W swojej rodzinnej miejscowości, we Frydrychowicach, ks. Jan Sopicki, proboszcz parafii Opatrzności Bożej w Bielsku-Białej, 13 czerwca obchodził jubileusz 50-lecia kapłaństwa. Przy eucharystycznym stole wespół z Jubilatem świętował 25-lecie swego kapłaństwa jego brat, pallotyn ks. Krzysztof Sopicki, misjonarz z Brazylii, a 15-lecie posługi duszpasterskiej wikary z frydrychowickiej parafii, ks. Franciszek Walkosz.
- Od lat dobrze go znamy. Wiemy, że nie tylko pięknie śpiewa, ale i jest gorliwym i pobożnym kapłanem. Kiedy pracujący tu ks. Szamota zachorował i znalazł się w szpitalu w Białej, a więc w placówce, która znajduje się na terenie parafii Opatrzności Bożej, to Prałat z troskliwością i pieczołowitością opiekował się nim - tymi słowami powitał krajana w progach świątyni ks. Józef Gwiazdoń, proboszcz parafii Świętych Archaniołów we Frydrychowicach.
W tej wyjątkowej uroczystości uczestniczyli także inni miejscowi kapłani. Wśród nich znaleźli się ks. Adam Ogiegło oraz rodzeni bracia, księża Józef i Edward Wanat. Wśród gości tego wydarzenia znaleźli się tak niespodziewani goście, jak siostry zakonne: Brazylijka Solange, pełniąca swą posługę przy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach i pochodząca z pobliskiego Przybradza nazaretanka Lucyna Frączek, pracująca na co dzień w australijskim Brisbane.
- Rzadko się zdarza taka uroczystość, jak dziś, byśmy mieli podczas jednej Mszy św. aż trzech jubilatów. A czym jest jubileusz? To czas radości, ale i wdzięczności oraz refleksji. To czas pytań: „dlaczego ja”. Iluż było młodych mężczyzn w czasie, gdy Jubilaci odpowiedzieli „tak” i wstąpili do seminarium. A dlaczego odpowiedzieli pozytywnie? Bo ich wybrał Chrystus - mówił w trakcie homilii ks. Lesław Gwarek, wiceprowincjał Prowincji Zwiastowania Pańskiego w Poznaniu. - Kapłaństwo to nie zawód, funkcja, ale bycie w Chrystusie i z Chrystusem. To trwanie w Nim i ofiarowanie się z Nim. To naśladowanie Mistrza w tym, co radosne, ale i smutne - konkludował kaznodzieja.
W trakcie Mszy św. Jubilaci otrzymali symboliczne podarunki: świece, obraz Chrystusa Miłosiernego, różaniec, kielich. Dary te miały im przypominać o wyborze, którego dokonali. Wyjątkową niespodziankę sprawili frydrychowiccy parafianie ks. Janowi Sopickiemu. Życzenia obfitości łask Bożych i sukcesów duszpasterskich przyszła Prałatowi składać druhna z jego orszaku prymicyjnego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu