Reklama

Kościół

Kard. Dziwisz: Jan Paweł II uczy nas, że w trudnym czasie powinniśmy przede wszystkim powracać do Boga

Jan Paweł II uczy nas, że w trudnym czasie możemy i powinniśmy przede wszystkim powracać do Boga – mówił kard. Stanisław Dziwisz w krakowskich Łagiewnikach. Osobisty sekretarz św. Jana Pawła II odprawił tam Mszę św. w 6. rocznicę jego kanonizacji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Paweł II został kanonizowany przez papieża Franciszka 27 kwietnia 2014 roku. Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się 9 lat wcześniej, z pominięciem tradycyjnego pięcioletniego okresu oczekiwania. Beatyfikacji papieża Polaka dokonał 1 maja 2011 roku Benedykt XVI.

Do tych wydarzeń wrócił wspomnieniami kard. Stanisław Dziwisz. Mówił, że papież Franciszek „spełnił ostatecznie gorące pragnienie ludu Bożego, by ogłosić świętym Papieża, który przez ponad ćwierć wieku przewodził Kościołowi na jego drodze do wieczności, na przełomie drugiego i trzeciego tysiąclecia wiary chrześcijańskiej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jego zdaniem, rocznice i wydarzenia związane z życiem i nauczaniem Jana Pawła II zachęcają do twórczego podejmowania duchowego dziedzictwa papieża Polaka. - Naszym przywilejem i obowiązkiem jest i będzie przekazywanie tej historii nowemu, dorastającemu pokoleniu Polek i Polaków – dodał kaznodzieja. Dodał, że Ojciec Święty „nadal i głęboko jest obecny w życiu dzisiejszego Kościoła, inspirując swoim nauczaniem i swoją świętością miliony uczniów Chrystusa na całym świecie”.

Reklama

Osobisty sekretarz św. Jana Pawła II podkreślał, że długi i niezwykły pontyfikat Jana Pawła II naznaczył życie współczesnego Kościoła i wpłynął na los wielu narodów, „zwłaszcza w tej części świata, która przez całe dziesięciolecia uginała się pod brzemieniem totalitarnej ideologii i systemu komunistycznego”. - Zdajemy sobie sprawę, że w znacznej mierze właśnie świętemu Papieżowi zawdzięczamy dar odzyskanej wolności i suwerenności, możliwości kształtowania naszego dzisiaj i jutra – mówił.

Podziel się cytatem

Kard. Dziwisz mówił także o tym, że Jan Paweł II „towarzyszy nam w trudnym czasie pandemii”. - Jan Paweł II uczy nas, że w trudnym czasie możemy i powinniśmy przede wszystkim powracać do Boga – wyjaśniał. Przypomniał, że papież na progu trzeciego tysiąclecia zachęcał do wypłynięcia na głębie wiary, nadziei i miłości. - Teraz przyszedł czas, by podjąć to wyzwanie i trudny czas przeżywać po Bożemu, patrząc głębiej i szerzej, poszerzając również przestrzenie naszych serc, by nikt z oczekujących na nasze wsparcie nie został niezauważony, ale doświadczył solidarnej pomocy – wskazywał.

Krakowski metropolita senior mówił, że epidemia koronawirusa „zrujnowała już szczęście wielu rodzin, spowodowała śmierć, chorobę i cierpienie wielu naszych braci i sióstr, pozbawiła wielu pracy i poczucia bezpieczeństwa”. - I wiemy, że to jeszcze nie koniec. A jednak nie tracimy nadziei – stwierdził, podkreślając, że źródłem nadziei i umocnienia jest dziś „trud i poświęcenie niezliczonych osób, także w Polsce, stojących na pierwszej linii walki z epidemią, starających się zabezpieczyć byt naszych rodzin i całego społeczeństwa”.

2020-04-27 08:04

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz w Ludźmierzu: Jan Paweł II przybliżył nam ideał świętości

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

kard. Stanisław Dziwisz

Bożena Sztajner/Niedziela

- Jan Paweł II przybliżył nam ideał świętości. Nie bójmy się iść jego drogą. Potrzeba nam mądrych lekarzy, nauczycieli, księży – mówił kard. Stanisław Dziwisz w czasie głównej Mszy odpustowej 15 sierpnia w sanktuarium Matki Boskiej w Ludźmierzu.

Metropolita krakowski przewodniczył uroczystej Mszy św. przy ołtarzu polowym w ludźmierskim ogrodzie różańcowym. – Uczymy się wciąż od Maryi jak być człowiekiem modlitwy i pracy. Kochajmy jak Ona Chrystusa, który jest w naszych rodzinach, miejscach pracy – podkreślił kard. Dziwisz.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Misyjne drogi

2024-09-13 13:50

archiwum prywatne

ks. Jarosław Wiśniewski na tle muralu

ks. Jarosław Wiśniewski na tle muralu

Podczas 44. Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej obecny był ks. Jarosław Wiśniewski z Archidiecezji Białostockiej. Opowiedział o swojej posłudze jako misjonarza w Rosji, Ukrainie oraz Papui Nowej Gwinei.

ks. Łukasz Romańczuk: Jak to się stało, że ksiądz, jako kapłan diecezjalny zdecydował się zostać misjonarzem i wyjechać najpierw na Wschód, a później do Papui Nowej Gwinei?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję