1. Wspaniały obraz z Apokalipsy, który przed chwilą
został nam ukazany,
przedstawia nie tylko lud Izraela, symbolicznie
reprezentowany przez dwanaście pokoleń (Ap
7, 4. 9-10), ale również
przez niezliczoną rzeszę ludów z każdego zakątka ziemi i kultury,
a
wszyscy odziani są w lśniące szaty świetlanej i błogosławionej
wieczności. Wychodzę od
tego sugestywnego obrazu, aby zwrócić uwagę
na dialog między religiami, gdyż ten temat stał
się bardzo aktualny
w naszych czasach.
Wszyscy sprawiedliwi oddają cześć Bogu, gdy dojdą już
do obiecanej chwały, po
przebyciu ciernistej i trudnej drogi ziemskiej
egzystencji. Przeszli oni" przez wielkie
prześladowanie" i uzyskali
oczyszczenie we krwi Baranka," wylanej na odpuszczenie
grzechów" (Mt 26, 28). Wszyscy oni uczestniczą zatem w tym samym źródle zbawienia,
które
Bóg wylał na ludzkość." Albowiem Bóg nie posłał swego Syna
na świat po to, aby świat
potępił, ale po to, by świat został przez
Niego zbawiony" (J 3, 17).
2. Zbawienie ofiarowane jest wszystkim narodom,
jak świadczy o tym już
przymierze z Noem (por. Rdz. 9, 8-17), które
potwierdza uniwersalność Bożego objawienia i
ludzkiej odpowiedzi
w wierze (por. KKK 58). Później w Abrahamie" będą otrzymywały
błogosławieństwo
ludy całej ziemi" (Rdz 12, 3). Są one w drodze do miasta świętego,
aby
cieszyć się tym pokojem, który przemienia oblicze świata, gdy
miecze zostaną przekute na
lemiesze, a włócznie na sierpy (por.
Iz 2, 2-5).
Ze wzruszeniem czytamy u Izajasza te słowa:" Egipcjanie
służyć będą Panu razem z
Asyrią. (...) Pan Zastępów pobłogosławi
im, mówiąc:´ Błogosławiony niech będzie Egipt, mój
lud i Asyria,
dzieło rąk moich, i Izrael, moje dziedzictw´o" (Iz 19, 23. 25)."
Połączyli się władcy
narodów - śpiewa Psalmista - z ludem Boga
Abrahama. Bo możni świata należą do Boga: On
zaś jest Najwyższy" (Ps 47, 10).
Prorok Malachiasz natomiast słyszy jakby wznoszące się
z horyzontu całej ludzkości
wezwanie do adoracji i uwielbienia
Boga:" Albowiem od wschodu słońca aż do jego zachodu
wielkie będzie
imię moje między narodami, a na każdym miejscu dar kadzielny będzie
składany imieniu memu i ofiara czysta" (Ml 1, 11). Pyta się więc
ten sam prorok:" Czyż nie
mamy wszyscy jednego Ojca?" (Ml 2, 10).
3.Pewna forma wiary otwiera się zatem w wołaniu
do Boga, również wtedy,
gdy Jego oblicze pozostaje" nieznane" (por. Dz 17, 23). Cała ludzkość dąży do autentycznej
adoracji Boga
oraz braterskiej komunii ludzkości, otwartej na działanie" Ducha
Prawdy,
przekraczającego również widzialne granice Mistycznego
Ciała Chrystusa" (Redemptor
hominis, 6).
Św. Ireneusz przypomina, iż są cztery przymierza, które
Bóg zawarł z ludzkością: w
Abrahamie, w Noem, w Mojżeszu i w Jezusie
Chrystusie (por. Adversus haereses, 3, 11, 8).
Trzy pierwsze, które
całe są ukierunkowane na pełnię w Chrystusie, ukazują dialog Boga
ze
swymi stworzeniami, spotkanie objawienia i miłości, oświecenia
i łaski, które Syn gromadzi w
jedno, przypieczętowuje w prawdzie,
i doprowadza do doskonałości.
4. W tym świetle wiara wszystkich ludów rozkwita
nadzieją. Nie jest ona
jeszcze oświecona przez pełne objawienie,
które stawia ją w relacji do Bożych obietnic i czyni
cnotą" teologalną". Księgi święte poszczególnych religii otwierają na nadzieję w takiej
mierze,
w jakiej ukazują horyzont Bożej komunii, wyznaczając historii
drogę oczyszczenia i zbawienia,
pobudzając do poszukiwania prawdy
i obrony wartości życia, świętości, sprawiedliwości,
pokoju i wolności.
Z tym największym pragnieniem, które trwa również pośród przeciwności
ludzkich, doświadczenie religijne otwiera ludzi na dar Bożej miłości
i na jej wymogi.
W tej perspektywie znajduje swe miejsce dialog między
religiami, do którego wezwał
nas Sobór Watykański II (por. Nostra
aetate, 2). Dialog taki ujawnia się we wspólnym
zaangażowaniu wszystkich
wierzących w dzieło sprawiedliwości, solidarności i pokoju.
Wyraża
się on w relacjach kulturalnych, które rzucają ziarno idealizmu i
transcendencji w
często uschłą glebę polityki, ekonomii i stosunków
społecznych. Znajduje on znaczący
moment w dialogu religijnym,
w który chrześcijanie wnoszą świadectwo integralnej wiary w
Chrystusa,
jedynego Zbawiciela świata. Dzięki tej wierze są oni świadomi, że
droga ku pełni
prawdy (por. J 16, 13) wymaga pokory w słuchaniu,
aby przyjąć i docenić każdy promień
światła, które zawsze jest
owocem Ducha Chrystusowego, niezależnie od tego, skąd
przychodzi.
5." Misją Kościoła jest rozwijanie Królestwa naszego
Pana oraz Jego
Chrystusa, którego Kościół jest sługą. Z jednej
strony rola ta polega na uznaniu, że
początkowa rzeczywistość tego
Królestwa może się znajdować również poza granicami
Kościoła, na
przykład w sercach wyznawców innych tradycji religijnych, w takim
stopniu, w
jakim żyją oni wartościami ewangelicznymi i są otwarci
na działanie Ducha" (Papieska Rada
ds. Dialogu Międzyreligijnego
oraz Kongregacja ds. Ewangelizacji Narodów, Dialog i
głoszenie,
35). Dotyczy to w sposób szczególny - jak wskazał Sobór Watykański
II w
deklaracji Nostra aetate - religii monoteistycznych - judaizmu
oraz islamu. W tym też duchu w
bulli ogłaszającej Rok Jubileuszowy
wyraziłem takie życzenie:" Oby ten Jubileusz przyczynił
się do
postępu we wzajemnym dialogu, abyśmy pewnego dnia mogli wszyscy razem
- żydzi,
chrześcijanie i muzułmanie - przekazać sobie w Jerozolimie
pozdrowienie pokoju"
(Incarnationis mysterium, 2).
Dziękuję Panu, że podczas mojej ostatniej pielgrzymki
do Miejsc Świętych, dał mi
radość, która jest obietnicą relacji
ukierunkowanych na coraz głębszy i uniwersalny pokój.
Z oryginału włoskiego tłumaczył o. Jan Pach - paulin
Pomóż w rozwoju naszego portalu