W tym roku rekolekcje wielkopostne zaczęły się trochę inaczej
niż zwykle. Ćwiczenia rekolekcyjne rozpoczęliśmy Drogą Krzyżową ulicami
Brzezin. Już po raz szósty różne stany i profesje dźwigały wielki,
6-metrowy krzyż. Mimo zimna i niepogody, uczestniczyło ok. 3 tys.
wiernych. Drodze tej przewodniczył i rozważania prowadził o. Radomir
Kryński - kapucyn z Bydgoszczy w towarzystwie współbraci zakonnych
- br. Jarosława Banasiuka i kleryka Michała Deja z Lublina.
"Pozwól, Panie, zanurzyć się w Twoim Miłosierdziu i Twoim
Krzyżu - tak rozpoczął Ojciec Rekolekcjonista rozważania o godz.
15.00 - godzinie miłosierdzia. - Niech krzyże osobiste i Drogi Krzyżowe
będą jedną z dróg do nieba". W modlitwach przy poszczególnych stacjach
Męki Pańskiej przepraszaliśmy za tych, którzy "skazują Cię na krzyż
przez obojętność, lekceważenie życia Bożego, lenistwo, oziębłość,
zdrady". Powierzaliśmy Chrystusowi tych, "którzy naznaczeni są stygmatem
cierpienia, samotności, tych, którzy walczą o dobro parafii, Kościoła,
małżeństwa i rodzin, tych, którzy mają odwagę wziąć krzyż i iść za
Tobą wbrew światu, męczenników wiary". Modliliśmy się, by każdy otworzył
się w swoim sercu na sakrament miłosierdzia i przebaczenia, o łaskę
skruchy, by Duch Święty dał nam łaskę zrozumienia grzechu. Modliliśmy
się także za tych, którzy są na stanowiskach, którzy rządzą, za wszystkie
służby publiczne, by wszyscy zrozumieli, że mają służyć bliźniemu.
Bo gdy służą, to "podnoszą" człowieka. Powierzaliśmy Miłosierdziu
Bożemu wszystkie matki, które dźwigają krzyż wychowania i opieki
nad dziećmi, krzyż prowadzenia domu, by otrzymały łaskę bezgranicznej
wiary Matki Bolesnej. Prosiliśmy o łaskę pracy nad sobą, o łaskę
solidarności, która została tak zniekształcona w naszych czasach.
Przepraszaliśmy za bezbożnictwo, za propagandę nieczystości, za deprawację,
za tych, którzy walczą z Krzyżem, za zniewolonych zmysłowością, za
tych, którzy ulegli nałogom.
W trakcie procesji między stacjami wierni śpiewali pieśni
wielkopostne, Gorzkie Żale i odmawiali Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Na zakończenie wszyscy uczestnicy nabożeństwa przy dźwięcznie
bijącym "małym Zygmuncie" otrzymali błogosławieństwo zabytkowym relikwiarzem
z 1628 r., zawierającym drzazgę Krzyża Świętego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu