Reklama

Brat naszego Boga

Niedziela lubelska 13/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy przygasło światło w sali widowiskowej Puławskiego Ośrodka Kultury „Dom Chemika” i wyciszyły się głosy na widowni, na scenę wkroczyła i na ponad godzinę zapanowała „magia teatru”. 11 marca na puławskiej scenie wybrzmiały frazy „Brata naszego Boga”, dramatu autorstwa Karola Wojtyły w adaptacji i reżyserii Ryszarda Stępnia (aktor, reżyser, wychowawca młodzieży).
Niemal od razu uwagę zwróciła scenografia i animacja komputerowa. Słowa uznania należą się odpowiedzialnemu za nią Mirkowi Jurczukowi, za odwagę połączenia rozwiązań tradycyjnych z nowatorskimi. Dzięki nim perspektywa sceny znacznie się powiększyła, a widzom dostarczono iluzji wielopłaszczyznowości. Symultanicznie na scenie trwały wydarzenia w pracowni malarskiej Alberta Chmielowskiego, na krakowskiej ulicy oraz w miejskiej ogrzewalni, co powodowało, że jednocześnie grało kilka do kilkunastu osób. Klimat „z epoki” tworzyły rekwizyty udostępnione m.in. przez Jerzego Jabłonkę i Muzeum Regionalne PTTK w Puławach, a także muzyka w opracowaniu Michała Matrasa oraz oprawa akustyczna i światło, nad którymi czuwali Roman Wróbel i Marek Kozak.
Podjęcie dramatu Karola Wojtyły - utworu traktującego o istnieniu dwóch powołań w jednym człowieku: do sztuki i niesienia pomocy potrzebującym - to poważne wyzwanie. Trudność inscenizacji sztuki polega nie tylko na opanowaniu przez aktorów dużych fragmentów tekstu, ale również na odpowiedniej interpretacji, a jednocześnie wolności wewnętrznej względem tekstu i jej autora. Aktorom głównych ról (Zbigniew Śliwiński - Adam, Brat Starszy; Norbert Staszak - Maks; Grzegorz Oleszkiewicz - Stanisław; Dariusz Kordysa - Nieznajomy Nikomu; Beata Taracha - Pani Helena; Mariusz Marek - Mąż Pani Heleny) należą się gorące brawa. Interesującą kreację sceniczną zaprezentował zwłaszcza Dariusz Kordysa (Nieznajomy Nikomu). Zapał, zaangażowanie i pozostająca w pamięci osobista interpretacja dramatu Wojtyły to zasługi także pozostałych aktorów (Ryszard Matyjasik, Michał Wdowiak, Ryszard Stępień, Piotr Ozdoba, Grzegorz Oleszkiewicz, Elżbieta Żukowska, Henryka Bąkowska, Ignacy Czyżyk, Mariola Stuczyńska, Halina Zadura, Elżbieta Borucz, Ryszard Górski, Jan Lewandowski, Stanisław Cuch, Wiesław Czerwiński). Chociaż można było dopatrzeć się niedociągnięć w sztuce aktorskiej, walory emocjonalne i ogromne zaangażowanie aktorów niemal całkowicie je przesłaniały. Znani przez puławską widownię aktorzy podbili jej serca i tym razem. I kiedy pod koniec spektaklu ze sceny popłynęły słowa Brata Alberta: „Powinno się być dobrym jak chleb. Powinno się być jak chleb, który dla wszystkich leży na stole, z którego każdy może kęs dla siebie ukroić i nakarmić się, jeśli jest głodny” - wydawało się, że brzmią jakoś inaczej, dobitniej i przenikają serca, prowokując do przemiany.
Inscenizacja dramatu o Adamie Chmielowskim - Bracie Albercie żyjącym w latach 1845 - 1916, polskim zakonniku, założycielu zgromadzenia albertynów, powstańcu z Powstania Styczniowego, artyście malarzu, znanym z pracy dla biednych i bezdomnych, który został ogłoszony świętym Kościoła katolickiego - wydaje się dobrym pomysłem, zwłaszcza na Wielki Post. Wybrzmiałe ze sceny puławskiego teatru świadectwo jego życia można potraktować jako swoistą naukę rekolekcyjną. Można wskazać jeszcze przynajmniej dwie zasługi realizatorów spektaklu zaprezentowanego na scenie POK „Dom Chemika”. Dzięki niemu, puławianie mogli lepiej poznać postać św. Brata Alberta, od 1999 r. patrona miasta Puławy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duch Święty was umocni i pouczy, jak wytrwać

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Pio Si/Fotolia.com

Rozważania do Ewangelii Łk 12, 8-12.

Sobota, 19 października. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Pawła od Krzyża, prezbitera albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie świętych męczenników Jana de Brebeuf, Izaaka Jogues’a, prezbiterów, oraz Towarzyszy
CZYTAJ DALEJ

Św. Łukasz - patron lekarzy

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 42/2004

[ TEMATY ]

św. Łukasz

Giovanni Francesco Barbieri/pl.wikipedia.org

Święty Łukasz Ewangelista jest autorem jednej z Ewangelii i Dziejów Apostolskich. Św. Łukasz, kiedy stał się wyznawcą Jezusa, przyłączył się do św. Pawła i towarzyszył mu aż do jego śmierci w 67 r. Ten wykształcony poganin, wychowany w kręgu kultury hellenistycznej, jest patronem służby zdrowia. Sam, prawdopodobnie, także był lekarzem, bo na kartach spisanej przez niego Ewangelii możemy znaleźć kilkaset terminów medycznych, które występują również u Hipokratesa czy Galena. Dzięki temu posiadamy cenne próby diagnozowania niektórych schorzeń albo reakcji fizjologicznych, np. krwawego potu Jezusa podczas jego walki wewnętrznej w Ogrodzie Oliwnym. Św. Łukasz był też prawdopodobnie uzdolnionym malarzem. Wspomina o tym Teodor Lektor (VI w.), podając, że Łukasz namalował obraz Matki Bożej, który zabrała z Jerozolimy cesarzowa Eudoksja, żona Teodozego I Wielkiego i przesłała w darze Pulcherii, siostrze cesarza. Od tego czasu autorstwo św. Łukasza przypisywano wielu obrazom, między innymi jedna z legend mówi, że to on namalował obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Zmarł - zgodnie z najpowszechniej przyjmowaną wersją - pod koniec I stulecia, w podeszłym wieku 84 lat w Beocji i został pochowany w Tebach. Prawdopodobnie w IV w. relikwie jego zostały przeniesione do Konstantynopola i umieszczone w Bazylice Dwunastu Apostołów. W VIII w. relikwie św. Łukasza, a także św. Macieja zostały - jak mówi wielowiekowa tradycja - przewiezione do Padwy.
CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Łopatyńska – Matka Pocieszenia i Wygnańców

2024-10-18 20:50

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Red

Matko, pociesz nas – zawierzamy Ci nasze „trudne dziś” a także „niepewne jutro”, prowadź nasz Naród przez codzienność tak, jak prowadziłaś go przez wiele bolesnych dziejów. Bądź nam nadal Królową i Matką, naszym Pocieszeniem i naszą Orędowniczką. Pełni dziecięcej ufności wołamy do Ciebie:

Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia, Od powietrza, wojny, ognia i przednowia, O przeżegnaj, jak kraj długi, Nasze prace, nasze pługi; Ustrzeż bytu i imienia, Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję