Reklama

Katechezy o Psalmach i Hymnach (31)

Udręki konającego, radość uzdrowionego

Niedziela Ogólnopolska 10/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Iz 38, 10. 12b. 17b. 19 - z Jutrzni na wtorek II tygodnia

1. Wśród różnych Hymnów włączonych do Liturgii Godzin znajduje się również hymn dziękczynienia, który nosi tytuł: Pieśń Ezechiasza, króla judzkiego, gdy popadł w chorobę, ale został z niej uzdrowiony (Iz 38, 9). Jest on włączony w historyczno-narracyjną część Księgi proroka Izajasza (por. Iz 36-39), która - z niektórymi zmianami - powtarza wiadomości z Drugiej Księgi Królewskiej (por. rozdz. 18-20).
Teraz, sięgając do Liturgii Jutrzni, wysłuchaliśmy i zamieniliśmy w modlitwę dwie strofy tego Hymnu, które opisują dwa typowe momenty modlitwy dziękczynienia: z jednej strony zostaje przywołany koszmar cierpienia, od którego Pan uwolnił swego wiernego, z drugiej zaś - wyśpiewuje się z radością wdzięczność za życie i odzyskane zbawienie. Król Ezechiasz, sprawiedliwy władca i przyjaciel proroka Izajasza, został dotknięty ciężką chorobą, którą prorok Izajasz określił jako śmiertelną (por. Iz 38, 1). "Wtedy Ezechiasz odwrócił się do ściany i modlił się do Pana. A mówił tak: ´Ach, Panie, wspomnij na to, proszę, że postępowałem wobec Ciebie wiernie i z doskonałym sercem, że czyniłem to, co miłe oczom Twoim´. I płakał Ezechiasz bardzo rzewnie. Wówczas Pan skierował do Izajasza słowo tej treści: ´Idź, by oznajmić Ezechiaszowi: Tak mówi Pan, Bóg Dawida, twego praojca: Słyszałem twoją modlitwę, widziałem twoje łzy. Uzdrowię cię. Oto dodam do twego życia piętnaście lat´" (Iz 38, 2-5).
2. W takiej chwili wyrywa się z serca króla pieśń wdzięczności. Zwraca się on, jak już mówiliśmy, najpierw ku przeszłości. Zgodnie ze starożytną koncepcją, w Izraelu śmierć wprowadzała w przestrzeń podziemną, nazywaną po hebrajsku sheol, gdzie gasło światło, życie zanikało, stając się prawie upiornym, czas się zatrzymywał, słabła nadzieja, a przede wszystkim nie było już więcej możliwości przyzywania Boga i spotkania z Nim w kulcie.
Dlatego Ezechiasz przypomina przede wszystkim słowa pełne goryczy, wypowiedziane w momencie, gdy jego życie zmierzało ku granicy śmierci: "Nie ujrzę już Pana na ziemi żyjących" (Iz 38, 11). Również Psalmista modlił się w ten sposób w dniu choroby: "Nikt po śmierci nie wspomni o Tobie: któż Cię wychwala w Szeolu?" (Ps 6, 6). Natomiast po uwolnieniu z niebezpieczeństwa śmierci Ezechiasz może z mocą i radością powtórzyć: "Żywy, żywy Cię tylko wysławia, tak jak ja dzisiaj" ( Iz 38, 19).
3. Hymn Ezechiasza, jeżeli zostaje odczytany w świetle Paschy, nabiera w tym miejscu nowego odcienia. Już w Starym Testamencie ukazywały się wielkie promienie światła w Psalmach, gdy modlący się wyrażał swoją pewność, mówiąc: "Nie pozostawisz mojej duszy w Szeolu i nie dozwolisz, by wierny Twój zaznał grobu. Ukażesz mi ścieżkę życia, pełnię radości u Ciebie, rozkosze na wieki po Twojej prawicy" ( Ps 16 [15], 10-11; por. Ps 49 [48]; Ps 73 [72]).
Autor Księgi Mądrości nie będzie się już więcej wahał utrzymywać, że nadzieja sprawiedliwych "pełna jest nieśmiertelności" ( Mdr 3, 4), ponieważ jest przekonany, że doświadczenie komunii z Bogiem, przeżyte podczas ziemskiej egzystencji, nie zostanie zniweczone. Będziemy zawsze, również po śmierci, podtrzymywani i otaczani opieką odwiecznego i nieskończonego Boga, gdyż "dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i nie dosięgnie ich męka" (Mdr 3, 1).
Wraz ze śmiercią i zmartwychwstaniem Syna Bożego, Jezusa Chrystusa, ziarno wieczności zostało złożone i kiełkuje w naszej śmiertelnej upadłości, dlatego możemy powtarzać słowa Apostoła, oparte na Starym Testamencie: "A kiedy już to, co zniszczalne, przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane: ´Zwycięstwo pochłonęło śmierć. Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień?´" (1 Kor 15, 54-55; por. Iz 25, 8; Oz 13, 14) .
4. Pieśń Ezechiasza wzywa nas również do refleksji nad naszą kruchością jako stworzeń. Obrazy są bardzo sugestywne. Życie ludzkie opisane jest za pomocą symbolu namiotu nomadów: jesteśmy zawsze pielgrzymami i gośćmi na ziemi. Obecny jest również obraz płótna, które jest tkane i może pozostać niedokończone, gdy przetnie się nić i zostanie przerwana praca (por. Iz 38, 12).
Również Psalmista wyraża się w sposób podobny: "Oto wymierzyłeś moje dni tylko na kilka piędzi, i życie moje jak nicość przed Tobą. Doprawdy, życie wszystkich ludzi jest marnością, człowiek jak cień przemija" (Ps 39 [38], 6-7).
Należy odnaleźć na nowo świadomość naszej ograniczoności, wiedzieć, że "miarą naszych lat - jak przypomina kolejny raz Psalmista - jest lat siedemdziesiąt lub, gdy jesteśmy mocni, osiemdziesiąt; a większość z nich to trud i marność: bo szybko mijają, my zaś odlatujemy" ( Ps 90 [89] 10).
5. W dniu choroby i cierpienia słuszne jest zatem zanosić do Boga swój płacz, jak naucza nas Ezechiasz, który używając poetyckich obrazów, opisuje swój płacz jako kwilenie jaskółki i wzdychanie gołębicy ( por. Iz 38, 14). Chociaż nie lęka się on wyznać, że odczuwa Boga jako swego wroga, prawie jak lwa, który kruszy wszystkie jego kości ( por. Iz 38, 13), to jednak nie ustaje w wołaniu do Niego: "Panie, cierpię ucisk: Stań przy mnie!" (Iz 38, 14).
Pan nie pozostaje obojętny na łzy cierpiącego i w sposób, który nie zawsze zgodny jest z naszym oczekiwaniem, odpowiada, pociesza i zbawia. To właśnie Ezechiasz wyznaje przy końcu, wzywając wszystkich do nadziei, modlitwy, ufności i pewności, że Bóg nie opuszcza swoich stworzeń: "Pan mnie zachowuje! Więc grać będziemy me pieśni na strunach przez wszystkie dni naszego życia w świątyni Pańskiej" (Iz 38, 20) .
6. Średniowieczna tradycja łacińska przechowuje komentarz duchowy do pieśni Ezechiasza, którego autorem jest św. Bernard z Clairvaux, jeden z najbardziej reprezentatywnych przedstawicieli monastycyzmu zachodniego. Chodzi tu o trzecią z Mów różnych, w której św. Bernard, stosując do życia każdego człowieka dramat, jaki przeżywał władca Judei, i odnosząc do siebie jego treść, pisze m.in.: "Będę błogosławił Pana w każdym czasie, to znaczy, od rana do wieczora, jak nauczyłem się czynić, nie zaś tak jak ci, którzy Cię chwalą, gdy Ty obdarzasz ich dobrem, ani jak ci, którzy wierzą przez pewien tylko czas, lecz w godzinie pokusy upadają. Powiem, jak mówili święci: Jeżeli z ręki Boga przyjęliśmy dobro, dlaczego nie możemy przyjąć również zła? (...) W ten sposób obie chwile dnia będą czasem służby Bogu, aby wieczorem pozostał płacz, zaś rankiem zjawiła się radość. Zanurzę się w bólu wieczorem, aby móc potem cieszyć się radością o poranku" (Scriptorium Clarawallense, Sermo III, n. 6, Mediolan 2000, s. 59-60).
Błaganie króla, które zostaje odczytane przez św. Bernarda jako obraz modlącego się chrześcijanina, winno rozbrzmiewać z tą samą stałością i pokojem, zarówno w ciemnościach nocy i próby, jak i w świetle dnia i radości.

Z oryginału włoskiego tłumaczył o. Jan Pach - paulin

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

50 lat parafii w Ligocie Małej

2024-08-31 16:59

ks. Łukasz Romańczuk

Msza święta jubileuszowa w Ligocie Małej

Msza święta jubileuszowa w Ligocie Małej

Piękny, złoty jubileusz obchodziła dzisiaj parafia pw. NMP Matki Bożej Częstochowskiej w Ligocie Małej. Do świętującej wspólnoty dołączył bp Maciej Małyga, który przewodniczył Eucharystii.

Do wspólnego dziękczynienia i modlitwy zaprosił ks. Tomasz Bagiński, proboszcz parafii: - Do naszej wspólnoty parafialnej należą miejscowości: Ligota Mała, Ligota Wielka, Smolna, Krzeczyn, Zimnica. W czterech z nich znajdują się kościoły Parafia liczy ok. 3000 tys. wiernych. Posługiwało 8 kapłanów, 3 odeszło do wieczności ks. Stanisław Majda, ks. Jan Korczyński, ks. Andrzej Walów. Dziś w kościele w Ligocie Małej przy pięknym wizerunku MB Częstochowskiej obchodzimy 3 uroczystości: 50-lecie parafii, odpust parafialny oraz dożynki parafialne - mówił proboszcz, dodając: - Jubileusz to jest ważny dzień, dlatego wyrażamy wdzięczność w tak licznym, gronie i chcemy przez wstawiennictwo Maryi dziękować za wszelkie dobre. Dziękuję wszystkim kapłanom, którzy posługiwali w naszej parafii. Jako obecny proboszcz zbieram tylko owoce pracy swoich poprzedników - zaznaczył ks. Bagiński, wskazując, że sam obchodzi w roku 2024 - 50 lat, 10 lat posługi w Ligocie Małej i 20 lat kapłaństwa. - 50 lat dla małego dziecka to wieczność, dla człowieka kończącego 50 lat to jak jeden dzień. Chcemy dzisiaj Panu Bogu za te wszelkie łaski podziękować.
CZYTAJ DALEJ

Program podróży papieża do Indonezji, Papui-Nowej Gwinei, Timoru Wschodniego i Singapuru

2024-08-31 13:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek rozpoczyna najdłuższą podróż apostolską w czasie swego pontyfikatu. W ciągu dniach 2-13 września odwiedzi cztery kraje: Indonezję, Papuę-Nową Gwineę, Timor Wschodni i Singapur. Przeleci samolotem 32 814 kilometrów w kilku strefach czasowych. Będzie to jednocześnie pierwsza podroż zagraniczna Franciszka w 2024 roku.

Publikujemy program papieskiej podróży (w nawiasie czas środkowo-europejski).
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: nowy konfrater Zakonu Paulinów

2024-08-31 16:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Jasna Góra/Facebook

„Maryjo, opiekunko paulińskiego zakonu. Poświęcam i oddaję się Tobie”. Na Jasnej Górze do konfraterni, czyli duchowej rodziny Zakonu Paulinów został dziś włączony dr Marcin Konik, jeden z pomysłodawców cyfrowej biblioteki muzycznej klasztoru jasnogórskiego, kierownik biblioteki Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina w Warszawie oraz członek zespołu Naukowo-Redakcyjnego Jasnogórskich Muzykaliów.

- Jestem wzruszony i wdzięczny za przyjęcie mnie do konfraterni. To zaszczyt i ogromne wyróżnienie dla całej mojej rodziny, która zawsze mnie wspiera. Dziś mija 20 lat, odkąd mam zaszczyt pracować w zespole naukowo-redakcyjnym i zajmować się kulturą muzyczną Jasnej Góry, a w szczególności muzyką dawną sanktuarium - powiedział dr Marcin Konik. Zauważył, że zajmuje się pracami mającymi na celu opublikowanie i nagranie jasnogórskich muzykaliów, bo jak wyjaśniał w sanktuarium od wieków działał jeden z najlepszych zespołów muzycznych w Polsce. - Na początku grany był Chorał, ale później już od XVI w. była to muzyka wokalno-instrumentalna. Teraz dzięki Paulinom i Narodowemu Instytutowi Fryderyka Chopina w Warszawie stworzyliśmy cyfrową bibliotekę muzyczną - zauważył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję