Joanna Mazurek: - Czym dla Ojca jest Wielki Post?
O. Ireneusz Naumowicz OFM Cap.: - W naszej duchowości franciszkańskiej są bardzo podkreślane trzy cechy Pana Jezusa: tajemnica Wcielenia Jezusa, tajemnica Męki i Eucharystii. To charakteryzuje w głębokim sensie naszą codzienność. Od samego początku mojego pobytu w zakonie bardzo mi ta duchowość odpowiadała, a szczególnie bliski i głęboki jest dla mnie okres Wielkiego Postu, ze względu na wyrazistość tajemnicy miłości Jezusa do człowieka. Jezus przychodzi i w całym realizmie wydaje się w ludzkie ręce. Te ręce zabijają, a Chrystus w tym wszystkim miłuje człowieka. To jest ta ogromna intymność z Jezusem, który jest Miłością, że pomimo własnej grzeszności można być tak bardzo blisko Niego. Ten okres jest dla mnie ważny ze względu na Miłosierdzie, które staje się podstawą życia i trwania w powołaniu. Z drugiej strony, z racji na powołanie kapłańskie, jest to też czas intensywnej posługi sakramentalnej. Ludzie przeżywają swoją grzeszność, są powroty po wielu latach, są też poszukiwania głębszej więzi z Panem Bogiem. To jest również piękne doświadczenie, jak tajemnica Męki urzeczywistnia się w ludzkich sumieniach, sercach, w duszach.
- W kościele przy Krakowskim Przedmieściu kapłani pełnią całodzienne dyżury w konfesjonale. Czy w okresie Wielkiego Postu liczba penitentów wzrasta?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Chociaż nasz kościół kojarzony jest jako „wielka spowiednica”, nie tylko Lublina, ale i okolic, to oczywiście są dni, kiedy jest szczególnie dużo ludzi, np. Środa Popielcowa; zresztą podobnie na Mszach św. było kilkakrotnie więcej uczestników. Natomiast np. w pierwszy piątek jest porównywalna liczba jak w ciągu roku. Począwszy od Wielkiego Poniedziałku z każdym dniem jest coraz więcej penitentów. Wtedy nie ma już nawet dwugodzinnej przerwy w spowiedzi i równocześnie posługuje nawet pięciu kapłanów. Podobnie zresztą dzieje się przed świętami Bożego Narodzenia. Poza tymi okresami jest tak samo dużo spowiadających się.
- Czy wierni chętnie uczestniczą w nabożeństwach wielkopostnych?
- Jest grupa osób, które systematycznie przychodzą i nie wyobrażają sobie tygodnia, żeby nie być na Drodze Krzyżowej czy na Gorzkich żalach. Niektórzy uczestniczą w obu nabożeństwach. Można tu mówić o dobrej woli i głębokim duchowym przeżywaniu tych nabożeństw. Wierni poszukują refleksji, ale także dołączają jakieś intencje. Ta intencja jest zresztą dołączana u wielu ludzi do sakramentu spowiedzi: z jakiejś racji chcą być u spowiedzi, żeby z czystym sercem w czymś uczestniczyć i ofiarować za kogoś jakąś praktykę.
W piątki Wielkiego Postu na Drodze Krzyżowej jest znacznie więcej ludzi niż w jakikolwiek inny piątek.
- Dziękuję za rozmowę.