W parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Górznie 11 września przeżywano odpust. Parafia ta została założona w 1325 r. i przekazana Kanonikom Regularnym Stróżom Świętego Grobu Jerozolimskiego, którzy w Polsce nazywani są bożogrobcami lub miechowitami. Ostatni proboszcz zakonu zmarł w 1830 r. Po 180 latach w kościele górznieńskim pierwszy w diecezji toruńskiej kapłan bożogrobiec ks. prał. Marek Rumiński sprawował Mszę św. w intencji parafii i wygłosił homilię, swoją obecnością zaszczycił wiernych komandor Karol Szlenkier. Po raz pierwszy w parafii w Górznie gościły też relikwie bł. Jana Pawła II. Wszystko to tegorocznemu odpustowi nadało szczególnego charakteru.
Uroczystość w Górznie rozpoczęła się od powitania przez dziekana i proboszcza ks. kan. Stefana Maliszewskiego zaproszonych gości. Znaleźli się wśród nich m.in.: komandor Karol Szlenkier, zwierzchnik w Polsce Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie, dama zakonu Anna Sobecka, prezydent Torunia Michał Zaleski z żoną, burmistrz Górzna Robert Stańko z rodziną oraz kapłani z ks. prał. Markiem Rumińskim, proboszczem parafii Świętych Janów w Toruniu.
Ks. prał. Marek Rumiński po przedstawieniu zarysu historycznego parafii w Górznie wyraził radość z faktu, że po 180 latach jest pierwszym bożogrobcem sprawującym w Górznie Mszę św., która z uwagi na obecność dwóch relikwii - bł. Jana Pawła II i Krzyża Świętego, a także znamienitych gości staje się wydarzeniem o randze historycznej. Wspomniane relikwie są okazją do uczczenia bł. Jana Pawła II oraz Krzyża Świętego. Kaznodzieja przywołał obraz Drogi Krzyżowej z rzymskiego Koloseum z 2005 r. Wówczas Jan Paweł II przytulony do krzyża zdawał się na tym krzyżu być razem z Jezusem.
Jan Paweł II niejednokrotnie w swym nauczaniu dawał wyraz miłości do krzyża. Ks. prał. Marek Rumiński wspomniał słowa Papieża Polaka wypowiedziane pod Giewontem w 1997 r. Nawoływanie papieskie: „Nie wstydźcie się krzyża!” musi być ciągle żywe, bowiem byli i są tacy, którzy pragną pozbawić nas krzyża. „Potrzeba naszej czujności, bo metody walki z krzyżem są różne” - podkreślał kaznodzieja. Krzyż to nie jest ozdoba, krzyż nie może być obiektem profanacji prowadzonej pod płaszczykiem sztuki i działań pseudoartystycznych. Krzyż wreszcie nie może być kartą przetargową w polityce.
Obronie Drzewa Życia towarzyszyć winno trwanie przy Księdze Życia, jaką dla wierzących jest Biblia. Kaznodzieja wspomniał o proteście bp. Meringa wobec zachowania piosenkarza Darskiego. „Artysta” publicznie podarł Biblię, zaś nie otrzymawszy za to kary w sądzie, oznajmił, że to kolejne zwycięstwo szatana.
Jan Paweł II w „Tryptyku rzymskim” pisze: „Zatrzymaj się, to przemijanie ma sens”. Dzisiaj, niestety, coraz częściej zatrzymujemy się tylko w kontekście krzyża, który dotyka nas samych: w obliczu choroby czy śmierci bliskich nam osób. „Patrząc na krzyż Jezusa, myślimy o swoim krzyżu i zastanawiamy się, czy jest to dla nas przekleństwo, czy błogosławieństwo” - rozważał ks. prał. Rumiński. Pamiętać należy, że niegdyś krzyż był znakiem hańby. Dopiero Jezus uczynił go znakiem zwycięstwa, nadając jednocześnie sens naszemu cierpieniu, dlatego warto wpatrywać się w krzyż i pamiętać o przykazaniu miłości: „Miłujcie nieprzyjaciół - mówił Jezus, a jak ciężko nam niekiedy kochać domowników. Warto zapytać, czy ja sam nie jestem dla kogoś krzyżem. Módlmy się, byśmy byli wierni Bogu, by poruszał nasze serca, byśmy nie zniweczyli krzyża Jezusa w naszym codziennym życiu” - nawoływał kaznodzieja.
W dalszej części uroczystości odpustowych odbyła się procesja eucharystyczna wokół kościoła. Następnie kapłani, goście i wierni przez ucałowanie oddali cześć relikwiom bł. Jana Pawła II oraz Krzyża Świętego. Warto dodać, że w przygotowania włączyły się osoby, dzięki którym m.in. w świątyni pojawiła się dekoracja okolicznościowa oraz wystąpił chór parafialny. Jednocześnie duchowo włączyli się wszyscy wierni, co przejawiało się w podniosłej atmosferze uroczystości oraz w dużej liczbie udzielonej Komunii św.
Pomóż w rozwoju naszego portalu