Kamień już odsunięty
porzucono żałobne płótna
powstałeś z martwych
i rozproszyłeś mrok
jasność przysiadła
na zmęczonych powiekach
z łzą otartą zziębniętym
rękawem płaszcza
ludzkie
niewyspane oczy
otworzyły się na nią
gotyckim łukiem witraży
zobaczyły nieme trwanie
kamiennych naw
Tej nocy pokonały sen
jak Ty śmierć
Pomóż w rozwoju naszego portalu