Reklama

Co zagraża naszym dzieciom?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Problem uzależnień istniał, odkąd istnieje człowiek. Jest to problem wstydliwy, o którym się głośno nie mówi. Narkomania, alkoholizm, nikotynizm dotyczyły głównie dorosłych. Dzisiaj zjawisko to przybrało olbrzymią skalę i swoim zasięgiem objęło dużą liczbę młodzieży, a także, co jest zatrważające, coraz młodsze dzieci w wieku szkolnym. Środki masowego przekazu lansujące model człowieka współczesnego, wyzwolonego podsuwają dzieciom atrakcyjny wzór do naśladowania.
Zaczyna się niewinnie, ale nałóg wciąga niepostrzeżenie. Cała aktywność uzależnionego koncentruje się wokół zdobycia „używki”. Uczeń zaniedbuje swoje obowiązki, popada w konflikty z rodziną, ma problemy w szkole. Na ogół traci zdrowy osąd sytuacji, w jakiej się znajduje. Najbliższe otoczenie takiego dziecka również przyczynia się do pogłębienia uzależnienia. Usprawiedliwia uzależnionego, łagodzi konflikty, milczy, a tym samym zwalnia od odpowiedzialności za swoje czyny.
Należy sobie zdawać sprawę, że stałe poddawanie się używkom powoduje w organizmie stan chorobowy. Powstają szkody fizyczne - alkohol odkłada się we krwi i wnika do mózgu, nieodwracalnie zatruwa organizm, uszkadza serce; narkotyki powodują wyniszczenie organizmu, zaburzenia hormonalne, pamięci, bóle głowy, obniżają ciśnienie krwi; nikotyna powoduje przenikanie do mózgu i miażdżycę, w dużym stopniu przyczynia się do powstania raka płuc.
Te ogólnie znane prawdy nie potrafią zniechęcić młodych ludzi do korzystania z nałogów. Ciekawość i chęć zaimponowania innym jest większa. Dlatego też ważna jest rola wychowawcy, nauczyciela. Szkoła wdraża program profilaktyczny i stara się zapobiegać skutkom nałogów. Czyni to już w najmłodszych klasach. Przestrzega przed zgubnym wpływem narkomanii, alkoholizmu, palenia papierosów, uwrażliwia rodziców.
Wszyscy pragniemy, aby nasze dzieci były zdrowe i wolne od nałogów. Nie możemy pozostawać biernymi wobec alkoholizmu, narkomanii, nikotynizmu wokół nas. Apele dorosłych na nic się zdadzą, jeżeli sami nie damy im dobrego przykładu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Andrzej Bobola uprosił mi uzdrowienie

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Nawet najnowocześniejsze terapie medyczne, rodem z filmów sci-fi, mogą zawieść. Tak było w przypadku Idy Kopeckiej z Krynicy.

U czterdziestodwuletniej kobiety niespodziewanie pojawiły się potworne bóle, promieniujące na całe ciało. Nawet nadrobniejszy dotyk był dla niej niczym cios wymierzony przez zawodowego boksera, a każdy, nawet najmniejszy wysiłek fizyczny przysparzał zmęczenia, jakby wspinała się na Mount Blanc.

CZYTAJ DALEJ

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Męskie spotkanie w Krzeszowie.

2024-05-16 15:39

ks. Waldemar Wesołowski

W spotkaniu uczestniczyli pielgrzymi indywidualni, męskie grupy parafialne, motocykliści oraz panowie formujący się w rożnych stowarzyszeniach, min. Mężczyźni św. Józefa, Rycerze Zakonu św. Jana Pawła II, męskie róże różańcowe. Obecna była także Gwardia Matki Bożej Miłosierdzia z Cieplic.

Spotkanie rozpoczęło się w sanktuarium św. Józefa adoracją Najświętszego Sakramentu i wspólną modlitwą. Była też konferencja o. Jerzego Morańskiego, salwatorianina, kapelana Mężczyzn św. Józefa z Wrocławia, na temat "Godność i odpowiedzialność". Tytuł konferencji był także hasłem całej pielgrzymki. Przed południową Mszą św. w bazylice krzeszowskiej panowie odmówili część różańca, a następnie Eucharystii przewodniczył biskup pomocniczy Piotr Wawrzynek. W homilii wyjaśniał znaczenie i potrzebę braterstwa w różnych przestrzeniach życia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję