Reklama

20 lat misji w Gwatemali

W bieżącym roku minęło 20 lat pracy misyjnej kapłanów diecezji rzeszowskiej w Gwatemali. Z tej okazji naszych misjonarzy oraz parafie przez nich prowadzone odwiedził bp Edward Białogłowski wraz z delegacją

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początki pracy polskich misjonarzy w Gwatemali sięgają 1990 r.,kiedy jeszcze nie było diecezji rzeszowskiej. Pierwszych misjonarzy na prośbę bp. Fernando Claudio Gamalero Gonzaleza, ówczesnego administratora apostolskiego prałatury apostolskiej w Escuintla, wysłał abp Ignacy Tokarczuk. 28 lipca 1994 r. prałatura Apostolska w Escuintla została podniesiona do diecezji, a bp Gamalero został jej pierwszym biskupem. Od 2001 r. koadiutorem tej diecezji został bp Victor Hugo Palma Paul, ze względu na ciężką chorobę bp. Gamalero. Po jego śmierci w 2004 r. biskupem tej diecezji jest bp Victor Hugo Palma. Diecezja Escuintla ma dziś 4,384 km2. Mieszka tam około 685 tys. mieszkańców, z czego większość to katolicy. Jest 18 parafii, 23 księży, 35 sióstr zakonnych.
Pierwszymi misjonarzami w Gwatemali byli ks. Tadeusz Polak i ks. Jan Ziemniak. Rozpoczęli oni prace w parafii Tiquisate, na wybrzeżu Oceanu Spokojnego. Parafia była rozległa, bo oprócz miasteczka do parafii należało kilkadziesiąt wiosek. W 1993 r. po rocznym kursie przygotowawczym w Warszawie, do Gwatemali wyjechali kolejni misjonarze: ks. Leszek Wacławik i ks. Ryszard Stradomski. Ks. Leszek Wacławik podjął pracę z ks. Janem Ziemniakiem w Tiquisate, zaś ks. Tadeusz Polak rozpoczął pracę w parafii Nueva Concepcion, gdzie pracował 8 lat. Do niego dołączył ks. Ryszard Stradomski, który potem został proboszczem w Gomerze. Ostatnie lata swej posługi misyjnej w Gwatemali spędził w parafii Tiquisate.
Ks. Jan Ziemniak po 5 latach przeszedł do sąsiedniej diecezji Solola, położnej nieco wyżej, gdzie klimat jest nieco łagodniejszy. Parafie w Tiquisate objął ks. Leszek Wacławik. W 1996 r. do Gwatemali przybyli kolejni misjonarze, ks. Józef Głąbiński i ks. Jerzy Krzywda.
Ks. Józef Głabiński i ksiądz Jerzy pracowali razem w diecezji Sololá. Ks. Jerzy Krzywda pojechał do diecezji Solola, gdzie w górach, u podnóża wulkanów, objął opieką duszpasterską parafię San Miguel Pochuta. Pracował tam 6 lat, niestety, ze względy na nabytą ciążką chorobę, musiał opuścić tę parafię i obecnie pracuje wśród emigrantów w Teksasie. Ksiądz Józef przeszedł do wikariatu apostolskiego Isabal razem z ks. Janem Ziemniakiem, gdzie pracowali w latach 1997-2000. W roku 2000 ks. Jan podjął pracę w diecezji Santa Rosa (2000-02). Ks. Józef zaś przeszedł do Tiquisate w 2000 r.
W 2001 r. do Gwatemali przybył ks. Sławomir Ziobro, który podjął pracę w Tiquisate, a w 2005 r. przybył do Tiquisate ks. Roman Czenczek, który pracował do roku 2010. Jego pracę misyjną przerwała ciężka choroba, i musiał wracać do kraju, gdzie przechodzi rekonwalescencję. W 2007 r. dołączyli jeszcze dwaj misjonarze: ks. Tomasz Godlewski, pracował w Tiquisate (2007-10) i w Nueva Concepcion (2010-11) oraz ks. Dariusz Drozd, pracujący obecnie, od 2007 r., w parafii San Vincetne Pacaya, u stóp wulkanu Pacaya, niedaleko stolicy kraju. W diecezji Escuintla pracuje także dwóch księży z archidiecezji przemyskiej: ks. Wiesław Groszek i ks. Andrzej Barański, pochodzący ze Słociny.
Nie wszyscy misjonarze mogli pracować dłużej w Gwatemali. Gorący klimat i choroby sprawiają, że po kilku latach pracy misjonarze nasi muszą opuszczać ten piękny kraj. Obecnie więc w Gwatemali pracuje 4 naszych misjonarzy: ks. Sławomir Ziobro, ks. Tomasz Godlewski, ks. Józef Głąbiński i ks. Dariusz Drozd. Od Adwentu br. ks. Sławomir Ziobro i ks. Tomasz Godlewski podejmą prace duszpasterską w Wikariacie Apostolskim El Peten na północy Gwatemali, przy granicy z Meksykiem, w dżungli, wśród bardzo ubogich plemion indiańskich, w bardzo trudnych warunkach.
11 listopada br. w Święto Niepodległości Polski, bp Edward Białogłowski z udziałem wszystkich naszych misjonarzy, celebrował uroczystą Mszę św. w parafii Tiquisate, gdzie rozpoczęła się polska misja i polscy misjonarze nieprzerwanie obsługują te parafię. Ksiądz Biskup wyraził wdzięczność naszym misjonarzom za ich piękną, pełną poświęcenia i zaangażowania pracę misyjną. Modlił się także o liczne powołania miejscowe do kapłaństwa i życia zakonnego, a także i o powołania misyjne z Polski.

c.d.n.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek planuje kolejną podróż zagraniczną

2024-09-17 14:14

[ TEMATY ]

Belgia

papież Franciszek

Luksemburg

podróż

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek wybiera się w kolejną podróż zagraniczną. W dniach 26-29 września odwiedzi Luksemburg i Belgię. „Służyć” i „Nadzieja”, to hasła przewodnie podróży, dla której okazją jest jubileusz 600-lecia uniwersytetu w Leuven.

Motto ośmiogodzinnej wizyty w małym Wielkim Księstwie Luksemburga brzmi: „Pour servir”, nawiązujące do słów Jezusa, że „nie przyszedł, aby Mu służono, ale aby służyć”. Z kolei „En route, avec Esperance” („Hoopvol onderweg” / „W drogę, z nadzieją”) - motto trzech dni w wielojęzycznej Belgii, jest wezwaniem do wspólnego wyruszenia w drogę.
CZYTAJ DALEJ

Prośmy, byśmy jak św. Stanisław wypełnili nasze powołanie

2024-08-22 09:08

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Katarzyna Dobrowolska

Św. Stanisław Kostka

Św. Stanisław Kostka

Rozważania do Ewangelii Łk 2, 41-52.

Środa, 18 września. Święto św. Stanisława Kostki, zakonnika
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa nad leśnymi mogiłami

2024-09-17 21:47

Bartosz Walicki

Modlitwa w turzanskim lesie

Modlitwa w turzanskim lesie

80 lat temu znajdujący las turzański koło Sokołowa Małopolskiego był miejscem zbrodni NKWD. To właśnie tutaj mordowani byli więźniowie obozu przejściowego w Trzebusce. Szacuje się, że w łagrze więzionych było około 2,5 tys. osób. Kilkuset z nich zostało bestialsko zamordowanych i pochowanych w bezimiennych mogiłach. Tych, którzy ocaleli, transportowano do innych łagrów lub zsyłano w głąb Związku Radzieckiego. W okresie zniewolenia komunistycznego tragiczne wydarzenia z Trzebuski i Turzy zostały skazane na niepamięć. Próby wyjaśnienia tajemnicy Małego Katynia podejmowali działacze podziemia niepodległościowego, a później „Solidarności”. Przez ostatnie lata kustoszem pamięci o tej tragedii pozostaje Towarzystwo Miłośników Ziemi Sokołowskiej.

Tegoroczne obchody w lesie turzańskim zgromadziły setki osób. Byli to mieszkańcy gminy sokołowskiej, powiatów rzeszowskiego i kolbuszowskiego, a nawet goście z dalszych stron Podkarpacia i kraju. Wśród uczestników zjawili się parlamentarzyści, przedstawiciele władz rządowych i samorządowych, funkcjonariusze służb mundurowych, przedstawiciele świata nauki, oświaty i kultury, członkowie organizacji kombatanckich i „Strzelca”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję