Tegoroczna pielgrzymka warszawska odbywała się pod hasłem: „Jasnogórska Matka Życia”. Od trzech dekad przy ul. Długiej w Warszawie wierni składają przyrzeczenia 9-miesięcznej modlitwy za zagrożone aborcją dzieci. Duchowa Adopcja nie tylko uratowała przed śmiercią setki, a może tysiące dzieci, ale przyczyniła się także do zmiany nastawienia wielu osób do życia na jego najwcześniejszym etapie. Ogłoszenie kościoła pielgrzymkowego sanktuarium ma nastąpić 8 grudnia.
- To dla nas wielkie wyróżnienie, ale i wyzwanie - podkreśla Przełożony Generalny Zakonu Paulinów. O. Arnold Chrapkowski zauważył, że „kard. Stefan Wyszyński bronił życia, uczył jak życie szanować i tego jak żyć”, dlatego wyniesienie tego kościoła w tym czasie do rangi sanktuarium Paulini traktują jako ważny i wielki znak. - To będzie kolejna stacja modlitwy również w intencji jego rychłej beatyfikacji - deklaruje o. Generał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Modlitwa o wyniesienie na ołtarze Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego towarzyszyła pątnikom w ciągu dziewięciu dni drogi do Częstochowy. Podobnie jak wszystkim grupom wyruszającym ze Stolicy. To na prośbę kard. Kazimierza Nycza, metropolity warszawskiego, po to, by i dla naszego pokolenia był on przewodnikiem. - Żebyśmy jako ci, którzy jesteśmy w niego wpatrzeni, którzy przypominamy zwłaszcza młodym, jego życie, dzieło, jego pasterskie działanie, potrafili otworzyć się na ten przykład i w swoim życiu wcielać to, czego on uczył - powiedział kard. Nycz, który od rana wita dziś na placu jasnogórskim pielgrzymów. Jego zdaniem pątnicy, zwłaszcza młodzi „są dowodem, że w każdym człowieku jest pragnienie szukania piękna, dobra, prawdy i choć tego tak nie nazywają, szukają Boga”.
Także pielgrzymka warszawska przepraszała za profanację Jasnogórskiej Ikony. Za okazaną jedność w obronie Matki Chrystusa podziękował Generał Paulinów.
- Jest to ogromna łączność, łączność nas ludzi wierzących w obronie tych wartości, za które nasi ojcowie oddawali życie. Musimy tych wartości bronić w inny sposób, nie możemy zgodzić się na takie zachowania - podkreśla o. Chrapkowski.
O. Marek Tomczyk, kierownik 308. warszawskiej pielgrzymki zauważa, że „chcieli we wspólnocie przeżyć nabożeństwo ekspiacyjne, zaśpiewać Bogurodzicę i suplikacje, które podejmowane są w wyjątkowych chwilach” .
W odniesieniu do hasła pielgrzymki podkreśla, że „nie ma innej drogi, jak droga życia”. - Mówiąc o życiu myślimy szeroko, o wszystkich - dodawał. Wyjaśniał, że chodzi o troskę o życie nienarodzonych, osób starszych, tych którzy są terminalnie chorzy. - Prymas Wyszyński mówił, że w szpitalach, domach opieki, wszyscy wołają: ratujcie moje życie.
Kierownik wyjaśniał, że chodzi też „o życie łaską Pana Boga, bo życie duchowe to priorytet”. - Na pielgrzymach warszawskich prymas Wyszyński nigdy się nie zawiódł - podkreśla o. Tomczyk.
- To nie była łatwa pielgrzymka ze względu na kapryśną pogodę - zauważa dalej kierownik. - Pielgrzymujemy od 1711 r. - przypomina - idziemy do Maryi, łączy nas duch, sumienie, wiara, chrzest święty.
Reklama
Autorem tegorocznych konferencji był paulin, o. prof. Andrzej Napiórkowski.
Pielgrzymka warszawska nazywana także paulińską, początkami sięga XVIII w. i jest najstarszą wyruszającą ze stolicy. Zainicjował ją w 1711 r. paulin, o. Innocenty Pokorski, który złożył ślub Matce Bożej, że zorganizuje pielgrzymkę ze Stolicy, jeśli Maryja wstawi się za Warszawą i panująca wówczas zaraza ustanie.
Tradycyjnie grupie „15” - purpurowej 308. Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej - towarzyszyła grupa duchowych pielgrzymów. Nie mogąc fizycznie wyruszyć na szlak, wiele osób mogło w ten sposób uczestniczyć w owocach pielgrzymki. Pielgrzymi duchowi zgromadzeni przy Radiu Jasna Góra w ramach tzw. kosztów pielgrzymkowych ofiarowali środki czystości, które zostaną przekazane poprzez Jasnogórski Punkt Charytatywny, potrzebującym.