Na ławce w pobliżu Jasnej Góry siedzi staruszka, która w ręku trzyma kartkę z napisem: „Zbieram na lekarstwa”. Taki powód jest mniej wstydliwy. Cóż z tego, że w mieście wydają posiłki dla biednych - ta kobieta z pewnością tam nie trafi. Mijają ją przechodnie, zajęci własnymi sprawami. Czasem ktoś rzuci grosik, ale większość nie zwraca uwagi, przechodząc na drugą stronę ulicy. Żebraczka swój czas wypełnia modlitwą za tych, którzy się ulitowali i za obojętnych, aby nigdy nie musieli tak jak ona prosić o wsparcie.
Niestety, bywają też sytuacje, gdy ludzie proszący o wsparcie za chwilę w tym samym miejscu spożywają alkohol lub też złorzeczą, gdy zamiast pieniędzy oferuje się im posiłek. Są to jednak odosobnione przypadki, które nie powinny usprawiedliwiać w nas braku miłosierdzia.
Mądre przysłowie powiada, że 5 minut pomocy jest lepsze niż cały dzień współczucia. Same obietnice polityków, akcje organizowane dla uzyskania popularności oraz medialna propaganda nie zdadzą się na nic, jeżeli w ludzkich sercach nie zapali się iskra bezinteresownej dobroci i miłosierdzia dla bliźnich. Nawet jeśli pośród obdarowanych znajdzie się ktoś niegodny pomocy, to przecież w Bożych planach ma on także swoje miejsce, a spotkanie z nim ma określony cel.
Niedawno przy wigilijnym stole zostawiliśmy wolne miejsce dla osoby bezdomnej, w kościele złożyliśmy dar dla ubogich, staraliśmy się być pełni życzliwości i dobroci. Czy ta atmosfera pozostanie na dłużej? Nadszedł Wielki Post. Ludzie żyjący na skraju nędzy nadal są między nami - w sąsiednim bloku, a może tuż za ścianą. Są i tacy, którym skromność i nieśmiałość nie pozwalają wyjść na ulicę, by prosić o wsparcie. Nasuwa się więc refleksja, że może warto w bieżącym roku - Roku Eucharystii, ofiarować swoje wielkopostne wyrzeczenia na rzecz potrzebujących. Oczekujmy zatem przyjścia Zmartwychwstałego Pana z modlitwą i postem, nie zapominając o jałmużnie. Popatrzmy uważniej na swoje otoczenie; może właśnie my, którym Bóg dał jeszcze środki do życia, dostrzeżemy Chrystusa w tłumie potrzebujących i wyciągniemy do Niego rękę. Przekonamy się, ile szczęścia jest w czynieniu dobra, a Wielki Post okaże się dla nas okresem szczególnych łask.
Pomóż w rozwoju naszego portalu