Analizując częstość udziału w mszach, nabożeństwach i spotkaniach religijnych można stwierdzić bardzo powolny spadek udziału praktykujących regularnie (czyli raz w tygodniu lub częściej).
Reklama
Regularne praktyki były stabilne w latach 1997–2007 i utrzymywały się na poziomie 57% lub 58%. Od tego czasu zaczęły jednak spadać, ale w latach 2013–2018 znów obserwowaliśmy stabilizację (tym razem na poziomie 49%–50%).
Wskaźnik ponad 90% Polaków deklarujących się jako wierzący i głęboko wierzący utrzymuje się niezmiennie od końca lat dziewięćdziesiątych, niemniej w roku bieżącym jest najniższy, od kiedy jest monitorowany przez Centrum - a więc od ponad 20 lat - i wynosi 91 proc.
Odsetek osób głęboko wierzących pozostaje stabilny od 2011 r. i wynosi 8%.
Powoli rośnie udział osób zaliczających się do raczej lub całkowicie niewierzących: w 2007 r. cztery na sto osób uważały się za niewierzące, a w 2019 r. odsetek ten był już dwukrotnie wyższy (8%).
Podsumowując autodeklaracje Polaków określające ich stosunek do wiary należałoby powiedzieć, że nadal zdecydowana większość pozostaje wierząca, choć odsetek osób niewierzących systematycznie rośnie, a udział osób głęboko wierzących jest stały. Wpisuje się to w tezę głoszącą polaryzację religijności w polskim społeczeństwie – ubywa postaw „letnich”, a rośnie udział „zimnych” - zauważa CBOS przywołując raport KAI z 2018 r.
Z połączenia deklaracji wiary i praktyk religijnych wynika, że niespełna połowa Polaków (47%) zalicza się do grona wierzących i praktykujących regularnie, a ponad jedna trzecia (37%) – do wierzących i praktykujących nieregularnie.
Reklama
Udział wierzących i niepraktykujących jest taki sam jak niewierzących i niepraktykujących (po 7%), zaś dwie osoby na sto praktykują, choć identyfikują się jako niewierzące (2%).
Udział wierzących i praktykujących był w 2019 r. najniższy w historii badań CBOS, a odsetki wierzących i niepraktykujących oraz niewierzących i niepraktykujących – najwyższe.
W jednym z tegorocznych badań CBOS powtórzyło pytanie zadane po raz pierwszy w 2018 roku, dotyczące opisu własnej wiary jednym z czterech sformułowań. Wyniki te wykazują się dużą stabilnością w czasie. Jedynie o 6 punktów procentowych przybyło osób, którym najbliższe jest stwierdzenie, że wynieśli wiarę z domu i podtrzymują przekazaną im tradycję (z 60% do 66%), a nieznacznie ubyło tych, którzy deklarują, że ich wiara raz słabła, raz wzmacniała się i dziś wiedzą, iż zasady wiary trzeba godzić z życiem (z 15% do 12%).
Reklama
15% badanych deklaruje, że w pewnym momencie życia gruntowanie przemyśleli, w co i dlaczego wierzą lub nie wierzą, a trzy osoby na sto wybrały wiarę pod wpływem głębokiego przeżycia i postanowiły podporządkować jej swoje życie.
CBOS przypomina, że jesienią 2018 r. premierę kinową miał film Wojciecha Smarzowskiego pt. „Kler”, który przyczynił się do wzmożonej debaty publicznej na temat sytuacji Kościoła katolickiego w Polsce i na świecie. Wówczas pierwszy raz w historii badań CBOS wizerunek Kościoła katolickiego częściej oceniany był negatywnie niż pozytywnie. Jednakże wzrost krytycyzmu w ocenie sytuacji Kościoła w Polsce nie przełożył się na monitorowaną religijność Polaków, która – mierzona deklaracjami wiary i praktyk religijnych – od wielu lat pozostawała stabilna.
Bardziej przełomowy okazał się rok 2019, kiedy religijność Polaków zmniejszyła się, wzrósł natomiast udział osób niepraktykujących. "Być może przyczyniło się do tego ujawnienie wielu przypadków molestowania seksualnego w Kościele sprzed lat i niewystarczająca – w społecznym odczuciu – reakcja polskiego Episkopatu" - zauważa Marta Bożewicz z CBOS. Nie wyklucza przy tym, że wynik obserwowany w 2019 roku uwzględnia już opóźniony wpływ wydarzeń z 2018 roku, bowiem postawy społeczne zmieniają się powoli.
Warto zauważyć, że mimo większego odsetka osób niepraktykujących, autodeklaracje wiary pozostały na niezmienionym poziomie (w stosunku do roku 2018), zmniejszył się jedynie odsetek deklarowanych praktyk religijnych.
"Bardzo ciekawe w tym kontekście będzie obserwowanie dalszych trendów, zwłaszcza, że pandemia COVID-19 istotnie wpłynęła na życie religijne Polaków i nie wiadomo, jakie będą tego konsekwencje" - podsumowuje analityczka CBOS.
Badania przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) na reprezentatywnych próbach losowych dorosłych mieszkańców Polski.