Stoch już na półmetku noworocznych zmagań w Ga-Pa prowadził po świetnym skoku na odległość 135.5m. Chociaż w finałowej serii na swoją próbę musiał czekać kilkanaście minut ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne, lądował najdalej w całych zawodach - na 139.5m. Z łączną notą 283.4 drugiego Richarda Freitaga wyprzedził o 7.6 punktu, a w całym turnieju wyprzedza Niemca o 11.8 punktu przed austriacką częścią rywalizacji. Dodatkowo po dwóch zwycięstwach awansował w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na pozycję wicelidera.
Reprezentant gospodarzy Richard Freitag po skokach na 132.0 i 137.0m po raz drugi został sklasyfikowany za Polakiem, chociaż jeszcze przed rozpoczęciem turnieju to właśnie 26-latek był uważany za murowanego faworyta do wygranej w Turnieju Czterech Skoczni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na dwunastym miejscu „wylądował” Dawid Kubacki (126.5 i 133.5m), który utrzymał trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej niemiecko-austriackich zmagań. 18. był Maciej Kot (129.0 i 133.0m), 25. Piotr Żyła (122.5 i 126.0m), a 27. Stefan Hula (119.5 i 126.0m).
Przed nami teraz austriacka część rywalizacji, a więc konkursu 4 stycznia w Innsbrucku oraz Bischofshofen, 6 stycznia w Święto Trzech Króli.