Reklama

50 lat współpracy bp. Romaniuka z Wydawnictwem "Pallottinum"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ALEKSANDER GÓRKA: - W tym roku mija 50. rocznica nieprzerwanej współpracy Księdza Biskupa z Wydawnictwem "Pallottinum" ...

BP KAZIMIERZ ROMANIUK: - Tak, to prawda. Mam nawet pod ręką pierwszą umowę z Wydawnictwem, podpisaną 21 maja 1952 r. Oto faksymile tej umowy:
Przewielebny Ksiądz Magister
Kazimierz Romaniuk
Raszyn k. Warszawy
Plebania
Przewielebny Księże Magistrze!
Stosownie do instrukcji Ks. Dr. Majdańskiego przysyłam umowę na tłumaczenie "Homiletisches Quellenwerk" (I-IV) kwestię 3. Po podpisaniu umowy proszę nam przysłać 1 egz. podpisany z oświadczeniem, że Ksiądz Magister nie posiada w żadnym banku swojego konta, a o ile Ksiądz Magister takowe konto posiada, proszę nam podać dokładne jego brzmienie. Po otrzymaniu tych danych bezzwłocznie przekażemy 25% należnego całego honorarium w wysokości 4500 zł. Z czego, rozumie się, potrąca Wydawnictwo podatek od honorariów, który odprowadza się do Urzędu Skarbowego. Zasyłam serdeczne pozdrowienia - zawsze oddany w Chrystusie i Maryi Królowej Apostołów Ks. Len Roman SAC
Do zrealizowania umowy jednak nie doszło, choć ja swoje zrobiłem. Myślę, że inni tłumacze również. Chodziło bodajże o zbyt daleko idące interwencje cenzury czy niemożność zdobycia papieru.

- Jak Księdzu Biskupowi układała się współpraca z " Pallottinum"?

- Otóż dziś, po 50 latach, muszę powiedzieć, że bardziej niż dobrze. Jestem zadowolony ze współpracy z dwoma poprzednimi, nieżyjącymi już dziś dyrektorami Wydawnictwa - ks. Lenem i ks. Granatowiczem, jak również z obecnym, o wiele młodszym ode mnie dyrektorem - ks. Stefanem Duszą.
Bywały w naszych wzajemnych relacjach krótkotrwałe okresy chłodu, wynikające głównie z tego, że czas wydania niektórych pozycji, według mojej oceny, przeciągał się nieprzyzwoicie na wiele lat. Ale pod tym względem obserwuje się ostatnio wyraźną poprawę. Muszę też trochę ze skruchą przyznać, że nie byłem do końca wierny "Pallottinum" . Gdzie indziej też szukałem szczęścia, ale w sumie chyba jednak najwięcej moich tekstów opublikowało właśnie "Pallottinum".

- Czy mógłby Ksiądz Biskup wymienić szczególnie zasłużonych redaktorów swoich książek, wydanych przez "Pallottinum"?

- Nie wszyscy się ujawniali, ale kilku pamiętam doskonale. Na pierwszym miejscu muszę wymienić ks. Dynarskiego, z którym łączyła mnie praca nad kolejnymi wydaniami Biblii Tysiąclecia. Nasze ostatnie kontakty - kiedy choroba ks. Dynarskiego bardzo już wyraźnie dawała znać o sobie - dotyczyły mojego komentarza do Listu do Rzymian. Lubiłem współpracować z Księdzem Redaktorem, choć był to człowiek bardzo oryginalny. Ceniłem jego prostolinijność i prawość charakteru.
Pamiętam też dobrze p. Walkiewicz, która przygotowała do druku kilka moich książek. Pamiętam p. Aldonę Fabiś z czasu wydawania Słownika obrazów i symboli biblijnych Lurkera. Podejrzewam, że pierwsze wydanie Słownika teologii biblijnej udoskonalał sam ks. Dusza. Na pewno było też wiele innych osób. Wszystkim przy tej okazji dziękuję i przepraszam, jeśli upierałem się czasem za bardzo przy swoim.

- Ksiądz Biskup wspomniał już o interwencjach cenzury państwowej. Czy mógłby Ksiądz Biskup podać jakieś szczególnie drażliwe przypadki?

- Nie przypominam sobie akurat niczego szczególnie groźnego w pozycjach wydawanych przez "Pallottinum". Pracownicy Wydawnictwa może sami mogliby więcej na ten temat powiedzieć. Wiem, że były jakieś kłopoty przy Słowniku teologii biblijnej. Natomiast pamiętam całe ceregiele z książkami drukowanymi w innych wydawnictwach. W czasach już bliskich "Solidarności" z książeczki O budowaniu w Biblii usunięto cały jeden rozdział. Gdy domagałem się jego zachowania, zostałem bardzo ostro zmonitowany przez ówczesnego dyrektora Urzędu ds. Wyznań.

- Którą z opublikowanych przez "Pallottinum" książek uważa Ksiądz Biskup za szczególnie ważną z punktu widzenia wzajemnych relacji z Wydawnictwem?

- Za taką pozycję należy uznać bez wątpienia przede wszystkim Biblię Tysiąclecia. Moja przygoda z nią rozpoczęła się jeszcze za czasów rzymskich studiów. Stało się to za sprawą o. Augustyna Jankowskiego, który zaproponował mi - chyba w 1959 r. - przekład obu Listów do Koryntian. Po powrocie do kraju znalazłem się w składzie trzyosobowego komitetu naukowego Biblii Tysiąclecia. Przyszły lata ciągłego czytania i zgłaszania różnych poprawek do kolejnych wydań tego, z czasem urzędowego - bo zatwierdzonego do użytku w liturgii - polskiego tekstu Pisma Świętego.
Wiele konsultacji i współdziałania z "Pallottinum" wymagały dwa tomy wielkiego Komentarza KUL-u: Księga Mądrości i wspomniany już przeze mnie List do Rzymian.
Cieszą się ciągle uznaniem czytelników - co mnie, rzecz jasna, raduje - wydany już czterokrotnie Słownik teologii biblijnej i Słownik obrazów i symboli biblijnych, a także wznowiony przed dwoma laty i opracowany wspólnie z o. Jankowskim i ze zmarłym już ks. Stachowiakiem dwutomowy Komentarz praktyczny do Nowego Testamentu.
W sumie pięćdziesięcioletnia współpraca z Wydawnictwem " Pallottinum" to niewątpliwie powód do wyrażenia Bogu szczerej wdzięczności za to, że "jest dobry" i że "na wieki miłosierdzie Jego". Właśnie tę wdzięczność próbowaliśmy Bogu wypowiedzieć podczas bardzo sympatycznego spotkania z pracownikami Wydawnictwa, najprzód przy ołtarzu kościoła pallotyńskiego w Poznaniu, a potem w jednej z hal drukarskich i wreszcie przy wspólnym posiłku z udziałem abp. Stanisława Gądeckiego. Przy tej okazji wręczono mi - czego w tak krótkim czasie wcale się nie spodziewałem - nowość: Wypełniać nakaz głoszenia słowa.

- Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych lat owocnej współpracy z Wydawnictwem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Stare czy nowe?

2025-02-17 09:48

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Dlaczego Jezusowe przykazanie miłości nazywamy nowym? Czyż nie jest tak stare, jak stare są kamienie na Synaju pamiętające Mojżesza?

Czy nie zapisano go na kartach Księgi Kapłańskiej przypisywanej wyłowionemu z Nilu wybawcy Izraelitów? Czy Żydzi nie odmawiają codziennie Szema, Israel: „Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego serca swego, z całej duszy swojej i ze wszystkich sił swoich” ze świadomością, że Księga Kapłańska nakazuje miłować bliźniego jak siebie samego?
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Znamy datę uroczystości pogrzebowych ks. Sebastiana Makucha

2025-02-19 13:26

[ TEMATY ]

Wałbrzych

diecezja świdnicka

Nowa Ruda ‑ Słupiec

śmierć kapłana

ks. Sebastian Makuch

Archiwum prywatne

Ks. Sebastian Makuch w dniu święceń prezbiteratu

Ks. Sebastian Makuch w dniu święceń prezbiteratu

W 35. roku życia i 10. roku kapłaństwa, 14 lutego br. zmarł ksiądz podporucznik Sebastian Damian Makuch, wikariusz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu.

Przebieg uroczystości pogrzebowych:
CZYTAJ DALEJ

Przyprowadzili ze sobą Ziemię Świętą i Liban

2025-02-23 17:08

Marzena Cyfert

Mateusz Diduszko zachęca do wspierania prześladowanych chrześcijan

Mateusz Diduszko zachęca do wspierania prześladowanych chrześcijan

Kilka razy w miesiącu na Dolnym Śląsku odbywają się kiermasze na rzecz chrześcijan na Bliskim Wschodzie organizowane przez Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Na kiermaszu można nabyć m.in. rękodzieła z drzewa oliwkowego z Betlejem, rękodzieła z drzewa cedrowego, czy przepiękne ikony. Dochód ze sprzedaży przeznaczony jest dla chrześcijan w Ziemi Świętej i Libanie, których sytuacja jest bardzo trudna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję