Reklama

Z ojcem Kazimierzem Lubowickim OMI rozmowy o małżeństwie

O wyobraźni miłosierdzia w małżeństwie

Niedziela dolnośląska 14/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dopomóż nam, Panie,
aby nasze OCZY były miłosierne,
abyśmy nie podejrzewali i nie sądzili
według zewnętrznych pozorów,
lecz szukali tego, co piękne
w duszach naszych żon i mężów.
Dopomóż nam, Panie,
aby nasz SŁUCH był miłosierny,
abyśmy byli wrażliwi na potrzeby
naszych żon i mężów,
aby uszy nasze nie były obojętne
na ich bóle i jęki...

Dopomóż nam, Panie,
aby nasz JĘZYK był miłosierny,
abyśmy nigdy nie mówili ujemnie
o naszych żonach bądź mężach,
ale mieli dla nich
słowa pociechy i przebaczenia.
Dopomóż nam, Panie,
aby nasze RĘCE były miłosierne
i pełne dobrych uczynków,
abyśmy na siebie przyjmowali
cięższe, mozolniejsze prace.

Dopomóż nam, Panie,
aby nasze NOGI były miłosierne,
abyśmy zawsze śpieszyli z pomocą
naszym żonom czy mężom,
opanowując własne
zmęczenie i znużenie.
Dopomóż nam, Panie,
aby nasze SERCE było miłosierne,
abyśmy wczuwali się w odczucia
naszych żon bądź mężów.

- Ojcze, jakiś czas temu wygłosił Ojciec rekolekcje dla małżeństw pt. „O wyobraźnię miłosierdzia w małżeństwie”. Kanwą tych rozważań była ta właśnie modlitwa s. Faustyny. Czy dziś, w Niedzielę Bożego Miłosierdzia, zechciałby Ojciec podzielić się najważniejszymi myślami z tych rekolekcji?

- Jezus Miłosierny, objawiając się s. Faustynie, prosił, aby namalowano Jego obraz i dał konkretne wskazówki, jak ten obraz ma wyglądać. Wszyscy pamiętamy o wskazówkach odnoszących się do malowania obrazu na płótnie. Bóg jednak nie zadowala się obrazem na płótnie. Nie wystarczy powiesić w swym domu najpiękniejszy choćby obraz Chrystusa Miłosiernego. Bóg stworzył nas po to, abyśmy byli Jego żywym obrazem. Modlitwa s. Faustyny, to w pewnym sensie dokładne wskazówki, jak ten obraz ma wyglądać w naszym sercu i w naszym codziennym życiu.

- Panie, aby moje oczy były miłosierne...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jakie to ważne, aby człowiek mógł liczyć na to, że oczy jego żony czy męża patrzą na niego nie tylko z miłością, ale również z miłosierdziem. Że patrzą nie po to, by odkrywać, lecz po to, by zakrywać wszystkie błędy i słabości. Że nie szukają argumentów do kłótni, aby pokazać, że ktoś jest gorszy, niż jest naprawdę. Jakie to ważne, aby nasze oczy były miłosierne. W oczach Jezusa Miłosiernego odnajdujemy pokój i nadzieję. Trzeba, aby to samo mąż mógł odnajdywać w oczach żony, a żona w oczach męża. Aby tak było, trzeba, abyśmy nigdy nie podejrzewali, że druga strona nie chce zrozumieć, nie chce posłuchać, nie chce kochać. Może wtedy, gdy nam się tak wydaje, to on czy ona bardziej tego pragnie, niż kiedykolwiek. Podstawowym dążeniem diabła jest zasiać podejrzliwość w naszych sercach. On zawsze pracuje nad tym, aby zniszczyć miłość w małżeństwie. Małżonkowie powinni prosić, aby ich oczy były miłosierne. Aby nigdy nie podejrzewali, nie sądzili współmałżonka według pozorów, ale szukali tego, co piękne w duszach męża, czy żony.

- Dopomóż mi, Panie, aby mój słuch był miłosierny...

- Zbyt często nie słyszymy wołania, a wręcz krzyku rozpaczy, bezsilności i końcowego umęczenia naszych żon, naszych mężów. Zbyt często wydaje się nam, że wszystko funkcjonuje, więc wszystko jest normalnie. Potem tylko nagle się dziwimy: taki zdrowy, taka młoda, a tu zawał i śmierć, i pożegnanie, i trzeba kwiaty na grób nosić...
Jezus opowiada, że na sądzie ostatecznym ludzie będą pytali: Panie, kiedy byłeś głodny czy nagi, kiedy byłeś samotny? Może już w tym momencie pytamy: „Kiedy moja żona, kiedy mój mąż jęczy? Jakie potrzeby ma mój mąż, moja żona? Przecież wszystko zaspokojone. By znaleźć pełne i prawdziwe odpowiedzi na te pytania, trzeba pójść w głąb. Najważniejsze przecież słyszy się sercem. Trzeba sobie koniecznie zarezerwować czas i ciszę, aby usłyszeć, jak bije dla nas serce naszej żony, męża.

Reklama

- Dopomóż mi, Panie, aby mój język był miłosierny, abyśmy nigdy nie mówili ujemnie, a dla każdego mieli słowa pociechy i przebaczenia...

- Kto kocha, ten milczeniem i ciszą okrywa to, co złe. Po cóż o tym mówić? Po co to nagłaśniać? Jeśli zaczniemy mówić, żal zacznie rozwijać się w naszym sercu. Jest milczenie z miłości, ale jest też mówienie z miłości. Czasami zamiast jakiś ból nosić w sercu i stawiać sobie setki pytań, trzeba umieć porozmawiać ze współmałżonkiem słowami pełnymi miłości i miłosierdzia. Porozmawiać tak, żeby rozwiązać problem, ale równocześnie nie poranić się wzajemnie. Język miłosierny nie nawiązuje do przeszłości, nie wypomina, nie upokarza, słabości współmałżonka nie używa przeciwko niemu.

- Dopomóż nam, Panie, aby nasze ręce były miłosierne i pełne dobrych uczynków. Abyśmy na siebie przyjmowali cięższe, mozolniejsze prace.

- Jest taka miłość, która wybiera gorszy kęsek, która wybiera gorsze miejsce, trudniejszą pracę. Jest taka miłość i nie możemy o niej zapominać. Ta miłość wzrusza, ta miłość porusza serca, ta miłość zbliża. Ta miłość nie szuka wdzięczności i nie pragnie być zauważona. Ona po prostu jest piękna.

- Dopomóż nam, Panie, aby nasze serce było miłosierne. Abyśmy czuli ze wszystkimi cierpiącymi…

- Jest to sławne dzisiaj wespół-czucie, czyli wspólne odczuwanie. Wspólna wizja świata, wspólne przeżywanie radości, dramatów i smutków. Ważne jest, żeby nasze oczy były oczami Chrystusa Miłosiernego. Ważne jest, żebyśmy tak jak Chrystus Miłosierny słuchali z zainteresowaniem, żeby przed nami można było się wyżalić, wypłakać, żeby można było przy nas po prostu trwać! Ważne, abyśmy nie śpieszyli się z ocenami, z oskarżeniami, z pretensjami. Ważne, żeby współmałżonek doświadczał od nas tylko dobroci. Ważne jest, żebyśmy mieli serce. Wszechmogący, wieczny Boże, który nas powołałeś do życia w małżeństwie; który nas stworzyłeś, abyśmy byli obrazem podobnym do Ciebie; który sprawiłeś, że po to właśnie opuszczamy naszego ojca i naszą matkę, by z każdym dniem coraz bardziej stawać się jedno, przemień nas w Ciebie! Niech mąż dla żony, żona dla męża będzie Twoim obrazem - obrazem Chrystusa Miłosiernego.

2005-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 14, 7-14.

Sobota, 27 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

CZYTAJ DALEJ

Jak udzielić pasterskiego wsparcia

2024-04-27 12:45

[ TEMATY ]

warsztaty

Świebodzin

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

dekanalny ojciec duchowny

Archiwum organizatora

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

W sobotę 27 kwietnia w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie odbyły się warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych, które poprowadził ks. dr Dariusz Wołczecki. Tematem ćwiczeń było, jak rozmawiać, żeby się spotkać relacyjnie i udzielić pasterskiego wsparcia.

Dekanalny ojciec duchowny jest kapłanem wybranym przez biskupa diecezjalnego spośród księży posługujących w dekanacie, który troszczy się o odpowiedni poziom życia duchowego kapłanów. Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą brewiarzową i wzajemnym podzieleniem się dylematami i radościami płynącymi z posługi dekanalnego ojca duchownego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję