W całych Stanach Zjednoczonych miliony chrześcijan zebrały się 5 września w świątyniach, aby modlić się za ofiary huraganu „Katrina” i powodzi jaka nawiedziła południowe stany tego kraju - Luizjanę i Missisipi. W katedrze w Baton Rouge, stolicy stanu Luizjana, nabożeństwo żałobne w intencji ofiar odprawił arcybiskup Nowego Orleanu, Alfred Hughes.
- Jako katolicy i chrześcijanie wiemy, że śmierć nie jest naszym stanem ostatecznym - mówił abp Hughes i wskazał na Zmartwychwstanie Chrystusa. - Ani cierpienie, ani przemoc czy nawet śmierć nie mają ostatniego zdania - dodał.
Biskup pomocniczy Robert Muench celebrował Mszę św. w centrum kongresowym w Baton Rouge, w którym znalazło schronienie ok. 5 tys. osób z terenów dotkniętych powodzią. W wielu częściach stanów Luizjana i Missisipi nabożeństwa odprawiano na wolnym powietrzu. Wierni modlili się w miejscach, gdzie wcześniej stały ich zniszczone przez huragan świątynie.
Obok modlitw za zmarłych dziękowano Bogu za ocalenie. Przeprowadzano również zbiórki pieniężne na rzecz poszkodowanych.
Dotychczas nie jest znana dokładna liczba ofiar huraganu i powodzi. Władze mówią o tysiącach zabitych i zaginionych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu