Reklama

Duszne pogawędki

Droga zmartwychwstania

Niedziela rzeszowska 13/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed tygodniem punktem wyjścia swych rozważań uczyniłem sceny z drogi krzyżowej Chrystusa. W przykładzie spotkanych tam osób szukałem wzorców ludzkich zachowań, naszego „sposobu na życie”. Zachęcałem Czytelników do samodzielnego kontynuowania zamyśleń. Dziś, choć wszystko opromienia już blask Zmartwychwstania, chcę iść dalej w mych refleksjach. Kulminacyjnym wydarzeniem Golgoty było ukrzyżowanie Zbawiciela i Jego zbawcza śmierć. A co było potem?
Uczniowie - prawie wszyscy - opuścili Mistrza. Spośród apostołów Ewangelie wspominają jedynie św. Jana stojącego pod krzyżem. Czy to właśnie dlatego jemu zostaje dana za Matkę Maryja? Bo zabrakło pozostałych? Trochę to przykre, że spośród najbardziej zaufanych Zbawiciela tylko jeden wytrwał z Nim do końca. A może to przestroga dla wszystkich - nawet jeśli jesteś bardzo blisko, uważaj, też możesz zawieść. „Kto stoi, niech baczy, by nie upadł” - upomina apostoł (por. 1 Kor 10, 12).
Tłum nadal wykrzykuje pełne szyderstwa obelgi: „zstąp z krzyża, a uwierzymy Ci” (por. Mt 27, 40-42). Ten tłum ciągle oczekiwał znaków, ale gdy je otrzymywał, wcale się nimi nie przejmował - prosił nieustannie o kolejne. Myślę tu o ludziach, którzy za wszelką cenę szukają w religii cudowności, nadzwyczajności. Ale nawet jeśli są świadkami cudu, szukają dla niego naturalnych wytłumaczeń, wciąż domagając się od Boga czegoś bardziej oczywistego. Szukają cudu, gonią za nim, ale w żaden sposób nie przekłada się to na pogłębienie ich wiary.
Setnik - rzymski żołnierz - czy wiedział cokolwiek o Chrystusie? Czy znał Jego działalność? A może widział w Nim jedynie żydowskiego burzyciela porządku, twórcę zamieszania? Albo nieszczęsną ofiarę spisku. Ale to właśnie on - poganin, obcy tradycji biblijnej, nieświadom zapewne jakichkolwiek proroctw - to właśnie on jeden wyznaje wiarę „prawdziwie ten był synem Bożym” (por. Mt 27, 54). A może to ten setnik, któremu Jezus wcześniej uzdrowił sługę? Być może, tamten bowiem miał wielką wiarę, największą w Izraelu. Tego niestety nie wiemy. Ale po raz kolejny okazuje się, że ci, którzy pozornie stoją najdalej, widzą najlepiej. Może potrzeba jakiegoś zdrowego dystansu, by szczerze i uczciwie przyznać sprawiedliwość Bogu. Może trzeba na chwilę jakby wydostać się „na zewnątrz” pędzącego życia i jakby z boku rozeznać sytuację.
Są wreszcie przywódcy ludu. Okazuje się, że to oni byli najdokładniejszymi słuchaczami Jezusa. Pamiętają Jego zapowiedzi śmierci i zmartwychwstania, dlatego zabiegają o ustawienie straży przy grobie, by uczniowie Go nie wykradli. Uczniom pewnie nawet taki pomysł nie przyszedł do głowy. Znali naukę, ale się nie nawrócili; zbytnio byli zajęci knuciem intryg przeciw Niemu. Okazuje się więc, że dużo wiedzieć o Bogu, wcale nie musi znaczyć wierzyć w Niego. Wiara i wiedza powinny się nawzajem uzupełniać, ale nie zawsze tak bywa. Są i tacy, którzy po to coś poznają, by potem tym skuteczniej z tym walczyć.
Przychodzi Wielka Sobota - czas niepewności i oczekiwania: co się tak naprawdę wydarzy, kto będzie górą i kto miał rację - to ma się dopiero okazać. Świat jakby zamarł w bezruchu, zatrzymał się w oczekiwaniu mimo swego normalnego biegu. Jak wiele trzeba wiary i zdecydowania, by nie zwątpić, by nie załamać się, gdy wydaje się, że wszystko już runęło, zostało zaprzepaszczone. „A myśmy się spodziewali...” (Łk 24, 21) - powiedzą uczniowie idący do Emaus, przerażeni nowiną o Zmartwychwstaniu Jezusa. Ciekawe - uczniów przeraziła prawda o tym, że ich Nauczyciel żyje; dziwni to uczniowie.
Na szczęście przychodzi wielkanocny poranek i wszystko staje się jasne. Śmierć zostaje zwyciężona przez życie, grzech pokonany. Rozpoczyna się zupełnie nowy etap w dziejach ludzkości. Czy jednak wszyscy są w stanie to dostrzec i przyznać? Zachęcam do własnych przemyśleń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski - historia zawierzenia Matce Bożej

[ TEMATY ]

Matka Boża

3 Maja

zawierzenie

Krzysztof Świertok

Klementyńskie korony (replika) nałożone na Obraz Jasnogórski, 28 lipca 2017 r.

Klementyńskie korony (replika) nałożone na Obraz Jasnogórski, 28 lipca 2017 r.

Kościół katolicki w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Uroczystość ta została ustanowiona przez Kościół na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej. Nawiązuje do istotnych faktów z historii Polski - ślubów lwowskich króla Jana Kazimierza, zawierzenia Polski Matce Bożej na Jasnej Górze przez prymasa Wyszyńskiego oraz nowego Aktu Zawierzenia Narodu Polskiego Matce Bożej, którego dokonał obecny przewodniczący KEP z okazji 1050-lecia chrztu Polski - abp Stanisław Gądecki.

W czasie najazdu szwedzkiego, 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej, przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej, król Jan Kazimierz złożył uroczyste śluby, w których zobowiązywał się m.in. szerzyć cześć Maryi, wystarać się u papieża o pozwolenie na obchodzenie Jej święta jako Królowej Korony Polskiej, a także zająć się losem chłopów i zaprowadzić w państwie sprawiedliwość społeczną.

CZYTAJ DALEJ

Ojczyzna - dom dla wszystkich

2024-05-03 12:54

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W uroczystość Matki Bożej Królowej Polski, a zarazem w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja, została odprawiona w sandomierskiej bazylice katedralnej Msza św. pod przewodnictwem Biskupa Sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza w intencji Ojczyzny.

We wspólnej modlitwie w intencji Ojczyzny uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych, obecne były służby mundurowe, delegacje różnych instytucji i szkół, rycerstwo a także liczni turyści.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję