Kard. Stefan Wyszyński był aktywnym uczestnikiem czwartej sesji
Soboru Watykańskiego II nie tylko z racji członkowstwa w Prezydium.
20 września 1965 r. w czasie dyskusji schematem o wolności religijnej
zabrał głos w imieniu całego Episkopatu Polski. Jego wypowiedź wzbudziła
powszechne zainteresowanie i uznanie. Wielu ojców sobrowych zwróciło
się do Prymasa Tysiąclecia z prośbą o tekst tego przemówienia. Co
takiego istotnego powiedział kard. Wyszyński?
Zwrócił uwagę, że w dobie Soboru Watykańskiego istniał
silny podział "dwa światy": kapitalistycznego Zachodu i komunistycznego
Wschodu.
Dla Zachodu pojęcie wolności, podobnie jak i wiążące
się z nim pojęcia państwa i prawa, wywodziło się z tradycji Starożytnego
Rzymu i rozwinięte zostało później między innymi przez naukę św.Tomasza
czy "deklarację praw człowieka". Gdyby istniało tylko takie rozumienie
wolności, nie byłoby problemu, ponieważ Zachód pojmuje wolność religijną
podobnie jak Kościół.
Jednak obok Zachodu był komunistyczny Wschód, dla którego
podstawą rozumienia wolności był dialektyczny materializm. Według
tej teorii - mówił kard. Stefan Wyszyński - prawo służy tylko jednemu
celowi: dobru klasy. Stąd też prawem jest to, co służy klasie pracującej
w walce o przebudowę społeczeństwa. Tak więc wyznawcy dialektycznego
materializmu, socjaliści i marksiści, uznają, że wszystko, a więc
i prawo, jest podporządkowane rewolucji społecznej. W takiej sytuacji
nie ma stałego prawa, jego normy nie są trwałe i niezmienne. Zależą
od okoliczności, od sytuacji politycznej, społecznej i gospodarczej.
Podobnie, według dialektycznego materializmu, ma się sprawa zarówno
z państwem, jak i wolnością. Nie ma w tych dziedzinach żadnych stałych
norm. Wolność, w tym także, a może przede wszystkim, wolność religijna,
jest tylko narzędziem dla zrealizowania nadrzędnego celu: panowania
proletariatu.
Stąd też kard. Wyszyński zwrócił się z wnioskiem, by
już we wstępie dokumentu o wolności religijnej wyraźnie to zaznaczyć.
Potrzebne to jest, a mówił to Prymas Tysiąclecia na podstawie
doświadczeń kontaktów na linii Kościół - państwo w ustroju, w którym
dialektyczny materializm był obowiązującą doktryną, aby tekst deklaracji
był właściwie rozumiany i nie był użyty przeciwko prawom człowieka
wierzącego.
13 listopada, w uroczystość św. Stanisława Kostki, zgodnie
z wcześniejszymi ustaleniami, Paweł VI przyjął na audiencji polskich
biskupów. Ksiądz Prymas wygłosił powitalne przemówienie, w czasie
którego zwrócił się do Ojca Świętego z prośbą o przyjazd do Polski
na obchody Tysiąclecia Chrztu Polski.
W odpowiedzi Paweł VI powiedział między innymi:
Oto stoją przed nami najdrożsi i nadostojniejsi biskupi
polscy, dzięki którym jakby naocznie oglądamy ów szlachetny naród,
który już od młodości zwykliśmy kochać szczególną miłością, gdyż
jego nieustraszoną wiarę, żarliwą pobożność, wierność Stolicy Apostolskiej,
niegdyś tam przebywając, mieliśmy możność poznać, a nawet dziś jesteśmy
pokrzepieni, wspominając sobie jego cnoty.
Papież był optymistycznie nastawiony do ewentualnego
wyjazdu do Polski. Żegnając się z przeorem paulinów, o. Jerzym Tomzińskim,
wyraził nadzieję na swój pobyt w jasnogórskim sanktuarium maryjnym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu