Szef resortu zdrowia był wieczorem gościem "Wydarzeń" w Polsat News. Minister został poproszony o odniesienie się do zdjęć kilku kandydatów na prezydenta z ich spotkań. Widać było m.in. pozowanie do zdjęć bez maseczek, podawanie rąk i brak dystansu.
"Apel mój do wszystkich kandydatów jest jeden. Apeluję do wszystkich kandydatów na prezydenta: przekonujmy naszych sympatyków, w sensie sympatyków kandydatów, żeby nie zarażali się wzajemnie. Inaczej nie pójdą do wyborów" – powiedział minister.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wskazał, że kandydaci i ich sztaby powinni przypominać o zachowywaniu odległości i noszeniu maseczek. "Na pewno byłoby dobrze, gdyby ludzie byli w maseczkach, byli zdystansowani. Liczebność też jest ważna. Niech one będą 150 osób, nie większe. Może częściej, może kilka spotkań, ale w mniejszym gronie" – powiedział.
Wybory prezydenckie odbędą się w niedzielę 28 czerwca, a głosowanie będzie możliwe w godzinach 7-21. W kraju głosowanie ma się odbyć metodą mieszaną - w lokalach wyborczych, a dla chętnych, lub osób na kwarantannie, korespondencyjnie. Jeśli żaden z kandydatów w pierwszej turze wyborów nie uzyska więcej niż połowy ważnie oddanych głosów, wówczas - 12 lipca - odbędzie się druga tura wyborów.(PAP)