Reklama

Kultura

Prof. Jerzy Bralczyk: język też ma swoje ograniczenia

Wykład zatytułowany „O granicach języka” wygłosił w Uniwersytecie Jana Długosza w Częstochowie znany i ceniony w całej Polsce językoznawca i niestrudzony popularyzator poprawnej polszczyzny prof. dr hab. Jerzy Bralczyk.

[ TEMATY ]

Uniwersytet Jana Długosza

Prof. Jerzy Bralczyk

Wiktoria Jarymowicz/mat.prasowy/UJD

Prof. Jerzy Bralczyk

Prof. Jerzy Bralczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- To było pierwsze spotkanie i od razu z cenionym naukowcem profesorem Jerzym Bralczykiem, którym inaugurujemy nowy cykl wykładów pod hasłem „Wykłady u Długosza” – wyjaśnia JM Rektor UJD prof. dr hab. Janusz Kapuśniak. – Inicjatywa doskonale wpisuje się w misję Uczelni, która stawia sobie za zadanie krzewienie wiedzy i umiejętności z różnych dyscyplin nauki. Warto więc śledzić uczelniane media, bo wkrótce pojawią się informacje o kolejnych ciekawych wykładach z tej serii. Do końca roku planujemy kilka takich spotkań. Profesora Bralczyka, w auli powitał istny tłum ludzi, co dowodzi ogromnego zainteresowania jakim cieszy się naukowiec. Na tej podstawie można z całym przekonaniem powiedzieć na przekór twierdzeniom sceptyków, iż poprawna polszczyzna i komunikowanie się jest ważne dla bardzo wielu osób. Do uczelnianego audytorium przybyli m.in. duchowni, parlamentarzyści, samorządowcy, władze i przedstawiciele różnych instytucji – słowem przyjaciele Uniwersytetu.

Reklama

Sporą grupę obok pracowników UJD i studentów stanowili również nauczyciele i uczniowie częstochowskich szkół średnich. Dość powiedzieć, że ludzi było tak dużo, iż zdecydowano się na otworzenie kolejnej auli w budynku przy ul. Waszyngtona. Transmitowano do niej wykład dla osób, dla których niestety zabrakło miejsca! Do zebranych zwrócił się dr hab. Bogdan Przywora, prof. UJD (prorektor ds. Nauki i Badań Naukowych), który zaanonsował naukowca przedstawiając jeszcze raz ideę spotkań. Nie obyło się bez komplementów pod adresem profesora, który sam ripostował grzecznymi sformułowaniami pełnymi energii, humoru i specyficznego dowcipu. Taka postawa już od samego początku zjednała mu sympatię publiczności oraz pogłębiła ciepłą relację, którą przez lata zapewnił sobie podróżując po Polsce z promocją języka polskiego, ale też występując w licznych audycjach telewizyjnych udzielając porad. Profesor dynamicznie przeszedł do wykładu. W trakcie wielokrotnie zapewniał, że język jest „wspaniałą sprawą i można się nim cieszyć, ale niestety ma swoje, liczne ograniczenia”. Wynikają one z jego ubogości mowy. Przekonywał, że ludzie tworząc mowę chcieliby czasem wyrazić więcej i więcej… a tu często brakuje słów stąd trzeba się posiłkować przykładami i poszukiwać adekwatnych porównań. W zręcznej retoryce profesor dopytywał jak opisać smak lub zapach? – czy da się innym ludziom oddać słowem to wszystko co chcemy powiedzieć i czy będzie to opis wierny, dokładnie oddający to co chciałoby się powiedzieć? Czy też jesteśmy skazani na posługiwanie się przykładami, które (czasem nawet z tego sobie nie zdajemy sprawy) nie potrafią drugiemu człowiekowi dokładnie opisać tego co czujemy i jak głębokimi emocjami chcemy uraczyć odbiorcę „ilustrując” zapach kwiatów czy smak przysmaków, które konsumujemy… - Język powinien być dostosowany do myśli, a myśl dostosowana do świata – radził profesor. - Jednocześnie pracujmy i panujmy nad jakością wypowiedzi: jej tempem, jakością doboru używanych słów, które ilustrują przekaz. Nie zapominajmy o modulacji głosu. To wszystko ma znaczenie w komunikacji i oddziałuje na drugiego człowieka. Powoduje, że zyskujemy w dialogu, ale też popełniając błędy możemy stracić. Pamiętajmy! ograniczenia języka, wyznaczają granice naszego świata. Podczas wykładu nie zabrakło przykładów zaczerpniętych z życia. Dzielił się nimi profesor budując przy tym zręcznie obraz komunikacji, która jest kluczem do budowy relacji między ludźmi np. na linii wykładowca-student. Kończąc blisko godzinne spotkanie pożegnał się z publicznością jeszcze jedną głęboką refleksją: - Język traktujmy jak przyjaciela – to jest coś bez czego nie jesteśmy ludźmi – podsumował wzbudzając szmer zachwytu i szelest długopisów utrwalających ideę w notatnikach słuchaczy. Nim zszedł ze sceny pożegnany gromkimi brawami i owacjami, Rektor prof. Janusz Kapuśniak w towarzystwie Prorektora dr. hab. Bogusława Przywory, prof. UJD wręczył mu na pamiątkę wizyty w Uniwersytecie – jego portret. Przekazanie odbyło się w towarzystwie poproszonego na scenę autora dzieła – dr. Artura Wawrzkiewicza (prodziekana ds. kształcenia i spraw studenckich Wydziału Sztuki UJD). Po wykładzie profesor został poproszony o liczne autografy i pamiątkowe zdjęcia. W gronie tym znalazły się nawet osoby, które na wykład do Uniwersytetu przyjechały z… Chin, pracując na co dzień w Kantonie. Jak sami nam przyznali, „przy okazji urlopu nie mogli opuścić okazji spotkania się z prof. Jerzym Bralczykiem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto odnotować, że w kolejce po autografy ustawiło się bardzo wielu uczniów szkół średnich. Podsłuchiwałem. Szepcąc do siebie, wyrażali podziw dla wiedzy profesora i sposobów jego komunikacji. Gorąco komentowali wydarzenie, które musiało na nich zrobić swoim przebiegiem bardzo pozytywne wrażenie! Na koniec warto odnotować, że wieczorem w Filharmonii Częstochowskiej odbył się doroczny koncert Katedry Muzyki UJD zatytułowany „Sztuka w Uniwersytecie – Uniwersytet w Filharmonii”. Dostojne wydarzenie zadedykowano prof. Jerzemu Bralczykowi. Wzbudziło to w naukowcu wzruszenie

- Jestem bardzo wzruszony, ponieważ po raz pierwszy koncert i to tej rangi jest dedykowany mojej osobie – podsumował prof. Jerzy Bralczyk.

2025-01-27 11:37

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mazowieckie: Policja ustala okoliczności wypadku, w którym uczestniczył prof. Jerzy Bralczyk

2025-04-10 10:43

[ TEMATY ]

Prof. Jerzy Bralczyk

Wiktoria Jarymowicz/mat.prasowy/UJD

Prof. Jerzy Bralczyk

Prof. Jerzy Bralczyk

Policja ustala okoliczności środowego wypadku drogowego w pow. przysuskim (Mazowieckie), w którym uczestniczył znany językoznawca prof. Jerzy Bralczyk. Profesor jechał na spotkanie z czytelnikami w Gminnym Ośrodku Kultury w Nowinach (Świętokrzyskie). Z ogólnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Do wypadku doszło w środę około godz. 16.15 na drodze wojewódzkiej w Kotfinie w gm. Gielniów w pow. przysuskim. Jak poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Przysusze sierż. Aleksandra Bałtowska, ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący oplem 66-letni mieszkaniec województwa śląskiego najprawdopodobniej podczas manewru zawracania doprowadził do zdarzenia z bmw.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Trump: myślę, że może Putin nie chce zatrzymać wojny i mnie zwodzi

2025-04-26 17:33

[ TEMATY ]

wojna

Donald Trump

Władimir Putin

PAP/EPA

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump

Ostrzał rakietowy obszarów cywilnych przez Rosję sprawia, że myślę, iż Putin może nie chcieć zatrzymać wojny i mnie zwodzi - oznajmił w sobotę prezydent USA Donald Trump. Kolejny raz zagroził przy tym nałożeniem dodatkowych sankcji na Rosję.

"Nie ma powodu, dla którego Putin miałby wystrzeliwać rakiety w obszary cywilne, miasta i miasteczka, przez ostatnie kilka dni. To każe mi myśleć, że może nie chce zatrzymać wojny, po prostu mnie zwodzi i trzeba sobie z nim poradzić inaczej, poprzez (sankcje na - PAP) "bankowość” lub "sankcje wtórne”? Zbyt wielu ludzi umiera!!!" - napisał Trump na portalu Truth Social.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję