Maj będzie zapewne miesiącem, gdy wielu młodych przypomni sobie drogę do kościoła czy kaplicy za sprawą pierwszego w życiu poważnego i decydującego o wielu sprawach egzaminu maturalnego. Dobrze zdana matura - ufamy, że dla wszystkich będzie szczęśliwa - to otwarte drzwi na wymarzone studia. Przychodzi więc czas na naprawdę poważne decyzje w życiu młodych ludzi. Mając na względzie tę sytuację, od wielu już lat Kościół stara się pomóc im, organizując każdego roku rekolekcje dla maturzystów.
W 2004 r. bp Janusz Zimniak w trosce o młodzież maturalną wystosował list do katechetów, podkreślający ważność przedmaturalnych rekolekcji. Zachęcał w nim katechizujących, aby przypominali młodym o możliwości skorzystania z takiej formy przygotowania do ważnych życiowo decyzji. Czytamy w nim m.in.: „Tradycyjną, bardzo ważną formę dotarcia do młodzieży w decydującym okresie życia - przed egzaminem maturalnym, kiedy krystalizuje się decyzja dotycząca przyszłej drogi życia i rozeznawanie powołania życiowego - stanowią rekolekcje dla maturzystów (...) Jak wykazuje doświadczenie, to właśnie na takich rekolekcjach, dających okazję przemyślenia drogi swego powołania, wielu młodych podjęło decyzję życiową, także jeżeli chodzi o wybór kapłańskiej czy zakonnej drogi życia”.
Według danych Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej Bielsko-Żywieckiej, w tym roku z propozycji przygotowanych przez ośrodki i duszpasterzy naszej diecezji skorzystało w sumie 98 dziewcząt i chłopców. Przygotowujący się do matury mieli możliwość wyboru spośród różnych terminów i miejsc rekolekcyjnych rozmyślań (m.in. Seminarium Duchowne w Krakowie, Ośrodek „Caritas” w Szczyrku-Czyrnej, ośrodek w Pogórzu).
W stosunku do roku ubiegłego liczba ta wzrosła prawie o 30%. W 2007 r. z „duchowego oddechu przed maturą” skorzystało bowiem 69 osób. Statystyki te nie napawały nadzieją, zważywszy na fakt, że w 2006 r. na rekolekcje pojechało 118 maturzystów. Obecny rok przynosi tendencję zwyżkową, co oczywiście cieszy i w dobrym świetle stawia zarówno samych uczniów, jak również tych, którzy za ich rozwój duchowy są odpowiedzialni - katechetów i rodziców.
Choć oczywiście w stosunku do wszystkich tegorocznych maturzystów liczba 98 nie jest wynikiem imponującym (trochę ponad trzy klasy), to jednak mając na uwadze prawdę, że rekolekcje nie są propozycją dla mas, trzeba się cieszyć z każdego młodego człowieka, który zdecydował się wobec Boga przemyśleć dalszą drogę swego życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu