Reklama

Młodzi w miejscu objawień

Do dziś żyje kobieta, której przed wojną objawiła się na Siekierkach Matka Boża. Właśnie tutaj, w sanktuarium Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży, w tym roku odbędzie się spotkanie młodych archidiecezji warszawskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kancelarii kustosza sanktuarium o. Jana Taffa leży kilkadziesiąt tomów „Ksiąg podziękowań, łask i próśb”. W każdym tysiące wpisów. Najmłodsi pielgrzymi przybywający do siekierkowskiego sanktuarium proszą zazwyczaj o promocję do kolejnej klasy. Starsi o Bożą opiekę na egzaminach maturalnych i wybór właściwej drogi zawodowej, a wkraczający w dorosłe życie - o dobrego męża lub żonę.
Sanktuarium Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży równie często jak młodzież odwiedzają rodzice całkowicie dorosłych już dzieci. Oni też wpisują swoje prośby do ksiąg. - To jest często przejmująca lektura, pokazująca dramaty rozgrywające się w rodzinach - mówi o. Jan i podaje przykłady: - Ktoś odszedł od Boga, zatracił się w nałogach lub uciekł z domu do sekty.
Na podstawie zebranych tomów powstało już kilka prac magisterskich i licencjackich z teologii. A to zapewne nie koniec, bowiem w ostatnich latach pielgrzymi zapełniają rocznie kolejne cztery księgi, które potem trafiają do archiwum kancelarii sanktuarium.

Proście, o co chcecie

Podczas objawień Matka Boża powiedziała: „Proście, o co chcecie, a otrzymacie”. W księgach obok próśb jest więc dużo podziękowań za otrzymane w życiu łaski, a nawet świadectwa uzdrowień. Pierwsze z nich pochodzi z 1943 r., czyli z czasów, kiedy Matka Najświętsza zaczęła ukazywać się dwunastoletniej Władzi.
historia sanktuarium na Siekierkach sięga objawień, które miały miejsce od 3 maja 1943 r. do 15 września 1949 r. W tym czasie Władzi Papis ukazywała się Matka Boża i Pan Jezus (ok. 50 razy).
Dziewczynka pierwszy raz zobaczyła Cudowną Panią, gdy modliła się za ocalenie żydowskiego chłopca, który uciekł z getta oraz umysłowo chorego sąsiada, któremu dokuczali rówieśnicy. Z początku nikt nie wierzył w widzenia nastolatki. Poddano ją nawet długotrwałemu badaniu. Sceptyczne nastawienie do jej opowieści nie zmieniło się nawet wtedy, gdy konsylium złożone z ośmiu lekarzy różnej specjalności orzekło, że dziewczynka jest zdrowa.
Tymczasem następne widzenia nie tylko się powtarzały, ale ich treść zaczęła się pogłębiać. - W pierwszych objawieniach Władzia widziała samotną postać, z czasem zaczęły ukazywać się znaki, napisy i symbole - mówi kustosz sanktuarium.
Dziewczynka posłuszna przesłaniom Matki Bożej zaczęła organizować wspólne modlitwy dla dzieci i starszych w miejscu objawień. Zwróciła się też do katechety o zbudowanie kaplicy, o czym w kolejnych objawieniach prosiła Matka Boża. Szczególne widzenie miało miejsce 19 lipca 1943 r. Wówczas to Matka Boża podyktowała Władzi kilkudziesięciowersową litanię oraz koronkę. Innym razem na prośbę modlących się mieszkańców przepowiedziała, że wojna zakończy się w 1945 r.
W siekierkowskim sanktuarium szczególnie czczony jest też 2 września. 64 lata temu Matka Najświętsza powiedziała: „Obieram tu ten dzień za święto Matki Boskiej Młodzieży. Syn mój umarł w młodości, więc matki, którym synowie poginęli, módlcie się i proście dziś, bo dziś jest wasze święto”. Niecały rok później tysiące warszawskich dzieci ginęło w Powstaniu. 24 sierpnia 1944 r. Siekierki zostały spalone. Poprzedniego dnia Niemcy urządzili łapankę na miejscowych mężczyzn, niewielu z nich wróciło do spalonych domów.
Mieszkańcy dzielnicy, którzy przeżyli wojnę, z gruzów zburzonej stolicy zbudowali małą kapliczkę w miejscu objawień. Ale kult Matki Bożej szybko się rozprzestrzeniał, konieczna więc była budowa większej świątyni. Wierni podjęli wysiłek, przekazując na ten cel ziemię oraz wspierając budowę.
Kościół został zbudowany obok kaplicy objawień. Zaprojektowano je tak, aby promienie słońca przenikały do obu świątyń. W centrum prezbiterium stoi kilkumetrowa figura Maryi z symbolicznie rozpostartym płaszczem. Modlący się muszą spojrzeć do góry, aby zobaczyć twarz Matki Bożej - tak jak kiedyś Władzia, której Matka Najświętsza ukazywała się w koronie kwitnącej wiśni.
Dekadę temu, dokładnie 31 sierpnia 1997 r., nastąpiło erygowanie przez kard. Józefa Glempa sanktuarium Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży i poświęcenie przylegającej do kościoła kaplicy z obrazem Matki Bożej. Od tamtej pory co roku w murach sanktuarium zbierają się uczniowie, nauczyciele i władze oświatowe na uroczystej Mszy św. inaugurującej rok szkolny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak do szkoły, to tylko do pijarów

Spośród przepowiedni przekazanych Władzi spełniło się także to o oddaniu miejsca objawień „księżom szkolnym”. Zakon Szkół Pobożnych, którego jedną z głównych form apostolstwa jest wychowanie młodzieży, duszpasterską opiekę nad Siekierkami sprawuje od lat 70. XX wieku.
W budynkach połączonym z sanktuarium mieści się zerówka, szkoła podstawowa i gimnazjum. W tym roku szkolnym we wszystkich klasach uczy się ok. 300 dzieci. Chętnych było kilka razy więcej. - Do zerówki przyjęliśmy 36 dzieci, a podania dostaliśmy od rodziców 130 dzieci - mówi o. Bogdan Dufaj, dyrektor Szkoły Pijarskiej w Warszawie.
Zakon, którego założyciel św. Józef Kalasancjusz jest twórcą pierwszej powszechnej szkoły w Europie, od setek lat słynie z najwyższego poziomu nauczania. Rozbudowane programy, np. języków oraz matematyki, przynoszą efekty także w stołecznej placówce pijarów. Uczniowie odnoszą sukcesy w olimpiadach, a gimnazjaliści bez trudu dostają się do renomowanych liceów. W ubiegłym roku niemal jedna trzecia uczniów szóstej klasy miała średnią w przedziale od 5,3 do 5,9. - Za tak dobre wyniki otrzymali nagrody, mogli też wyjechać na obozy i kolonie organizowane przez zakon - opowiada o. Dufaj.
W dzisiejszych czasach okazało się, że pijarska szkoła ma też inne atrybuty. Najważniejszy z nich to szeroko rozumiane bezpieczeństwo. Szkoła prowadzona przez zakonników jest wolna od agresji i narkotyków. Rzecz nie do przecenienia, o czym najlepiej świadczy fakt, że do pijarskiej szkoły aplikacje składają często rodzinny niewierzące i innych wyznań.

Modlitewne Pogotowie Ratunkowe

„Przyszedłem przypomnieć wam, że jestem z wami. Odchodzę, a wy zanoście prośby do Matki Mojej, bo ona was teraz słucha” - to słowa z ostatniego objawienia Pana Jezusa przekazane Władzi.
Od dwunastu lat każdego 3. dnia miesiąca w kaplicy objawień wystawiany jest w monstrancji Pan Jezus w Najświętszym Sakramencie. Podczas wspólnej adoracji wierni gromadzą się także 28. dnia miesiąca. Robią to od 10 lat. Najdłuższą tradycję spośród nabożeństw ma jednak nocne czuwanie. Z woli Matki Bożej odbywały się one w październiku 1943 i kwietniu 1944 r. Po wojnie nocne adoracje odprawiano nieregularnie, ale 25 lat temu nieżyjący już o. Edward Szajor na stałe wprowadził nocne czuwania w sobotę przed trzecią niedzielą miesiąca. Ponadto wierni modlą się m.in.: na czuwaniach modlitewnych, co poniedziałek spotykają się na Modlitewnym Pogotowiu Ratunkowym (Różaniec, Msza św. i modlitwa wstawiennicza przed Najświętszym Sakramentem), a 11. dnia miesiąca jest Msza św. w intencji chorych.
- Dyskretną inicjatorką i uczestniczką wielu spotkań religijnych w naszym sanktuarium jest pani Władysława - mówi o. Jan.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Jak udzielić pasterskiego wsparcia

2024-04-27 12:45

[ TEMATY ]

warsztaty

Świebodzin

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

dekanalny ojciec duchowny

Archiwum organizatora

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

W sobotę 27 kwietnia w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie odbyły się warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych, które poprowadził ks. dr Dariusz Wołczecki. Tematem ćwiczeń było, jak rozmawiać, żeby się spotkać relacyjnie i udzielić pasterskiego wsparcia.

Dekanalny ojciec duchowny jest kapłanem wybranym przez biskupa diecezjalnego spośród księży posługujących w dekanacie, który troszczy się o odpowiedni poziom życia duchowego kapłanów. Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą brewiarzową i wzajemnym podzieleniem się dylematami i radościami płynącymi z posługi dekanalnego ojca duchownego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję