Reklama

Wiadomości

Nergal ponownie na ławie oskarżonych ws. obrazy uczuć religijnych

W Sądzie Okręgowym w Gdańsku w środę rozpoczął się proces odwoławczy przeciwko liderowi zespołu Behemoth Adamowi Nergalowi Darskiemu, oskarżonemu o obrazę uczuć religijnych. W ubiegłym roku sąd I instancji uniewinnił muzyka od dwóch zarzutów i warunkowo umorzył postępowanie w sprawie trzeciego z nich.

2025-01-29 17:44

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W środę w Sądzie Okręgowym w Gdańsku nie stawił się oskarżony Adam Nergal Darski (zgodził się na podanie danych osobowych – PAP). Lider deathmetalowego zespołu Behemoth odpowiada przed sądem odwoławczym za umieszczenie na swoim profilu w mediach społecznościowych w marcu 2018 roku filmiku, w którym śpiewając dziecięcą piosenkę, składał życzenia z okazji Dnia Kobiet, wymachując przy tym figurką penisa, na którym umieszczono ukrzyżowanego Chrystusa.

Sędzia sprawozdawca Magdalena Fortuna odczytała akt oskarżenia oraz wyrok Sądu Rejonowego, który zapadł w ubiegłym roku. Przypomniała, że sąd I instancji uniewinnił muzyka od dwóch zarzutów i warunkowo umorzył postępowanie w sprawie trzeciego z nich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W pierwszym zarzucie chodziło o pokazanie przez Darskiego 24 grudnia 2016 r. na Instagramie zdjęcia prezentującego dwie rzeźby penisa z wizerunkami Chrystusa. Drugi zarzut, w którym muzyk również został uniewinniony, dotyczył sytuacji z 19 marca 2017 r., kiedy Nergal miał opublikować na dwóch portalach społecznościowych zdjęcia z innym mężczyzną, na którym trzyma w ręku rzeźbę penisa z krucyfiksem.

Reklama

Sędzia Fortuna podała, że obrońca oskarżonego oraz pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych złożyli apelację od wyroku sądu I instancji tylko w zakresie warunkowego umorzenia postępowania w sprawie nagrania z marca 2018. Czyli nagrania, w którym Nergal składał życzenia z okazji Dnia Kobiet.

Sędzia przewodniczący Marek Swarcow zamknął przewód sądowy i zezwolił stronom na wygłoszenie mów końcowych.

Obrońca oskarżonego mec. Jacek Potulski podkreślił, że domaga się dla swojego klienta uniewinnienia. To, co zrobił Darski nazwał "satyrą". "Wskazujemy, że nawet warunkowe umorzenie jako stwierdzenie tego, że doszło do czynu zabronionego, jest niedopuszczalne w tej sytuacji" - stwierdził.

Dodał, że za czyn zabroniony powinny zostać uznane takie zachowania, które wiążą się z nawoływaniem do waśni na tle religijnym. Jego zdaniem w wypowiedziach Darskiego "nie ma cienie takiego ryzyka, że godził w wolność bezpieczeństwa osób reprezentujących inne poglądy".

Podkreślił, że muzyk jest od wielu lat "krytyczny wobec chrześcijaństwa". Adwokat dodał, że "satyryczna wypowiedź" jego klienta była związana z sytuacją protestujących w tym czasie kobiet.

Z kolei radca prawny Tomasz Złoch, pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, w tym europosła PiS Dominika Tarczyńskiego, wniósł o m.in. skazanie Darskiego na pięć miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata, grzywnę i zadośćuczynienie dla oskarżycieli posiłkowych po 5 tys. złotych.

Reklama

"Uznajemy, że sposób reakcji państwa powinien być nieco bardziej zdecydowany, zamiast warunkowego umorzenia postępowania postulujemy, żeby oskarżony został uznany za winnego i skazany na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania" - powiedział Złoch.

Dodał, że zgodnie z tym, co ustalił Sąd Rejonowy, oskarżony popełnił zarzucane mu czyn, który stanowi przestępstwo i tylko kwestią oceny jest, jak państwo mocno powinno zareagować" - stwierdził i zaznaczył, że w jego ocenie reakcja sądu była "zbyt słaba".

Pełnomocnik zauważył, że każde orzeczenie może mieć walor wychowawczy. "W przypadku tego oskarżonego, gdyby został skazany, myślę, że trochę bardziej zastanowiłby się nad dalszym postępowaniem" - oznajmił.

Sąd Okręgowy w Gdańsku, ze względu na zawiłość sprawy, ogłosi wyrok w 5 lutego.(PAP)

Ocena: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niebiańskie ogrody św. Doroty

Św. Dorota

Święta Dorota z Kapadocji (obecnie Turcja), czczona m.in. w kilku podkarpackich kościołach, np. w Trzcinicy, Binarowej czy Połomi, nie miała łatwego życia. Nie dość, że wyparły się jej siostry, to jeszcze musiała życiem zapłacić za swoją wiarę w Chrystusa

Na wielu wizerunkach świętą przedstawiają z koszem pełnym kwiatów bądź kosz pełen owoców trzyma stojący obok niej mały chłopiec. Skąd ten motyw w ikonografii chrześcijańskiej? Otóż związany on jest z piękną legendą. Skazanej na śmierć męczeńską Dorocie przyglądali się uważnie cesarscy oprawcy, poganie. Ku ich zdumieniu na twarzy przyszłej świętej nie zobaczyli smutku; z radością spieszyła ona na spotkanie z Bogiem. Rozgniewało to jednego z pogan, urzędnika imieniem Teofil, który zapytał dlaczego tak się spieszy. Otrzymał odpowiedź: idę do niebiańskich ogrodów. Zakpił więc Teofil, nazywając ją narzeczoną Chrystusa, prosząc Dorotę, aby przyniosła mu z tych „rzekomych” ogrodów kwiaty bądź owoce. Po pewnym czasie u Teofila zjawił się tajemniczy posłaniec, chłopiec, który przyniósł Teofilowi chustę Doroty przepełnioną niezwykle silnym zapachem różano-owocowym. Późniejsza legenda przedstawiła to wydarzenie nieco inaczej: to anioł miał przynieść poganinowi kosz kwiatów i owoców – stąd św. Dorota uważana jest za patronkę ogrodników, ale też młodych małżonków. Niedowiarek uwierzył, zresztą później został także ścięty mieczem razem z Dorotą; było to na początku czwartego stulecia.
CZYTAJ DALEJ

Tradycja święcenia soli, chleba i wody od św. Agaty

[ TEMATY ]

św. Agata

TD

św. Agata

św. Agata

W wielu kościołach katolickich w Beskidach święci się dziś sól, chleb i wodę na pamiątkę wspomnienia św. Agaty. W tradycji ludowej przetrwał tu kult dziewicy i męczennicy z Katanii na Sycylii jako patronki od ognia.

Szczególnie starsi mieszkańcy przypominają, że kawałek soli i chleba, wrzucone do ognia chronią domostwa przed pożarem i kataklizmami. Etnografka z Istebnej, Małgorzata Kiereś zauważa, że przekonanie to odzwierciedla jedno z ludowych przysłów: „Chleb i sól św. Agaty od ognia ustrzeże chaty”.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł Juliusz Kulesza, powstaniec warszawski

2025-02-06 11:33

[ TEMATY ]

śmierć

powstaniec

Autorstwa Adrian Grycuk - Praca własna/ commons.wikimedia.org

Juliusz Kulesza

Juliusz Kulesza

Nie żyje Juliusz Kulesza pseudonim "Julek", żołnierz AK i Powstania Warszawskiego, był ostatnim żyjącym obrońcą reduty Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Miał 96 lat.

"Z ogromnym żalem informujemy, że na wieczną wartę odszedł Juliusz Kulesza ps ps. "Julek". Serdeczny przyjaciel Muzeum Powstania Warszawskiego. Grafik. Członek Związku Polskich Artystów Plastyków, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Związku Powstańców Warszawskich i Polskiego Towarzystwa Historycznego" – napisało Muzeum Powstania Warszawskiego w czwartek na Facebooku.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję