– Katedra to matka kościołów – powiedział bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej – Stąd, jak ze źródła, spływają strumienie wody żywej, strumienie łaski Pana Boga i rzeczywiście świętowanie takiej rocznicy jest fundamentalne dla Kościoła. – W Wielki Czwartek tutaj święcone są m.in. oleje święte, które potem są rozwożone do parafii, żeby stały się materią sakramentów. Tu w tej katedrze święci się biskupów, kapłanów, potem stąd ci kapłani wędrują do różnych naszych wspólnot, parafii, żeby tam nauczać i uświęcać – wyjaśnił.
Uroczysta Msza św., z okazji rocznicy konsekracji częstochowskiej „matki kościołów” została odprawiona o godz. 18.00. Eucharystii przewodniczył bp Andrzej Przybylski, a koncelebrowali m.in.: ks. prał. Włodzimierz Kowalik, proboszcz parafii archikatedralnej, ks. prał. Stanisław Gębka oraz ks. dr Grzegorz Szumera, rektor WSD w Częstochowie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Magda Nowak/Niedziela
– Niech to święto będzie dla nas wszystkich przypomnieniem sobie, przez chwilę choćby, tajemnicy naszego związku z Kościołem, naszej miłości do Kościoła, odkrycia na nowo ważności Kościoła w naszym życiu – zachęcał w homilii bp Przybylski. Przypomniał, że „to Bóg postanowił, że jest w Kościele i przychodzi do nas w Kościele”, i dlatego na Kościół „trzeba umieć patrzeć z pokorą i wdzięcznością”.
Kaznodzieja zwrócił uwagę na to, że diabeł uderza w Kościół, bo rozumie, że jak człowiek oderwie od ciała Chrystusa w Kościele, to duchowo umrze. – Ile jest takich nieporozumień w środkach przekazu, które mówią: Pismo Święte – tak, Ewangelia – tak, ale nie ten Kościół, zmurszały i sztywny. To jest zwodnicze, bardzo zwodnicze – przestrzegał biskup – To intryga diabła, żeby ustawić Kościół w opozycji do Słowa Bożego, żeby powiedzieć ludziom, że ważniejsza jest osobista wiara niż wiara Kościoła, że ważniejsze jest jakieś osobiste doświadczenie niż nauka Kościoła. – Kościół jest nam niezbędny do zbawienia – podkreślił z mocą.
W czasie homilii bp Andrzej Przybylski przywołał także obraz Kościoła jako drzewa oliwnego zachęcając: – Kiedy nam się czasem wydaje, że to drzewo Kościoła to już tylko pień z korzeniami, stary, z tradycją, z historią, ale bez świeżości, bez liści, to to jest nieprawda. Bo tajemnica Kościoła to jest tajemnica i korzenia, i pnia i latorośli. I dzisiaj jesteśmy tu po to, żeby Bogu dziękować za korzenie, za pień, za historię Kościoła, który jest w Częstochowie, za historię tej świątyni, za wszystkich biskupów, kapłanów, ludzi świeckich, bo nie od nas się Kościół zaczyna, On trwa i daje nam życie.