Reklama

Trzecia tajemnica fatimska

Bóg jest z nami

Niedziela Ogólnopolska 28/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żadnego końca świata, żadnej apokalipsy, żadnych niespodzianek, za to koniec spekulacji, koniec poszukiwania sensacji. Trzecia tajemnica fatimska, jedna z najbardziej pożądanych tajemnic Kościoła, ujrzała światło dzienne.

Nie było sensacji

Bez zbytniej przesady można stwierdzić, że Watykan był miejscem, na które 26 czerwca br. w godzinach południowych skierowane były oczy całego świata. W sali konferencyjnej Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej setki dziennikarzy. Kilkadziesiąt kamer, które na żywo przekazywały relację z wydarzenia do 40 stacji telewizyjnych na świecie. Oglądalność porównywalna tylko z największymi wydarzeniami sportowymi. Zapchany serwer watykański, który nie mógł nadążyć z realizacją połączeń. Łowcy sensacji wyszli po spektaklu zawiedzeni. Ciekawscy odeszli od radioodbiorników, telewizorów i komputerów rozczarowani. Apostołowie spiskowej teorii dziejów - nie mogący pogodzić się z takim, a nie innym rozwojem sytuacji - krzyknęli: Nie opublikowano całości tajemnicy, właśnie tej części o końcu świata i apokalipsie, jaka czeka Ziemian. Takie przekonanie zamiast rozczarowania dało im szansę życia we własnym świecie. Poza nim jest dla nich tylko pustka.

Konferencja prasowa

Reklama

Zadanie prezentacji sekretu i skomentowania go powierzył Ojciec Święty najpoważniejszej kongregacji watykańskiej i jej prefektowi, a jednocześnie jednemu z najbardziej zaufanych swoich współpracowników niemieckiemu kardynałowi Josephowi Ratzingerowi. Prowadzona przez niego Kongregacja Nauki Wiary przygotowała 44-stronicową książeczkę, którą zaprezentowano na konferencji prasowej 26 czerwca, po zakończeniu 47. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego. Przekazany dziennikarzom zeszyt zawiera opis wydarzenia fatimskiego, fotokopię wszystkich części tajemnicy fatimskiej i komentarz teologiczny kard. Ratzingera. Szef Kongregacji już w pierwszym zdaniu swojego, jakże oczekiwanego, wystąpienia ostudził ciekawość obecnych na konferencji i śledzących tajemnicę za pośrednictwem mediów elektronicznych. "Kto czyta z uwagą tekst tzw. trzeciej tajemnicy fatimskiej - mówił niemiecki hierarcha - zostanie prawdopodobnie rozczarowany i zdziwiony po tych wszystkich spekulacjach, które miały miejsce". Sekret fatimski to symboliczny opis męczeństwa Kościoła w mijającym wieku. Żadna wielka tajemnica nie została tu objawiona, nie mówiąc o opisywaniu przyszłości. W kolejnych słowach kard. Ratzinger streścił główne idee swojego komentarza zawartego w zeszycie, idee dotyczące natury i celu tajemniczej wizji spisanej przez s. Łucję.
Na wstępie kard. Ratzinger podkreślił zasadniczą różnicą między Objawieniem publicznym, w którym Pan Bóg zwraca się do wszystkich ludzi i które znajduje swój wyraz w Biblii, a objawieniem prywatnym, które jest aktualizacją przesłania zawartego w Objawieniu publicznym, skierowaną do konkretnych ludzi w konkretnych okolicznościach historycznych. To rozróżnienie jest kluczem do zrozumienia tajemnicy fatimskiej.
Prefekt Kongregacji podkreślił, że wizja fatimska jest wizją wewnętrzną. Dzieci widziały zmysłami wewnętrznymi rzeczywistości pozazmysłowe.
Pozostająca przez prawie pół wieku w archiwach Stolicy Apostolskiej tajemnica nie kryła wielkich sensacji. Proroctwo przypomniało rolę Maryi w historii zbawienia i zapowiedziało jedynie albo aż męczeństwo Kościoła zadane przez antychrześcijańskie systemy. Nawiązują do najszerzej komentowanego fragmentu, tzn. wizji papieża, biskupów i kapłanów wchodzących na górę z krzyżem i przechodzących w procesji męczeńskiej przez miasto. Ksiądz Kardynał podkreślił, że góra i miasto symbolizują historię ludzką będącą męczącym wspinaniem się ku górze - historię będącą zarówno miejscem ludzkiej wynalazczości i współistnienia, jak też miejscem zniszczenia. Co do wizji Ojca Świętego upadającego u stóp wielkiego Krzyża na szczycie góry od uderzeń broni ognistej i strzał, kard. Ratzinger stwierdził, że w drodze krzyżowej Kościoła w XX wieku osoba Ojca Świętego ma znaczenie specjalne. Począwszy od Piusa X aż do Jana Pawła II papieże dzielili cierpienia tego wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gorzkie żale

Najbardziej rozczarowani po konferencji prasowej byli religijni ultrakonserwatyści, przekonani mocno, że sekret zawiera proroctwo o apostazji wewnątrz Kościoła. Taka postawa nie zaskakuje, bo nagle wypadał im z ręki argument, którym szermowali od dłuższego czasu. Innych dziwiło, że w sprawę objawień prywatnych tak mocno angażują się oficjalne urzędy Kościoła. Rozgoryczony był także turecki zamachowiec Ali Agca. Ten z więzienia zarzucił, że na konferencji prasowej nie ujawniono całej prawdy o trzeciej tajemnicy fatimskiej. Szczególnie tego wątku, który rzekomo miałby potwierdzać powtarzaną od jakiegoś czasu przez niego kuriozalną tezę, że był tylko narzędziem w ręku Boga. - Skoro byłem bezwolny, to dlaczego trzymać mnie dalej w więzieniu - zdaje się mówić Turek.

Dlaczego dziś?

Reklama

W ogniu pytań dziennikarzy tuż po swoich wystąpieniach znaleźli się przedstawiciele Kongregacji Nauki Wiary. Żurnaliści zapytali, dlaczego tak długo zwlekano z ogłoszeniem tajemnicy. - "Nie było sensu ujawniać nieczytelnej wizji" - odpowiadał Prefekt Kongregacji i tłumaczył taką decyzję władz kościelnych roztropnością. Sekretarz Kongregacji - abp Tarcisio Bertone podkreślił, że to Ojciec Święty podjął decyzję o upublicznieniu tekstu, choć były w jego otoczeniu i takie głosy, żeby jeszcze poczekać, np. do śmierci s. Łucji, ostatniej ze świadków objawień. "Procesy beatyfikacyjne zostały zakończone, kończy się także wiek, więc Ojciec Święty podjął taką decyzję" - mówił w jednym z wywiadów abp Bertone.

Misja abp. Bertone

Sekretarz Kongregacji Nauki Wiary pełnił zresztą w procesie upublicznienia tajemnicy ważną rolę. Jako wysłannik Ojca Świętego konsultował z s. Łucją ujawnienie wizji. Spotkał się z zakonnicą 27 kwietnia br. w klasztorze w Coimbrze, a protokół z rozmowy przedstawił Ojcu Świętemu. Podczas spotkania s. Łucja potwierdziła autentyczność przedstawionej jej koperty z tekstem. "To moje pismo" - powiedziała abp. Bertone i obecnemu podczas rozmowy portugalskiemu biskupowi Leiria-FaMtima - Serafimowi de Sousa Ferreira e Silva. S. Łucja potwierdziła także, że wizja dotyczy prześladowań chrześcijan, szczególnie przez system komunistyczny, a główną osobą wizji jest Ojciec Święty. "Pani nie powiedziała nam imienia Ojca Świętego" - mówiła s. Łucja obydwu hierarchom, ale zaraz przyznała, że podziela interpretację Jana Pawła II, który po zamachu mówił o jednej ręce, która strzelała, i o drugiej, która prowadziła kulę.

Fatima a Jan Paweł II

Związek obecnego Ojca Świętego z trzecią tajemnicą fatimską był kolejnym ogniskiem dyskusji. Wątpliwości wzbudzała rozbieżność między dosłownym tekstem, który mówi o śmierci biskupa ubranego na biało i uratowaniem Ojca Świętego z pamiętnego zamachu na Placu Świętego Piotra. "Czy proroctwo nie mogłoby się odnosić do przyszłego papieża, który mógłby umrzeć naprawdę?" - pytał jeden z włoskich dzienników. Abp Bertone odpowiedział: "Istnieje przede wszystkim zbieżność między datą zamachu i rocznicą pierwszego objawienia z Fatimy, a później fakt - jedyny w tym wieku - Ojca Świętego, który naprawdę ryzykował życie. Wcześniej w Radiu Watykańskim abp Bertone ujawnił, że podczas operacji tuż po zamachu był taki dramatyczny moment, w którym "Jan Paweł II był jak nieżywy". Inną niespodzianką była wiadomość, że Ojciec Święty przeczytał po raz pierwszy tekst objawienia dopiero po zamachu. I to nie tuż, ale 18 lipca 1981 r.
Pytania, wątpliwości, dyskusje pozostaną. Na wątpliwości stara się także odpowiedzieć s. Łucja, publikując książkę o istocie przesłania fatimskiego. Serce wydarzenia pozostanie, jak zawsze w przypadku objawienia, takie samo - nasz Bóg jest kochającym Ojcem, Panem, który interweniuje w historię. Jest Bogiem z nami.

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy moje serce bije już mocniej i radośniej?

2024-12-09 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

red.

Poczucie zagubienia towarzyszy nam coraz częściej. Wiele osób nie wie, dokąd zmierza, po co żyje, czy cokolwiek ma jakikolwiek sens… Zagubienie prowadzi do wielkiego wewnętrznego bólu, który czasem wręcz jest nie do wytrzymania. Potrzebujemy Pasterza!

Jezus opowiada przypowieść o zagubionej owcy, aby pokazać, jak jesteśmy cenni w oczach Boga – i to każdy jeden, bez wyjątku – oraz powiedzieć, że nie potrafimy odnaleźć się sami, jak owca, która nie jest w stanie sama wrócić do stada. Ona może tylko beczeć i swym głosem wołać o ratunek. Pasterz, który ją znajdzie, bierze ją na ramiona i zanosi do owczarni. Jak dobrze jest być w Jego ramionach!
CZYTAJ DALEJ

Szokująca decyzja Tuska. TVN i Polsat będą podlegać kontroli

2024-12-11 13:11

[ TEMATY ]

TVN

Donald Tusk

Polsat

PAP/Radek Pietruszka

Donald Tusk

Donald Tusk

"Stacje telewizyjne TVN i Polsat zostaną umieszczone w wykazie firm strategicznych, które podlegają ochronie np. przed agresywnym i niebezpiecznym, z punktu widzenia interesów państwa, przejęciem" - poinformował w środę Donald Tusk.

Szef rządu wyjaśnił, że jego decyzja będzie miała kształt rozporządzenia Rady Ministrów, które zostanie przyjęte w przyszłym tygodniu.
CZYTAJ DALEJ

"Potrzeba, abym ja się umniejszał, by Jezus mógł wzrastać"

2024-12-11 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

Red.

Bóg wchodzi w historię ludzkości, ale i każdego człowieka w szczególności, w sposób nieprzewidywalny. Tak stało się w życiu proroków, Jana Chrzciciela, apostołów, świętych, tak może być w życiu każdego z nas. Przyjście, obecność, działanie wszechmogącego Boga zmienia wszystko.

Święty Jan Chrzciciel to prorok Adwentu, obejmuje czasy Starego i Nowego Testamentu, czas zapowiedzi i oczekiwania oraz wypełnienia zbawczej obietnicy Boga. Jezus nazywa go największym między narodzonymi z niewiast, lecz on sam powtarza: „Potrzeba, abym ja się umniejszał, by Jezus mógł wzrastać”. Żyje oczekiwaniem, a następnie dzięki swej pokorze potrafi rozpoznać obecność Bożego Baranka i pozwala, aby On opromienił całego jego życie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję