„Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”
(Mk 1, 15)
Ostatnie lata obfitują w katastrofy naturalne: spektakularne wybuchy wulkanów, wstrzymujące skutecznie ruch samolotów, wielkie trzęsienia ziemi, połączone z morderczymi falami tsunami, niezwykłe w swych rozmiarach powodzie czy susze… Jeśli doda się do tego wypadki i wojny, to trudno się oprzeć wrażeniu, że człowiek siedzi na beczce prochu, a obok jakiś szaleniec bawi się zapałkami. Czy wszystko wybuchnie? Czy jest dla nas jakiś ratunek? Czy wystarczy nie myśleć o niebezpieczeństwach, żeby nas one ominęły? Czy wspomniane wyżej katastrofy stanowią dla ludzkości rzeczywiście największe zagrożenie?
Znana nam opowieść o Jonaszu ukazana jest dzisiaj w swej decydującej fazie: prorok głosi Niniwitom zbliżającą się karę, ci odwracają się od swych grzechów i podejmują pokutę, a Bóg w swej litości rezygnuje z karania grzeszników. Mimo sugestii, że cała ta historia jest jedynie rodzajem pouczającego opowiadania i nie ma podstawy w prawdziwych wydarzeniach, warto zauważyć jej niezwykłą głębię teologiczną, wyrażoną chociażby w słowach: „Zobaczył Bóg” i „ulitował się”. Czyż nie to właśnie dominuje jako zasadnicza myśl Ewangelii? Jezus nawołuje do nawrócenia i przyjęcia Dobrej Nowiny, gdyż „czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże”. To przecież nic innego jak trwające nieustannie miłosierne wejrzenie Pana, skierowane na ludzką niedolę, na człowieczą grzeszność! Wprawdzie na miejsce dawnych proroków powołani zostają Apostołowie, jednak wzywającym jest sam Syn Boży. Zadziwia wielkoduszność zaproszonych przez Jezusa, szczególnie, gdy rzucają wszystko, co było dla nich dotychczas cenne, a wybierają „niepewne” z Mistrzem. Ich gotowość do pracy zbawczej w niczym nie przypomina oporu Jonasza, chociaż oni również doświadczą rozterek i będą wystawieni na najtrudniejszą próbę - próbę wierności Nauczycielowi. Pełnia czasu, połączona nierozerwalnie z dziełem zbawczym Chrystusa, sąsiaduje w Liturgii Słowa z wyrażeniem: „Czas jest krótki…!”. Dla Apostoła jest to moment, gdy nic nie znaczą ziemskie zabiegi o siłę, bogactwo i znaczenie, ponieważ definitywnie „przemija postać tego świata”.
Praktyczny wymiar nauki Słowa Bożego zawiera się w konieczności nawrócenia tu i teraz. Nie mamy pewności jutra, liczy się „dziś”. Trzeba je jak najlepiej wykorzystać dla poznania nauki Odkupiciela. Kto natomiast usłyszy ciche wołanie Jezusa, powinien uświadomić sobie, że zostaje wprowadzony w wielki orszak „Szymonów, Andrzejów, Jakubów i Janów”, by tym mocniejsze były zachęty i przestrogi dla świata - tej nowoczesnej Niniwy… Kto założy wór pokutny? Kto powie w oczy najtrudniejszą, ale niezbędną prawdę? Kto przekaże Boży impuls ku nawróceniu?
Pomóż w rozwoju naszego portalu