"Kim dla mnie był Jan Paweł II? Nauczycielem, przewodnikiem, wreszcie – niczym Święty Piotr – opoką, na której budowaliśmy wiarę w wolną i solidarną Polskę" - wspomina Mateusz Morawiecki w "Le Figaro". "Nauczanie papieskie było zawsze obecne w moim rodzinnym domu. Miałem to szczęście, że miłosierdzie, o którym tyle mówił Jan Paweł II, moi rodzice głęboko schowali w sercach. Moja mama z właściwym sobie ciepłem przekuwała wielkie papieskie słowa w praktykę codzienności. Do dziś pamiętam, jak mój świętej pamięci ojciec z wielkim przejęciem czekał na papieską pielgrzymkę do Polski. Z transparentem „Wiara i Niepodległość” w dłoni oraz z odwagą, by walczyć o Boga w czasach lęku i niewiary".
Mateusz Morawiecki tłumaczy odbiorcom we Francji, że ateistyczny komunizm nigdy nie rozumiał prawdziwej potęgi papieskiego nauczania, w którym kluczową rolę odgrywała ludzka godność. "Mrokom głębokiego PRL-u Jan Paweł II przeciwstawiał intelektualne i duchowe bogactwo katolickiego personalizmu. To z niego zrodziła się „Solidarność”. W pewnym sensie rewolucja „Solidarności” była rewolucją chrześcijańskiego personalizmu, rewolucją ludzkiej godności" - pisze Morawiecki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
"Historia zawsze była moją pasją i muszę przyznać, że lektura papieskiej książkiPamięć i tożsamość poruszyła mnie jak mało która w życiu. To niezwykłe świadectwo uświadamiające nam wszystkim, że chrześcijaństwo to prawdziwe serce Europy. I choć czasem mówi się, że to historycy stworzyli narody, Pamięć i tożsamość pokazuje, że europejskie arché tkwi właśnie w nierozerwalnym związku tych dwóch tytułowych pojęć. To wielkie dziedzictwo pamięci, które nasz papież opisywał metaforą „dwóch płuc Europy”, rozbijało w proch żelazną kurtynę – unieważniało ten fałszywy podział kontynentu" - pisze Mateusz Morawiecki.
W długim, sążnistym artykule polski premier przypomina czytelniom "Le Figaro" fakty dobrze znane Polakom: "Do Rzymu św. Jan Paweł II zabrał ze sobą przesłanie Faustyny Kowalskiej o miłosierdziu Bożym, i to on wyniósł polską mistyczkę na ołtarze. Encyklika Dives in misericordia wyrasta właśnie z orędzia miłosierdzia św. Faustyny. Jan Paweł II uczy nas, że miłosierdzie „w swoim właściwym i pełnym kształcie objawia się jako dowartościowanie, jako podnoszenie w górę, jako wydobywanie dobra spod wszelkich nawarstwień zła, które jest w świecie i w człowieku”.
Mateusz Morawiecki zauważa, że "Europa i świat zmagający się dziś z pandemią koronawirusa potrzebuje właśnie powrotu do papieskich nauk o solidarności i miłosierdziu. To w Bożym miłosierdziu powinniśmy szukać siły, by przeciwstawić się zarazie, która tak boleśnie dotknęła nasz kontynent".
Pełny tekst w jęz. polskim publikuje portal www.WszystkoCoNajważniejsze.pl, tam także inne teksty w cyklu "Opowiadamy Polskę światu - w 100-lecie urodzin Jana Pawła II".