Reklama

„Jak dobrze was tu widzieć”

Jan Paweł II często zwracał uwagę na potrzebę niesienia pomocy oraz obdarzania szczególną miłością i szacunkiem seniorów. „Każda rodzina winna zachować i objawiać miłość wobec osób starszych” - mówił. Przypadające 26 lipca wspomnienie św. Anny i Joachima - rodziców Matki Bożej - w wielu parafiach stało się okazją do modlitwy w intencji osób w podeszłym wieku.

Niedziela lubelska 32/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę, 29 lipca w parafii św. Andrzeja Boboli w Babinie, Mszą św. sprawowaną przez proboszcza ks. kan. Ryszarda Wasilczyka w intencji osób starszych i ich najbliższych rozpoczęły się obchody Dnia Seniora. Na spotkanie przy stole eucharystycznym zostało przyprowadzonych i przywiezionych do kościoła kilkadziesiąt osób, w większości po 75. roku życia. Wiele z nich uczestniczyło we Mszy św. ze łzami szczęścia w oczach. Na co dzień pozostając w domach, często przez chorobę przykuci do łóżka, wysłuchują tylko telewizyjnych i radiowych Mszy św. Niedzielna wizyta Stanisława Fryca - nadzwyczajnego szafarza Komunii św. - jest dla nich wielką łaską. Tym razem, dzięki pomysłowi pana Stanisława, który uczestniczył w podobnych świętach organizowanych w Niedrzwicy i Konopnicy, rozradowani staruszkowie cieszyli się obecnością w pięknie udekorowanej i odnowionej świątyni, która od dziesiątek lat jest także ich domem. „Jak dobrze was tu widzieć” - witał zaproszonych gości i ich rodziny Ksiądz Proboszcz. Z uśmiechem zaznaczał, że choć przyzwyczaił się już do ich widoku w domach, kiedy w pierwsze piątki miesiąca spieszy z posługą sakramentu pokuty, to tym bardziej cieszy się z obecności tak wielu sędziwych, odświętnie wystrojonych parafian. Ks. Wasilczyk podziękował dzieciom i wnukom za codzienną opiekę nad rodzicami i dziadkami, w tym, za ich troskę o duchowe życie seniorów.
W homilii, skierowanej w znacznej mierze do młodszego pokolenia, Ksiądz Proboszcz zwracał uwagę, że na dobrą i spokojną starość trzeba sobie zapracować. „Być dobrym ojcem i matką to zapomnieć o sobie i poświęcić się dla rodziny - mówił. - Jeśli ojciec i matka będę zajmowali odpowiednie miejsce w domu, jeśli będą odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale i za najbliższych, wówczas swoją postawą będą budzić szacunek”. Zwrócił uwagę, że dziś najlepszym posagiem, jaki ojciec może dać swoim dzieciom, jest po prostu solidne wychowanie. „Dobry ojciec wiedzie dzieci do Boga, a największe znaczenie ma dobry przykład” - mówił. Ksiądz Proboszcz przypomniał rodzinom, że wezwanie „świętymi bądźcie” skierowane jest także do małżonków i rodziców, którzy „świętość zyskują nie tylko przez modlitwę, ale przede wszystkim przez codzienne życie, zgodne z wolą Bożą”. Z kolei mówiąc o jesieni życia, przypomniał, że Pan Bóg do wielkich zadań powoływał osoby w sędziwym wieku. Jako przykład przywołał postaci Noego, Abrahama, patriarchów i proroków. Seniorom ze swojej parafii życzył, by każdego dnia doświadczali miłości ofiarowanej nam przez Jezusa, a objawiającej się w trosce i szacunku bliźniego.
Po Mszy św. zaproszeni goście przeszli do domu parafialnego, gdzie czekały na nich suto zastawione stoły. Członkowie parafialnego oddziału Akcji Katolickiej i Rady Duszpasterskiej postarali się, by nie zabrakło im nawet ptasiego mleczka. Wespół z obecnym proboszczem oraz seniorem ks. kan. Aleksandrem Bacą, kilkadziesiąt osób modliło się, śpiewało, rozmawiało o dawnych czasach i naznaczonym krzyżem choroby i niedołęstwa trudnym dziś. Część artystyczną w wykonaniu pań z ludowego zespołu śpiewaczego ze Strzeszkowic przygotował Stanisław Fryc. Jako pomysłodawca spotkania jeszcze na krótką chwilę przed rozpoczęciem obawiał się, czy wszystko się uda. Na szczęście parafianie z Babina znani są z ofiarności i czynnego włączania się w organizacje różnych przedsięwzięć. Mimo zaawansowanych prac przy montażu oświetlenia kościoła i budowy drogi prowadzącej na cmentarz, znaleźli także czas na mistrzowskie przygotowanie dnia seniora. Jak powiedziała jedna z pań posługujących w kuchni, taką postawą „zapracowują na swoją starość”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Na piechotę Z Helu na Giewont - w szczytnym celu

2024-07-16 14:35

[ TEMATY ]

świadectwo

Ewa Maciejczak

Ewa Maciejczak chce pieszo pokonać trasę z Helu na Giewont. Robi to dla Stasia Zielińskiego, który cierpi na postępujący zanik mięśni. Do przejścia ma ok. 900 kilometrów. Dziewczynie, w roli pilota towarzyszy jej ojciec. Uczestniczka wyprawy niesie też intencję o zdrowie dla Stasia do Matki Bożej na Jasną Górę, którą zamierza odwiedzić za kilka dni.

W drogę mieszkanka Sokolnik Mokrych w powiecie przysuskim wyruszyła 7 lipca. Do tej pory przeszła 460 kilometrów. Obecnie znajduje się w okolicach Sieradza. - Pomysł zrodził się w czasie podobnej wyprawy sprzed dwóch lat, kiedy szłam w intencji pokoju w Ukrainie. Pomyślałam, żeby ten trud i radość z osiągniętego celu, nie była tylko moim udziałem, ale żeby ktoś inny coś z tego miał. Ta myśl chodziła ze mną nieprzerwanie, aż poznałam przypadek choroby Stasia - powiedziała Radiu Plus Radom uczestniczka wyprawy.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Trzaska: Ważne, by duchowni nie budowali dystansu wobec wiernych

2024-07-16 10:34

[ TEMATY ]

Festiwal Życia

fot. Grzegorz Szpak/Festiwal Życia

Ważne, by duchowni nie budowali dystansu wobec wiernych, by byli otwarci na młodych jak na Festiwalu Życia w Kokotku, mówili do nich prostym językiem. Jeśli będziemy dawać taki Kościół w sposób dobry, jednocześnie odpowiadając na deficyty, które dotykają dzisiejszego świata młodych, oni odnajdą drogę do domu, jakim jest wspólnota Kościoła - powiedział ks. Tomasz Trzaska, suicydolog, współorganizator kampanii dla osób w kryzysie „Życie jest warte rozmowy”. W rozmowie z KAI opowiedział m.in. o wrażeniach z Festiwalu Życia w Kokotku, gdzie uczestniczył w roli prelegenta, a także o rozmowach z uczestnikami wydarzenia oraz problemach z jakimi mierzy się dzisiejsza młodzież.

Anna Rasińska (KAI): Jakie ma Ksiądz wrażenia po udziale w Festiwalu Młodych w Kokotku?

CZYTAJ DALEJ

Duchowe dzieje Ojczyzny: Naszym rodzinnym dowodem miłości jest Polska!

2024-07-16 21:04

[ TEMATY ]

ojczyzna

Fot. Canva

Twoją prawdziwą rodziną są ci wszyscy, którzy kochają Polskę. Wiesz to dobrze, nieraz powtarzasz sobie, tak jak i rozumiesz, że między tymi, co kochają jeden cel, nie ma śmierci. Ja ci to tylko potwierdzam teraz, że tak naprawdę jest - czytamy we fragmencie książki "Zadanie Polski", autorstwa Anny Dąmbskiej.

Książka "Zadanie Polski" zawiera teksty dotyczące Polski autorstwa Anny Dąmbskiej, głównie z okresu 1967–1991. Wiele z nich jest publikowanych po raz pierwszy. Wstępny kształt wybór otrzymał w roku 1992. Natomiast w 2005 został poszerzony o kilka tekstów dotyczących warunków i rozumienia dyskutowanej wówczas idei intronizacji Chrystusa w Polsce. W latach 2019–2020, a więc już po śmierci Autorki (2007 r.), wybór został przygotowany do druku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję