Od godzin rannych 26 maja pod Szczyt jasnogórski przybywali pielgrzymi i wierni miasta, zdążający na spotkanie z Ojcem Świętym Benedyktem XVI. Godziny oczekiwania na przylot Papieża były modlitewnym czuwaniem i przygotowaniem do tego historycznego wydarzenia. Już o godz. 10.00 rozpoczęło się nabożeństwo pokutne z możliwością spowiedzi. Nie brakowało penitentów, na których pod Szczytem, przy polowych konfesjonałach, czekało kilkudziesięciu spowiedników. Po godz. 12.00 coraz liczniej gromadzący się wierni wysłuchali koncertu Józefa Skrzeka, który wykonał Kantatę Maryjną do słów hymnów R. Brandstaettera, utwór skomponowany dla Jana Pawła II w 1983 r. O godz. 15.00 już niemal zapełniający błonia jasnogórskie pielgrzymi uczestniczyli we Mszy św. pod przewodnictwem kard. Henryka Gulbinowicza i z homilią bp. Andrzeja Suskiego. Coraz liczniej też zaczęły łopotać na wietrze nie tylko chorągiewki papieskie, lecz także obce, m.in.: niemieckie, słowackie i czeskie flagi. Emblematy i transparenty, z jakimi przybywali wierni, wskazywały, że na spotkanie z Papieżem do domu Matki przybyła cała Polska, wierni z północy i południa kraju, a wśród nich przedstawiciele zakonów, instytutów życia konsekrowanego, seminariów duchownych, ruchów i stowarzyszeń katolickich, niepełnosprawni gromadzący się w jedynym wydzielonym sektorze, a także więźniowie zakładów karnych, którzy w specjalnej grupie przybyli po nowe siły duchowe. Wszyscy coraz bardziej niecierpliwie oczekujący na Benedykta XVI.
Ojciec Święty chwilę po wylądowaniu wjechał na Jasną Górę przez Bramę Jana Pawła II i pierwsze kroki skierował do Kaplicy Cudownego Obrazu, gdzie spotkał się z 600-osobową delegacją przedstawicieli zakonów oraz stowarzyszeń i bractw kościelnych. Krótką uroczystość w Kaplicy, m.in. moment przekazania przez Benedykta XVI złotej róży Pawła VI, zgromadzeni pod Szczytem mogli oglądać na telebimach. Po chwili Ojciec Święty spotkał się w zakrystii jasnogórskiej z burmistrzami miast-sanktuariów maryjnych: niemieckiego Altötting, francuskiego Lourdes, austriackiego Mariazell, portugalskiej Fatimy i hiszpańskiej Murci. Następnie Papież udał się na Szczyt, gdzie przewodniczył nabożeństwu eucharystycznemu połączonemu z Liturgią Słowa i nabożeństwem majowym.
Kiedy postać Ojca Świętego ukazała się na Szczycie, oklaski mieszały się z okrzykami: „Benedetto”, „Kochamy Ciebie” i „Grüss Gott, Heiliger Vater”. Serdeczną wrzawą tłumy wiernych reagowały też na każde zdanie wypowiedziane przez Papieża w naszym ojczystym języku. Z uwagą zgromadzeni wsłuchiwali się w słowa, jakie podczas nabożeństwa skierował Ojciec Święty.
„Wiara jest obecna nie tylko w nastrojach i przeżyciach religijnych, ale przede wszystkim w myśleniu i w działaniu, w codziennej pracy, w zmaganiu się ze sobą, w życiu wspólnotowym i w apostolstwie, ponieważ sprawia ona, że nasze życie jest przeniknięte mocą samego Boga. (…)
Drodzy zakonnicy, drogie siostry! Niezależnie od tego, jaką misję wam powierzono, jakąkolwiek posługę klasztorną czy apostolską spełniacie, zachowujcie w sercu prymat waszego życia konsekrowanego. Niech ożywia waszą wiarę. Przeżywane w wierze życie konsekrowane jednoczy ściśle z Bogiem, budzi charyzmaty i czyni waszą posługę nadzwyczajnie owocną. (…)
Drodzy przedstawiciele różnych nowych ruchów w Kościele! Żywotność waszych wspólnot jest znakiem czynnej obecności Ducha Świętego! To z wiary Kościoła i z bogactwa owoców Ducha Świętego zrodziła się wasza misja. Mam nadzieję, że będzie was coraz więcej, aby służyć sprawie Królestwa Bożego w dzisiejszym świecie. Wierzcie, że łaska Boża towarzyszy wam i starajcie się, by była obecna w żywych tkankach Kościoła, a szczególnie tam, gdzie kapłan, zakonnik czy zakonnica nie mogą dotrzeć. (…)
Sprawdzianem autentyczności waszej wiary i waszej misji, która nie zwraca uwagi na siebie, ale realnie budzi wiarę i miłość, będzie porównanie z wiarą Maryi. Przeglądajcie się w Jej sercu. Bądźcie Jej uczniami!” - mówił Ojciec Święty, siejąc w sercach zebranych ewangeliczne ziarno.
Jeszcze długo po Jego odlocie z Jasnej Góry wierni trwali na modlitwie u stóp Matki, na której wzór wskazał w miejscu dla Polaków tak szczególnym i w dniu tak wyjątkowym - Dniu Matki.
„Umiłowany Ojcze Święty!
(…) Jest dla nas wielkim zaszczytem gościć w Sercu Polski Następcę św. Piotra Apostoła, bo tam, gdzie jest Piotr, tam jest żywy Kościół.
(…) Jesteśmy otwarci na Twoje nauczanie, Ojcze Święty, oraz na Twój przykład wejścia w postawę zawierzenia Maryi, jakiej uczył nas Jan Paweł II.
(…) Razem z Tobą, Namiestnikiem Jezusa, pragniemy zawierzyć Maryi siebie oraz Kościół w świecie.
(…) Radujemy się też, że Ojciec Święty będzie przewodniczył nabożeństwu majowemu, tak drogiemu polskiej pobożności maryjnej.
Przyjmij, Ojcze Święty, nasz hołd synowskiego oddania. Ze czcią całujemy Twoje dłonie i z całego serca gorąco Cię witamy i pozdrawiamy!”.
(Słowa powitania, z jakimi do Ojca Świętego Benedykta XVI zwrócił się generał Zakonu Ojców Paulinów o. Izydor Matuszewski)
Pomóż w rozwoju naszego portalu