Na na oficjalnym profilu grupy T. Love na Facebooku napisał:
"Pozdrawiam Wszystkich serdecznie z londyńskiego szpitala, w którym znajduję się po przebytym dwa tygodnie temu wylewie. Stan mojego zdrowia ulega systematycznej poprawie, niedługo wracam do Polski. 30 lat temu w lipcu ’89 roku odwiedziłem Londyn po raz pierwszy, żeby napisać "Warszawę" T.Love'u w knajpie na Highbury i zostać gwiazdą rock'a, a także zarobić na dorosłe życie. A dziś dziękuję Bogu za to, że żyję."
17 lipca na oficjalnym profilu grupy T. Love na Facebooku opulikowano oświadczenie, w którym poinformowano o chorobie lidera i odwołano londyńskie koncerty zespołu. Po kilku dniach pojawiły sie optymistyczne wieści. Artysta wraca do zdrowia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu