Ponad 600 kilometrów pokonają uczestnicy 22. Szczecińskiej Rowerowej Pielgrzymki na Jasną Górę. W poniedziałek 8 lipca blisko 200 osób wyjechało sprzed bazyliki archikatedralnej. Przed Cudowny Obraz dojadą w niedzielę 14 lipca.
Kondycyjnie jestem dobrze przygotowany, bo mam żonę na wózku inwalidzkim – mówi najstarszy uczestnik pielgrzymki. 80-letni pan Franciszek przyjechał do Szczecina z Gliwic i na pielgrzymi szlak wyruszył po raz szósty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Pielgrzymują z nami całe rodziny, również młode małżeństwa – tłumaczy kierownik pielgrzymki Sebastian Świłpa. – Są także kobiety w ciąży, które jadą w samochodzie za kolumną rowerów i uczestniczą z nami w duchowych momentach, czyli np. w Eucharystii.
– Każdy ma jakąś intencję, mnie w życiu spotkało wiele dobrego i jadę podziękować za to wszsytko – przyznał jeden z pielgrzymów.
Metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga przyszedł o godz. 6 przed pomnik bł. Jana Pawła II, żeby pomodlić się z pielgrzymami. Zachęcał ich, żeby wieźli ze sobą również intencje innych ludzi. – Zbierajcie intencje w sercach, jak do koszyków. Zanieście te koszyki serc pełne ludzkich intencji na Jasną Górę do stóp Maryi – powiedział na Jasnych Błoniach.
Intencja tegorocznej pielgrzymki to modlitwa o miłość i jedność w rodzinach.