Reklama

Wiara

Dlaczego warto podjąć trud pielgrzymowania?

Niedziela podlaska 28/2008

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z przejawów pobożności ludzi wierzących jest ruch pielgrzymkowy. Według różnych danych, w ostatnich kilku dziesięcioleciach pielgrzymów chrześcijan zmierzających do różnych sanktuariów było 150 milionów. Celem pątników w ogromnej większości były sanktuaria maryjne, które zgodnie ze słowami Jana Pawła II mają wielką siłę przyciągania wiernych i duchowego oddziaływania na nich. W Polsce szczególnym miejscem, ku któremu podążają liczni wierni, jest Jasna Góra.

Można śmiało powiedzieć, że w rozwoju i ugruntowaniu religijności maryjnej Polaków Jasna Góra odgrywała zawsze bardzo ważną rolę. Bowiem od kiedy cudowny wizerunek Maryi został umieszczony na Jasnej Górze, do swej Matki podążają Polacy, zarówno dostojnicy, jak i rzesze ludu, powierzając Jej różne trudne sprawy swego życia i bytu narodowego, a także wyrażając Jej swą miłość i wdzięczność za doznane łaski.
Obserwując ogromne rzesze pielgrzymów nawiedzające Sanktuarium Jasnogórskie, nasuwają się pytania: Jak wyjaśnić ten fenomen? Co te liczne rzesze przyciąga do świętego miejsca? Ciekawość? Cele krajoznawcze czy też szczere motywy religijne?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Możemy zatem założyć, że jedni przybywają do sanktuarium ze swymi trudnymi problemami życiowymi, prosząc Maryję o pomoc i wstawiennictwo u Jezusa. Drudzy przychodzą do Matki Niebieskiej z uczuciami miłości i wdzięczności, by podziękować za doznane za Jej przyczyną łaski. Jeszcze inni podejmują pielgrzymkę z wyraźną intencją ekspiacyjną-pokutną. Zapatrzeni w Jej oblicze, uczą się naśladować swą Matkę i kształtować swoje życie chrześcijańskie według Jej wzoru.
Rozpoczęły się wakacje, a wraz z nimi sierpień - miesiąc pielgrzymkowy. Z naszej diecezji wyruszy kolejna pielgrzymka na Jasną Górę, tym razem z hasłem: „Bądźmy uczniami Chrystusa”. Warto zatem podjąć już pierwsze refleksje i decyzje co do uczestnictwa w tym wydarzeniu. Wielu pątników z minionych lat już wie, że w tym roku wyruszy także do Matki. Pielgrzymka bowiem ma swoiste przyciąganie i potrafi chrześcijanina rozmiłować w sobie. Można by rzec, że na pielgrzymce jest „fajnie”, że wytwarza się niepowtarzalna atmosfera, że ludzie to siostry i bracia, którzy zaczynają funkcjonować w duchu prawdziwie chrześcijańskim. Do tych wszystkich zjawisk należy jeszcze dodać inne, o podłożu bardziej teologicznym. Kiedy zatem spojrzymy na pielgrzymkę bardziej dojrzale, to zrozumiemy, że pielgrzymowanie jest stanem, który (jak kapłaństwo czy małżeństwo) zmienia człowieka, nadając mu nową godność i jakość, a nie tylko jakimś chwilowym zajęciem czy przypadkowo wykonywaną czynnością. Dodajmy jeszcze tę prawdę, że pielgrzymowanie jest czymś nieodłącznym od ludzkiego życia. Jeśli bowiem pielgrzymowaniem nazwiemy pokonywanie pewnej drogi w relacji człowieka do Boga, to w takim ujęciu pielgrzymka staje się konsekwencją i wypełnieniem ludzkiego losu. Jest przeżywaniem tajemnicy nieustannego bycia w drodze.

Jeśli chodzi o pielgrzymowanie do Częstochowy, muszą być spełnione pewne wymogi. Otóż aby uczestnik pielgrzymki faktycznie zasłużył na miano pielgrzyma, powinien mieć nadprzyrodzoną motywację (intencję) swej wędrówki. Zaakceptować cały program religijny, realizowany w drodze: udział w Eucharystii, modlitwach, konferencjach, nabożeństwach. Zdecydować się na wewnętrzny trud przemiany, który oznacza przeżycie sakramentu pojednania i podjęcie konkretnych postanowień. Przyjąć w duchu pokuty wszelkie niedogodności i ciężary drogi (zmęczenie, upał, warunki sanitarne i noclegowe, skromne wyżywienie, skromny strój itp.). Zdobyć się na posłuszeństwo wobec poleceń przewodników i zachować porządek. Podejmować wysiłek budowania wspólnoty i wzajemnie sobie służyć. Tak więc wszystko, co zewnętrzne podczas drogi, dla pielgrzyma ma jedynie wartość i znaczenie „akompaniamentu” dla tego, co dzieje się i będzie działo w jego umyśle i sercu. Może się wprawdzie znaleźć ktoś, kto wyruszy na Jasną Górę z motywów innych, niż przewiduje duch pielgrzymki (z ciekawości, dla towarzystwa), dlatego wtedy konieczna jest dobra wola i wewnętrzne otwarcie na przekazywane treści, by turysta wrócił jako pielgrzym.

Pisząc o pielgrzymce, warto wspomnieć ludzi, których mija się i spotyka na szlaku (w czasie noclegów, odpoczynków). Nierzadko ich pobożność, gościnność i ofiarność wpisują się głęboko w pamięć pątników, mobilizując do większego otwarcia się na rekolekcje w drodze.
Oby tych kilka refleksji dopomogło w podjęciu decyzji wybrania się do tronu Matki.

2008-12-31 00:00

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymka do źródeł

Niedziela sandomierska 15/2016, str. 1

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Chrzest Polski

Muzeum w Zawichoście

Kościół św. Jana Chrzciciela w Zawichoście – miejsce diecezjalnego świętowania jubileuszu 1050. Chrztu Polski

Kościół św. Jana Chrzciciela w Zawichoście – miejsce diecezjalnego świętowania jubileuszu
1050. Chrztu Polski
Główna diecezjalna uroczystość z racji 1050. rocznicy Chrztu Polski odbędzie się 7 maja w Zawichoście. W „Pielgrzymce do źródeł” możemy przybywać autokarem, pieszo oraz tratwami Wisłą i Sanem. Pielgrzymi do Zawichostu mają dotrzeć na godz. 15. Tam organizatorzy zaplanowali trzy stacje: nad brzegiem Wisły, w kościele parafialnym i w kościele św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Dziś obchodzimy Światowy Dzień Misyjny

„Idźcie i zapraszajcie wszystkich na ucztę” - to hasło tegorocznego Światowego Dnia Misyjnego obchodzonego w Kościele 20 października. W kościołach zbierane są pieniądze przeznaczone na utrzymanie i rozwój Kościoła na terytoriach misyjnych.

Z okazji Światowego Dnia Misyjnego od kilku lat papież przygotowuje specjalne orędzie. W tym roku Franciszek przypomniał, że priorytetowym zobowiązaniem Kościoła pozostaje głoszenie Ewangelii we współczesnym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Służyć Bogu i ludziom

2024-10-20 15:55

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Parafia pw. św. Stanisława, biskupa i męczennika w Chmielowie, obchodziła uroczysty jubileusz 100-lecia swojego istnienia.

Mszy św. dziękczynnej przewodniczył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, a wraz z nim koncelebrowali proboszcz ks. prał. Józef Rogowski, jego poprzednik ks. prał. Marian Kondysar oraz księża rodacy. W Eucharystii uczestniczyli licznie parafianie, obecne były władze samorządowe druhowie strażacy, poczty sztandarowe oraz zaproszeni goście.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję