Reklama

Rodzina

My i nasze dzieci

Mali Polacy

[ TEMATY ]

wychowanie

dzieci

TT

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy dziś, jako rodzice, wychowawcy mamy głębokie przekonanie o ważności wychowania naszych dzieci na Polaków? Niektórzy próbują nam wmówić, że wartości takie jak: patriotyzm, przywiązanie do historii i tradycji ojczyzny oraz szczerej wiary w Boga (zawsze stojącej na ich straży) - nie są obecnie najistotniejsze w życiu. Raczej wskazuje się na tolerancję, bezkonfliktowość, umiejętność współpracy w każdym środowisku. Mam jednak wielkie przekonanie, iż pomimo tego, co zdaje się nam wmawiać świat, jest dziś bardzo wielu ojców i wiele matek, którzy nie tylko uczą swoje dzieci bezbłędnej wymowy języka polskiego, ale starają się ze wszystkich sił zaszczepić w nich miłość i szacunek do ojczyzny, polskiej historii, bohaterów narodowych oraz wiary ojców.

Reklama

Dzieci uwielbiają opowieści, baśnie, legendy. Dlatego już we wczesnym dzieciństwie, na etapie wieku przedszkolnego warto przekazywać najmłodszym ciekawe wydarzenia z historii Polski. Czasem możemy martwić się, że nie posiadamy tak gruntownej wiedzy historycznej, aby w prosty sposób przedstawiać dziecku informacje z dawnych lat. Pomocą mogą okazać się dobrze przygotowane książki, a nawet książeczki. Osobiście serdecznie polecam rodzicom i wychowawcom książki historyczne z serii „Kocham Polskę”, autorstwa dr Joanny Wieliczki-Szarkowej. Może na początek przyciągną barwnymi ilustracjami, ciekawie opisanymi fotografiami. Warto też sięgnąć po legendy, które w swojej treści zawierają również motywy historyczne. Im bardziej przystępny będzie język, ciekawy sposób ilustracji, ale także nasz komentarz, opowiadanie - tym większa szansa, że maluch pokocha historię Polski, będzie się naprawdę nią interesował, a w przyszłości zgłębianie wiedzy w szkolnej ławce będzie dla niego prawdziwą przygodą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bardzo ważne, a może nawet najważniejsze, są osobiste doświadczenia, które miały miejsce w przeszłości i stały się niezatartym znamieniem wyrytym na kartach polskiej historii. W wielu rodzinach przecież możemy odnaleźć interesujące losy dziadka, pradziadka, którzy walczyli w Armii Krajowej czy w powstaniach narodowych. Warto rozmawiać o historii rodziny z seniorami naszych rodów, aby móc przekazywać dzieciom żywe dzieje Polski. Mój starszy synek uwielbia słuchać opowiadania o mojej prababci, która w czasie zaborów prowadziła w swoim domu tajne nauczanie. Tę historię usłyszałam od mojej nieżyjącej już babci, kiedy próbowałam stworzyć drzewo genealogiczne rodziny. Taka opowieść staje się okazją do uświadomienia dziecku, że nasz kraj nie zawsze istniał na mapie, że kiedyś nawet najmłodsi musieli ukrywać fakt, że mówią po polsku i Polskę wciąż kochają.

Jest taki moment w życiu dziecka, kiedy ważne stają się fikcyjne postacie zaczerpnięte z bajek. Fantazja malucha jest tak żywa, że często owi bohaterowie żyją niemal w naszym domu, nasze dzieci wciąż o nich mówią, bawią się z nimi, rysują ich portrety. Można wykorzystać właśnie ten twórczy czas, aby już na tym etapie pokazać ciekawą i prawdziwą postać historyczną - może małą dziewczynkę zainteresują losy pięknej, dobrej i świętej królowej Jadwigi? Chłopcy chętnie podążą szlakiem rycerzy, wśród których było wielu dzielnych mężczyzn, jak choćby Zawisza Czarny czy hetman wielki koronny, a potem król Polski - Jan III Sobieski. Warto też sięgać do historii nam bliższej, z czasów okupacji hitlerowskiej i reżimu komunistycznego. Święta narodowe i rocznice ważnych wydarzeń historycznych są okazją, aby przybliżyć dzieciom dawne wydarzenia. Docierając do pomników bohaterów, a także cmentarzy, na których pochowani są polscy żołnierze - możemy połączyć spacer z opowieścią o Polsce. Na zakończenie chciałabym zacytować słowa jednego z najodważniejszych żołnierzy II wojny światowej, Witolda Pileckiego, które zostawił jako przesłanie swoim dzieciom: „Kochajcie ojczystą ziemię. Wyrośnijcie na ludzi honoru, zawsze wierni uznanym przez siebie najwyższym wartościom, którym trzeba służyć całym swoim życiem”.

2013-07-24 12:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg pierwszym rodzicem

Nie można sobie pozwolić na błąd w wychowaniu. Jako rodzice mamy często z żoną poczucie ogromnej sprawczości, a Bóg bywa w tym procesie gdzieś daleko. Łatwo stajemy się uczniami, którzy w Ewangelii zabraniali dzieciom zbliżać się do Niego. Nieświadomie często chcielibyśmy Go zastąpić. Tymczasem Jezus chciał brać i brał dzieci w objęcia, przytulał je. Ten gest nie jest przypadkowy. Przytulenie występuje w Biblii bardzo rzadko i oznacza szczególny rodzaj więzi. Chrystus i moje dziecko to relacja, w której nie powinienem przeszkadzać; powinienem natomiast stwarzać dobre warunki, by się rozwijała.
CZYTAJ DALEJ

Donald Tusk odwołał dotychczasowego szefa PSP. Już jest jego zastępca

2025-02-26 17:14

[ TEMATY ]

strażacy

Pixabay/AndrzejRembowski

Premier Donald Tusk na wniosek szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka odwołał ze stanowiska komendanta głównego PSP nadbryg. Mariusza Feltynowskiego i powołał na to stanowisko nadbryg. Wojciecha Kruczka, dotychczasowego śląskiego komendanta wojewódzkiego PSP - poinformował rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

O odwołaniu Feltynowskiego Dobrzyński poinformował na platformie X. "Premier Donald Tusk na wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasza Siemoniaka odwołał ze stanowiska Komendanta Głównego KGPSP nadbrygadiera Mariusza Feltynowskiego i powołał na stanowisko Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadiera Wojciecha Kruczka, dotychczasowego Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP" - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Zbrodnia bez kary? Warszawskie morderstwa śladem Rodiona Raskolnikowa

2025-02-26 21:21

[ TEMATY ]

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Warszawa wstrząśnięta serią brutalnych morderstw seniorek. Śledczy wskazują, że sprawca działał z motywacją przypominającą filozofię Rodiona Raskolnikowa z powieści „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego. Czy mamy do czynienia z kimś, kto uznał się za "nadczłowieka", stojącego ponad prawem moralnym? Czy współczesna Warszawa powtarza mroczną historię dziewiętnastowiecznego Petersburga?

Rodion Raskolnikow, główny bohater „Zbrodni i kary”, wierzył, że wyjątkowi ludzie mają prawo przekraczać normy moralne, jeśli służy to wyższym celom. Uważał, że zabójstwo lichwiarki Alony Iwanowny jest usprawiedliwione, ponieważ usunięcie „nikczemnej" jednostki miało umożliwić realizację „wielkich czynów" przez niego samego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję