharystii i rok po tym wydarzeniu wprowadził je w Rzymie, a papież Jan XXII (1334 r.) nakazał obchodzić je w całym Kościele. Do dziś korporał z plamami krwi znajduje się we wspaniałej katedrze w Orvieto, niedaleko Bolseny. Wybudowano ją specjalnie dla tej relikwii.
W Polsce po raz pierwszy święcono Boże Ciało w 1320 r., za biskupa Nankera, który przewodził diecezji krakowskiej. Nie było jednak jeszcze tak bogatych procesji, jak dziś. Dopiero wiek XVI przyniósł rozbudowane obchody święta Bożego Ciała, zwłaszcza w Krakowie, który był wówczas stolicą. Podczas procesji krakowskich prezentowały się proporce z orłami na szkarłacie, obecne było całe otoczenie dworu, szlachta, mieszczanie oraz prosty lud z podkrakowskich wsi.
W czasie procesji Bożego Ciała urządzano widowiska obrzędowe lub ściśle teatralne, aby przybliżyć ich uczestnikom różne aspekty obecności Eucharystii w życiu. Nasiliło się to zwłaszcza pod koniec XVI wieku, kiedy przechodzenie na protestantyzm znacznie się nasiliło i potrzebna była zachęta do oddania czci Eucharystii.
W okresie rozbiorów religijnemu charakterowi procesji Bożego Ciała przydano akcentów patriotycznych. Była to wówczas jedna z nielicznych okazji do zademonstrowania zaborcom żywej wiary. W procesjach niesiono prastare emblematy i proporce z polskimi godłami, świadczące o narodowej tożsamości.
Najpiękniej jednak Boże Ciało obchodzono na polskiej wsi, gdzie dekoracją są łąki, pola i zagajniki leśne. Procesje imponowały wspaniałością strojów asyst i wielką pobożnością prostego ludu, wyrażającego na swój sposób uwielbienie dla Eucharystii. Do dziś przetrwał zwyczaj zdobienia ołtarzy zielonymi drzewami brzóz i polnymi kwiatami. Kiedyś nawet drogi wyścielano tatarakiem. Do dziś bielanki sypią też przed kroczącym z monstrancją kapłanem kolorowe płatki róż i innych kwiatów.
Boże Ciało to również dzień święcenia wianków z wonnych ziół, młodych gałązek drzew i kwiatów polnych. Wieniec w starych pojęciach Słowian był godłem cnoty, symbolem dziewictwa i plonu. Wianki z ruty i kwiatów mogły nosić na głowach tylko dziewczęta.
Na wsiach wierzono, że poświęcone wianki, powieszone na ścianie chaty, odpędzają pioruny, chronią przed gradem, powodzią i ogniem. Dymem ze spalonych wianków okadzano krowy, wyganiane po raz pierwszy na pastwisko. Zioła z wianków stosowano też jako lekarstwo na różne choroby.
Gdzieniegdzie do poświęconych wianków dodawano paski papieru, z wypisanymi słowami czterech Ewangelii. Paski te zakopywano następnie w czterech rogach pola, dla zabezpieczenia przed wszelkim złem.
Dziś Boże Ciało to jedna z niewielu już okazji, aby przyodziać najpiękniejszy strój świąteczny - strój ludowy. W Łowickiem tego dnia robi się tęczowo od łowickich pasiaków. Kto wie, czy stroje ludowe zachowałyby się do dziś, gdyby nie możliwość ich zaprezentowania podczas uroczystości kościelnych. Chwała zatem i wielkie dzięki tym duszpasterzom, którzy kładą nacisk, aby asysty procesyjne występowały w regionalnych strojach. Dzięki temu procesje Bożego Ciała są jeszcze wspanialsze, okazalsze, barwniejsze. Ukazują różnorodność bogactwa sztuki ludowej i oby tak było jak najdłużej.
W ostatni czwartek oktawy Bożego Ciała, oprócz święcenia wianków z ziół i kwiatów, szczególnym ceremoniałem w naszych świątyniach jest błogosławieństwo małych dzieci. Kościoły wypełniają się najmłodszymi, często także niemowlętami, by i na nich spłynęło błogosławieństwo Boże. Wszak sam Pan Jezus mówił: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im, do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego” (Mk 10, 13-15).

CZYTAJ DALEJ

Koncert uwielbienia w Zielonej Górze

2024-05-30 20:58

[ TEMATY ]

koncert

Boże Ciało

Zielona Góra

Zielonogórskie Uwielbienie

ks. Rafał Witkowski

W uroczystość Bożego Ciała wiele osób chwaliło Pana na koncercie Zielonogórskiego Uwielbienia, który odbył się przy kościele Ducha Świętego w Zielonej Górze.

Wieczorny koncert przy kościele Ducha Świętego był dobrym zwieńczeniem uroczystości Ciała i Krwi Pańskiej. Licznie zgormadzonym zielonogórzanom nie przeszkodził nawet deszcz. Na scenie wystąpił zespół Shema i przyjaciele oraz 35 chórzystów. Każdy miał okazję włączyć się w śpiew, a nawet tańcem wyrazić wdzięczność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję