To jest fenomen chrześcijaństwa, że są takie święta, które potrafią zjednoczyć różnych ludzi - mówi senator Czesław Ryszka
W Sejmie podczas spotkania opłatkowego utworzyła się bożonarodzeniowa atmosfera. Wszyscy z uśmiechem składali sobie życzenia, zapominając nawet o największych animozjach politycznych.
Posłowie prosili o spowiedź
- Ten dzień ma w sobie coś niesamowitego. Wszyscy parlamentarzyści są dla siebie życzliwi. A jutro znowu zacznie się „boksowanie” i różne utarczki słowne, walka o ustawy - mówi senator Czesław Ryszka i dodaje. - Ważne, abyśmy wielkie pokłady dobra, które emanują z nas w czasie Świąt, umieli przenieść na salę obrad, gdzie toczy się debata o losach Polski. Myślę, że jest to możliwe - podkreśla.
- Życzenia, które sobie tutaj składamy, w jakiś sposób w nas pozostają - dodaje senator Adam Biela.
Zdaniem Sławomira Piechoty, posła, który porusza się na wózku inwalidzkim, Boże Narodzenie skłania do refleksji nad tym, co w życiu jest najważniejsze. - Musimy znaleźć w sobie siłę do budowania i umiejętnie unikać pokusy burzenia - mówi. - Myślę, że te Święta to symbol nadziei. Musimy nauczyć się patrzeć z dystansu na to, z czym się dziś zmagamy. Bo jeżeli popatrzymy na Tego, który przyszedł na świat ponad 2000 lat temu w tak trudnym i wrogim Mu świecie, to zobaczymy, że nasze współczesne problemy są banalne i błahe. Taka perspektywa uczy nas dystansu - mówi Piechota.
- Jestem bardzo zadowolony i szczęśliwy, że nasi posłowie tak słuchali, tak śpiewali i tak się modlili, choć oczywiście na ocenę Sejmu tej kadencji jeszcze musimy poczekać. Jest ona wieloaspektowa - podkreśla ks. Piotr Pawlukiewicz, duszpasterz parlamentarzystów. - Tutaj cała lewica z prawicą się wymieszała - dodaje, wskazując na salę wypełnioną politykami. - Po raz pierwszy od wyborów widziałem w naszej sejmowej kaplicy, aż tyle osób. Bardzo wielu modliło się i prosiło o spowiedź. Myślę, że zdecydowanie przybyło mi dziś „parafian”.
Wielki świadek historii
Zgodnie z wieloletnią tradycją, parlamentarzyści dzielili się opłatkiem z Prymasem Polski. Tym razem jednak - po raz ostatni z arcybiskupem metropolitą warszawskim. - Dlatego to spotkanie jest dla nas tak szczególne - mówi senator Czesław Ryszka.
Prymas Polski podczas spotkania w Sejmie życzył posłom i senatorom odwagi w obronie sprawiedliwości. Posłużył się też słowami ks. Skargi: „aby korzyści swoich zapomniawszy, dbać o zwartość obywateli, z który każdy cieszy się pracą we własnym kraju”. Zaznaczył, że składając życzenia najwyższym władzom w państwie, składa się równocześnie życzenia całej ojczyźnie. Kard. Józef Glemp wyraził życzenie, że chciałby, aby czuwanie Opatrzności rozciągało się na wszystkie aspekty budowania Polski w Europie i na świecie.
W imieniu parlamentarzystów życzenia złożył Księdzu Prymasowi Marszałek Sejmu Marek Jurek. - Zebraliśmy się jako ludzie najróżniejszych poglądów, silnie i mniej silnie zaangażowani w życie Kościoła, ale dla nas wszystkich święta Bożego Narodzenia są wielką wartością - powiedział. Dodał, że w osobie Prymasa, Sejm wita wielkiego świadka historii, który przez ostatnie 25 lat był aktywnym uczestnikiem najważniejszych wydarzeń życia narodowego. Parlamentarzyści stali potem w długiej kolejce, aby złożyć życzenia Księdzu Prymasowi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu