Jestem przekonany, że prezydent powinien iść drogą, którą zapowiadał, czyli podpisać tę ustawę - powiedział Jarosław Kaczyński w „Sygnałach Dnia” na antenie Polskiego Radia.
Pytany o to, czy jego śp. pamięci brat, Lech Kaczyński nie prowadziłby innej polityki w tej sprawie, prezes PiS odparł:
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tutaj się z Panem nie zgodzę. Mój brat prowadził, tak jak ten rząd i rząd Beaty Szydło, politykę bardzo życzliwą wobec Izraela. A to, co się stało, jest ogromnym i nieprzyjemnym zaskoczeniem. Nie zgadzam sie, że mój brat zajmowałby inne stanowisko.
Jarosław Kaczyński przypomniał, że jego brat starał się prowadzić politykę normalizacji w stosunkach z Izraelem.
Był za tym, by unormować stosunki polsko-żydowskie, dbał o to, ale nie kosztem polskiej godności. Zapewniam pana, że on by tego nie popierał i miałby takie same stanowisko jak ja - powiedział.
Prezes PiS nie ma wątpliwości, że prezydent powinien podpisać nowelizację ustawy o IPN.
Jestem przekonany, że prezydent powinien iść drogą, którą zapowiadał, czyli podpisać tę ustawę - stwierdził.
Wykazywaliśmy wobec Izraela dobrą wolę, nawet kosztem naszych stosunków z Europą Zachodnią. która nie jest do Izraela entuzjastycznie nastawiona - dodał.
Lider partii rządzącej zdecydowanie odcina się od postaw antysemickich.
Odrzucamy radykalnie antysemityzm, ale jesteśmy państwem suwerennym i mamy obowiązek rozpocząć walkę z tą wielką akcją dyfamacyjną wobec Polski - mówił Jarosław Kaczyński.