Szef rządu - który wizytuje w czwartek punkt szczepień na terenie hali Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach - stwierdził na konferencji prasowej, że dziś "czerwona linia, od której się oddalaliśmy znowu się do nas przybliża".
Wskazywał, że sytuacja w Czechach i Słowacji jest naprawdę groźna, mamy też do czynienia z nowymi, groźniejszymi odmianami wirusa - mutacjami brytyjską i południowoafrykańską.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Dlatego musimy zachować maksymalną czujność, maksymalną ostrożność. Stąd też, mając na uwadze takie okoliczności wokół nas musimy bacznie przyglądać się, co dzieje się w krajach ościennych, jak wygląda krzywa zakażeń i w odpowiedni sposób reagować" - podkreślił premier.
"Niestety, widzimy bardzo wyraźnie, że z krajów ościennych płyną niedobre wieści. To są wieści, które mocno skłaniają nas do tego, żeby we właściwy sposób podejść, żeby ostrożnie podchodzić do wszelkich dalszych działań związanych z pandemią" - dodał.(PAP)
autorki: Aleksandra Rebelińska, Anna Gumułka
reb/ lun/ mok/