Parafia pw. Wniebowstąpienia Pana Jezusa w Jaszkotlu, jedyna pod tym wezwaniem w archidiecezji wrocławskiej, 2 czerwca przeżywała swój odpust. Uroczystej Mszy św. przewodniczył ks. Jacek Froniewski, kanclerz kurii metropolitalnej.
Kapłan rozpoczynając homilię powtórzył fragment Ewangelii św. Jana, w którym Jezus zwraca się do swoich uczniów: ,,Pożyteczne jest dla was moje odejście" . - To Słowo Boże pozwala nam odkryć dwa wymiary radości z Wniebowstąpienia. - Po pierwsze, przypomina nam o kierunku życia chrześcijańskiego, którym jest niebo. Jezus Chrystus wstępuje do nieba jako Bóg, ale też jako człowiek. I to jest dla nas nieprawdopodobna perspektywa. Zmartwychwstały Chrystus otwiera nam bramy niebios. Jezus ze swoim człowieczeństwem wciąga nas do swojego królestwa, gdy jesteśmy z nim zespoleni w komunii. Nie tylko sakramentalnej, ale także w komunii życia - tłumaczył ks. Froniewski.
Drugim wymiarem, rzadziej wspominanym, jest Wniebowstąpienie widziane jako dopełnienie Zmartwychwstania. - Ten wymiar rozwija dzisiejsze drugie czytanie wzięte z Listu do Hebrajczyków. Oto Chrystus wstępując do nieba staje przed Ojcem ze znakami męki na swoim ciele i wstawia się za nami. To jest obraz wiecznej liturgii rozgrywającej się w niebie. To bardzo ważny wymiar tego wydarzenia, bo on nadaje sens naszej ziemskiej liturgii, temu, co robimy tutaj, kiedy spotykamy się w kościele. To nie jest tylko jakiś nasz, ludzki pomysł czy projekt - to wstąpienie w odwieczną dokonującą się liturgię niebios - wyjaśnił kaznodzieja, na zakończenie dodając: - Apostołowie w pełni pojęli, że odejście Chrystusa jest dla nich pożyteczne. Ta rzeczywistość odświeża się w nas przez świadomość, że Jezus nie jest jedynie postacią historyczną. On na stałe jest w niebie i oręduje za nami. Mając taką perspektywę Wniebowstąpienia Pańskiego, musimy odnaleźć w sobie radość z tego święta.
Odpustową Mszę św. zakończyła procesja eucharystyczna wokół kościoła.
Andrzej Apostoł, cs. Apostoł Andrej Pierwozwannyj jest jednym z dwunastu apostołów Jezusa, według świadectwa Ewangelii Pierwszy Powołany spośród apostołów, rodzony brat św. Piotra, męczennik, święty Kościoła katolickiego i prawosławnego. Święty ten wymieniany jest w Modlitwie Eucharystycznej (Communicantes) Kanonu rzymskiego.
Andrzej pochodził z żydowskiej rodziny rybackiej z Betsaidy nad Jeziorem Galilejskim (Jezioro Tyberiadzkie; również Genezaret), ale mieszkał w Kafarnaum razem z bratem (św. Piotrem) i jego teściową. Początkowo był uczniem Jana Chrzciciela. Pod jego wpływem poszedł za Jezusem Chrystusem, gdy ten przyjmował chrzest w Jordanie. Andrzej przystąpił do Chrystusa wraz ze swoim bratem.
Po śmierci Jezusa na krzyżu, jego zmartwychwstaniu i zesłaniu Ducha Świętego na apostołów, Andrzej jako pierwszy głosił Ewangelię w Bizancjum (uważa się, że był pierwszym biskupem konstantynopolitańskim), a następnie w miastach Azji Mniejszej, Tracji, Scytii, Grecji, Abchazji i na wybrzeżach Morza Czarnego. Za swe nauki apostoł Andrzej został skazany na śmierć męczeńską, którą poniósł w greckim Pátrai (obecnie Patras), według różnych źródeł, w 62, 65 lub 70 roku.
Lanie wosku na św. Andrzeja na dobre wpisało się w polską tradycję. We wróżenie bawią się uczniowie, przedszkolaki, a ostatnio nawet dzieci w żłobkach. Dorośli z kolei noc z 29 na 30 listopada coraz częściej spędzają na imprezach, gdzie profesjonalni wróżbici przepowiadają przyszłość już nie tylko z woskowych brył, ale również z kart, dłoni lub szklanej kuli. Niewinna zabawa czy „duchowe cudzołóstwo”?
Wielu osobom świętowanie andrzejek kojarzy się głównie z wróżbami. Lanie wosku przez dziurkę od klucza i przebijanie szpilką papierowego serca to już niemal tradycja. Skąd się wzięła nie wiadomo. Św. Andrzej od zawsze patronował zakochanym oraz wspomagał w sprawach matrymonialnych, nie zmienia to jednak faktu, że był też Apostołem jednym z dwunastu najbliższych uczniów Jezusa, a co za tym idzie z magią i okultyzmem nie miał nic wspólnego. Ks. dr Aleksander Posacki SJ twierdzi, że listopadowe gusła mogą wywodzić się nie tyle od przyjaciela Chrystusa, ile od starogermańskiego boga Frejra dawcy bogactw, miłości i płodności. Zdaniem kapłana, nawet jeśli przepowiadające przyszłość osoby zwracały się o pomoc do św. Andrzeja, robiły to w formie czarów nie modlitwy.
Patostreamer obrażał Polaków. Wrócił już na Ukrainę; ma zakaz ponownego wjazdu do Schengen
2024-11-30 15:15
PAP
Adobe Stock
Zatrzymany przez policjantów i funkcjonariuszy SG patostreamer Crawly decyzją szefa MSWiA, na wniosek szefa ABW, wrócił już na Ukrainę - poinformował rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Crawly, czyli Vladyslav O., otrzymał zakaz wjazdu do strefy Schengen na 10 lat.
O zatrzymaniu Crawly'ego rzecznik MSWiA poinformował w piątek. Mężczyzna został przekazany funkcjonariuszom SG, którzy na podstawie rejestracji w Systemie Informacyjnym Schengen podjęli czynności związane z wydaleniem go z kraju.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.