Reklama

Jubileuszowe uroczystości

11 czerwca br., w uroczystość Trójcy Przenajświętszej, o. Lucjusz Tyrasiński, proboszcz jedynej polskiej parafii na Manhattanie, dziękował podczas Mszy św. za dar 50-lecia kapłaństwa, a także za możliwość służenia ludowi Bożemu i opiekę Matki Najświętszej.

Niedziela w Ameryce 26/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim…
(por. Iz 61, 1)

Przed rozpoczęciem jubileuszowej Mszy św. dzieci z Polskiej Szkoły, członkowie Towarzystwa Imienia Jezus, Rodzina Różańcowa, Liga Morska, siostry zakonne oraz kapłani z polskich i amerykańskich parafii procesjonalnie wkroczyli wraz z Czcigodnym Jubilatem do świątyni. Przybył m.in. o. Krzysztof Wieliczko - prowincjał Zakonu Paulinów z Amerykańskiej Częstochowy.
Na początku uroczystości ks. Eugeniusz Kośnik, przyjaciel Jubilata i konfrater Zakonu Paulinów, przedstawił życiorys o. Lucjusza, najstarszego kapłana paulińskiego w Ameryce, oraz wyraził wdzięczność za jego trud duszpasterski włożony w sposób szczególny w rozwój duchowy Polonii amerykańskiej. Liturgię upiększyli śpiewem i grą na instrumentach młodzi parafianie śpiewający w chórze „Przyjaźń” i działający w Odnowie w Duchu Świętym „Lew Judy”.
Do zorganizowania uroczystości został powołany specjalny komitet, złożony z parafian z kościoła św. Stanisława Biskupa i Męczennika na Manhattanie. Staraniem komitetu wydano okolicznościową księgę pamiątkową, zawierającą m.in. życiorys o. Lucjusza, przygotowany przez Danutę Piątkowską - autorkę książki pt. Od Polskiej do Amerykańskiej Częstochowy. 50 lat posługi o. Lucjusza Tyrasińskiego, błogosławieństwo Papieża Benedykta XVI, nadesłane pod adresem Jubilata, jak również życzenia: od Józefa kardynała Glempa - prymasa Polski, Edwarda kardynała Egana - arcybiskupa Nowego Jorku, o. Izydora Matuszewskiego - przełożonego generalnego Zakonu Paulinów, o. Krzysztofa Wieliczki - prowincjała Zakonu Paulinów w Ameryce, abp. Szczepana Wesołego z Rzymu oraz Krzysztofa Kasprzyka - konsula generalnego z Nowego Jorku. Do pamiętnika swoje życzenia wpisały również grupy działające przy parafii na 7 ulicy na Manhattanie, jak również organizacje polonijne, z którymi o. Lucjusz współpracuje. Na kartach pamiątkowej księgi zamieszczono również wiele wyrazów wdzięczności za posługę i pracę Ojca na rzecz Polonii w Ameryce.
Staraniem komitetu zorganizowane zostało również przyjęcie, które odbyło się w Polonaise TERRACE na Greenpoincie-Brooklyn, w którym uczestniczyli Polacy, Amerykanie i Filipińczycy. Uroczysty obiad swoją obecnością zaszczycili m.in.: prezes Michał Blicharz, przedstawiciel Kongresu Polonii Amerykańskiej z Filadelfii; Barbara Ilnicka z polskiego programu radiowego z Filadelfii; przedstawiciele Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej z Antonim Chrościlewskim - komendantem Okręgu 2; przedstawiciele Stowarzyszenia Polskich Kombatantów z prezesem Antonim Życzyńskim wraz z Kołem Pań z prezesem Jadwigą Kawa; reprezentanci Zjednoczenia Polsko-Narodowego z Mieczysławem Pająkiem i Haliną Kalitką; przedstawiciele Polskiej Sobotniej Szkoły im. Marii Konopnickiej z dyrektor Danutą Broncharol i Grażyną Michalską; przedstawiciele Szkoły Polskiej im. o. Augustyna Kordeckiego przy parafii św. Stanisława BM z dyrektor Alicją Kot wraz z gronem pedagogicznym; Bożena Kamińska - prezes Centrum Polsko-Słowiańskiego; członkowie młodzieżowego chóru „Przyjaźń” z maestro Henrykiem Kolasą; członkowie Odnowy w Duchu Świętym „Lew Judy” z liderem grupy Michałem Głogowskim; reprezentanci Towarzystwa Imienia Jezus z prezesem Zygmuntem Pasieka i Towarzystwa Świętego Krzysztofa z parafii św. Stanisława BM z prezesem Zenonem Karasiem; delegacja Ligi Morskiej Gdynia 15 z prezesem Stanisławem Pawłowskim oraz parafianie i przyjaciele Jubilata.
Organizacje polonijne oraz osoby prywatne z wdzięcznością podchodziły do o. Lucjusza i składały najserdeczniejsze życzenia, całując kapłańskie dłonie.

Reklama

* * *

Parafia św. Stanisława BM na Manhattanie jest najstarszą i obecnie jedyną polską parafią w tej części Nowego Jorku. 25 lat temu, kiedy Ojcowie Paulini przejmowali tę placówkę, o. Lucjusz został mianowany proboszczem parafii. Wraz z nim do parafii na 7 ulicy został skierowany o. Jan Michalak, obecnie posługujący w Amerykańskiej Częstochowie. Dzień 11 czerwca br. umożliwił spotkanie o. Jana z parafianami z czasów dawnej posługi. O. Jan dziękował również za 25 lat swojej posługi kapłańskiej, a wierni ze wzruszeniem wspominali, kiedy to ojcowie paulini, o. Jan i o. Lucjusz, przejęli jedyną polską parafię w tej części Nowego Jorku.

* * *

Rok temu jako paulin i wikary otrzymałem niezwykłą łaskę Bożą, gdyż droga mojego powołania w Zakonie Paulinów przyprowadziła mnie do parafii św. Stanisława BM na Manhattanie w Nowym Jorku, aby wraz z ojcem proboszczem Lucjuszem pełnić posługę kapłańską i zakonną. Ojciec Proboszcz przyjął mnie pod skrzydła parafii z otwartymi ramionami i zaufaniem. Jako duszpasterz, o. Lucjusz przejawia zawsze gotowość służenia i pomocy każdemu, kto puka do drzwi parafii na 7 ulicy, w sposób szczególny naszym rodakom.
Jestem wdzięczny Bogu za dar spotkania i współpracy z o. Lucjuszem Tyrasińskim. Niech nasza Matka Jasnogórska zawsze ma Ojca w swojej opiece! Z całego serca Bóg zapłać!

O. Michał Czyżewski jest wikarym w parafii św. Stanisława BM, gdzie funkcję proboszcza pełni o. Lucjusz Tyrasiński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żołnierz Chrystusa

Niedziela Ogólnopolska 18/2023, str. 22

[ TEMATY ]

św. Florian

Adobe Stock

Św. Florian

Św. Florian

Jako żołnierz i urzędnik cesarski odważnie wyznał wiarę w Chrystusa.

Florian w młodym wieku został dowódcą wojsk rzymskich stacjonujących w Mantem (obecnie w północno-wschodniej Austrii). Był urzędnikiem cesarskim w prowincji rzymskiej Noricum (dzisiaj środkowa Austria). Kiedy wybuchło prześladowanie chrześcijan podczas rządów Dioklecjana, został aresztowany wraz z czterdziestoma żołnierzami i przymuszony do złożenia ofiary bogom, jednak stanowczo tego odmówił. Poddano go chłoście i torturom. Namiestnik prowincji – Akwilin – kazał szarpać jego ciało żelaznymi hakami; wreszcie uwiązano kamień u jego szyi i utopiono go w rzece Enns.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję