Reklama

Niedziela Wrocławska

„Starałem się zrozumieć człowieka” – książka o kardynale Henryku Gulbinowiczu

W piątek 13 października w sali multimedialnej hotelu im. Jana Pawła II we Wrocławiu odbyła się prezentacja książki Waldemara Niedźwieckiego poświęcona kard. Henrykowi Gulbinowiczowi. To wspaniały prezent dla emerytowanego metropolity wrocławskiego z racji jego 94 urodzin.

[ TEMATY ]

książka

kard. Henryk Gulbinowicz

AS

Kard.Henryk Gulbinowicz i autor książki Waldemar Niedźwiecki

Kard.Henryk Gulbinowicz i autor książki Waldemar Niedźwiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na spotkanie promocyjne przybył bohater publikacji oraz jej autor, jak i przedstawiciele Domu Wydawniczego Orbis Pictus, który wydał książkę. Nie zabrakło też znakomitych gości, na czele z metropolitą wrocławskim abp. Józefem Kupnym. Obecni byli przedstawiciele władz wojewódzkich, władz miasta, duchowni, dziennikarze, przyjaciele księdza Kardynała.

Spotkanie promocyjne rozpoczął autor książki Waldemar Niedźwiecki. Podkreślił, że publikacja ta nie jest zapisem biograficznym życia ks. Kardynała, a raczej zbiorem wspomnień i opisem ważniejszych wydarzeń z życia byłego Metropolity. W książce nie zabrakło wspomnień osób, które podzieliły się swoimi wrażeniami ze spotkań z kard. Gulbinowiczem, który w pamięci wielu ludzi zapisał się, jako postać wyjątkowa nie tylko dla Kościoła wrocławskiego, ale też całego Dolnego Śląska. – Otwartość na drugiego człowieka, szacunek do każdego, to cechy, którymi promieniował ks. Kardynał. To właśnie sprawiło, że kard. Gulbinowicz zaskarbił sobie uznanie, szacunek i sympatię – powiedział Waldemar Niedźwiecki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W swoim wystąpieniu kard. Henryk Gulbinowicz wyraził wdzięczność za tę publikację. W sposób szczególny wspomniał swoich rodziców i bliskich, wspomniał lata swojej młodości spędzone na Wileńszczyźnie, które ukształtowały go, jako człowieka i miały wielki wpływ na jego kapłaństwo i posługę pasterską.

Reklama

Piękne słowa uznania dla życia i posługi ks. Kardynała wyraził w swoim wystąpieniu Stanisław Huskowski, były prezydent Wrocławia, poseł RP. Wspomniał min. zasługi ks. Kardynała z czasów „Solidarności” i walki o wolność, i prawa człowieka. Natomiast ks. Jerzy Rasiak podziękował za niezwykłą życzliwość ks. Kardynała dla ludzi mediów. Podkreślił też wyjątkową troskę kard. Gulbinowicza o sprawy medialne w archidiecezji wrocławskiej.

Wspaniałym prezentem urodzinowym była niespodzianka, którą przygotowano dla dostojnego Jubilata. Z okazji rocznicy urodzin Poczta Polska wyemitowała znaczki pocztowe z wizerunkiem kard. Henryka Gulbinowicza. Przedstawiciel Poczty Polskiej podkreślił, że jest to wyraz wdzięczności za wszystko, czego ks. Kardynał dokonał dla Dolnego Śląska.

Na zakończenie spotkania kolejnym darem urodzinowym był tort z herbem biskupim kard. Gulbinowicza, który został podzielony między wszystkich uczestników uroczystości. Można też było nabyć prezentowaną książkę z własnoręcznym podpisem kard. Henryka Gulbinowicza.

Warto dodać, że książka ta będzie dostępna również w parafiach diecezji legnickiej. Wszyscy zainteresowani mogą się zgłaszać do swoich księży proboszczów.

2017-10-13 19:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wrocław: kard. Henryk Gulbinowicz w szpitalu

[ TEMATY ]

kard. Henryk Gulbinowicz

Agnieszka Bugała

Emerytowany metropolita wrocławski kard. Henryk Gulbinowicz trafił do szpitala. Jak poinformował KAI rzecznik archidiecezji wrocławskiej, doszło do nagłego pogorszenia zdrowia 96-letniego hierarchy. O hospitalizacji kardynała zadecydowali po serii badań lekarze.

Kard. Gulbinowicz przedwczoraj poczuł się gorzej i został odwieziony do jednego z wrocławskich szpitali. Po wykonaniu serii badań lekarze zadecydowali o pozostawieniu księdza kardynała na obserwacji – powiedział KAI ks. Rafał Kowalski, rzecznik prasowy Archidiecezji Wrocławskiej.
CZYTAJ DALEJ

Okulary wiary

2025-02-04 13:42

Niedziela Ogólnopolska 6/2025, str. 24

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Zadziwiająca jest zbieżność doświadczeń Izajasza, św. Pawła i św. Piotra w dzisiejszej Liturgii Słowa.

Pewnie nie będę daleki od prawdy, gdy powiem, że w mniejszym czy większym stopniu dotyczy to każdego z nas, sióstr i braci w wierze. Cała „trójka” – jeśli można się tak wyrazić – doświadcza niebywałego wręcz lęku, może nawet wstydu dlatego, że znalazła się w bezpośredniej bliskości świętego Boga, „sam na sam”, będąc ludźmi niedoskonałymi. Izajasz mówi: „Biada mi (...), jestem mężem o nieczystych wargach”, Paweł określa siebie dramatycznie mianem „poronionego płodu”, a Piotr wyznaje: „jestem człowiekiem grzesznym”. Izajasz pisze o wizji Boga Ojca, a Paweł i Piotr – o spotkaniu z Chrystusem. Paweł opisuje, co działo się po zmartwychwstaniu, a Piotr pisze o doczesności. Wszyscy są przerażeni. Chcą uciekać, ukryć się, wycofać, niemal zniknąć, trochę tak jak bojące się dzieci, zakrywające oczy rękoma i mówiące, że ich nie ma. Tymczasem Pan Bóg nie kwestionuje ich niedoskonałości, nie godzi się natomiast na sytuację zakładającą dezercję. Najpierw oczyszcza ich i usuwa lęk, daje im odczuć swą bliskość, a potem wyznacza misję do wykonania. Widząc majestat i moc Bożą, godzą się wykonać Jego wolę. Jeśli bazuje się na własnych możliwościach, zadania stawiane przez Boga są dla człowieka niewykonalne. Razem z Bogiem jednak, według Jego koncepcji, na Jego „rozkaz”, koniecznie w Jego obecności i mocy, jest to możliwe. Więcej – okaże się, że owoce przerastają nawet naszą wyobraźnię. Papież Benedykt XVI mawiał, że znakiem obecności Boga jest nadmiar, i podawał przykład cudu w Kanie Galilejskiej. Nie tylko ilość wina była cudem, ale także jego jakość! Tak też jest z owocami powołania. Gdyby się patrzyło z perspektywy świata, można by dojść do wniosku, że nie ma ono sensu, jest niepotrzebne, nieopłacalne, a dziś wręcz śmieszne. Lecz gdy zakładamy okulary wiary, widzimy je zupełnie inaczej, wypływamy na głębię. Mądrość polega na tym, aby pójść drogą wspomnianych mężów Bożych. Niemalże „stracić” wiarę w siebie, a uwierzyć głosowi powołania. Tak jest w historii świętych, a przypomnę z dumą, że pierwsi chrześcijanie nazywali siebie nie inaczej, jak właśnie świętymi. Mam tutaj na myśli powołanie nie tylko kapłańskie czy zakonne, ale każde – małżeńskie, zawodowe czy społeczne. Misję powinni podejmować wszyscy: nauczyciele, wychowawcy, trenerzy, lekarze. A my jak ognia boimy się zarówno słowa „powołanie”, jak również – a może jeszcze bardziej – słowa „służba”. Tymczasem logika chrzcielna mówi, że króluje ten, kto służy jak Chrystus. Właśnie wtedy człowiek jest do Niego najbardziej podobny i obficie błogosławiony. Nie kokietuję, po prostu opisuję liczne obserwacje. Gdy służymy, jesteśmy autentycznie piękni. Gotowość służby to cecha ludzi wolnych! Zbliżając się do Pana, odczuwamy zarówno radość, jak i coś w rodzaju trwogi. Bojaźń Boża polega na tym, że lękamy się głównie o siebie, że nie odpowiadamy adekwatnie na bezgraniczną miłość Bożą naszym oddaniem. Obyśmy mogli powiedzieć: dostrzegłem Cię, Panie, pokochałem i odpowiadam najlepiej, jak potrafię.
CZYTAJ DALEJ

Muzyka jest modlitwą….

2025-02-10 00:06

Mateusz Inglot

Prapremiera wykonania pieni o matxczynej miłościw kosciele Chrystusa Króla w Rzeszowie

Prapremiera wykonania pieni o matxczynej miłościw kosciele Chrystusa Króla w Rzeszowie

Inspiracją powstania pieśni stała się legenda o objawieniu Matki Boskiej na gruszy w Rzeszowie, gdzie dziś stoi wspaniały klasztor oo. Bernardynów, będący sanktuarium Matki Boskiej Rzeszowskiej. Słowa pieśni napisali Janusz Koryl – znany rzeszowski poeta i Anna Czenczek – dyrektor działającego od 25 lat Centrum Sztuki Wokalnej, która jest także autorką muzyki. Wzruszający, wielkimi emocjami przesiąknięty utwór porywa zarówno tekstem, muzyką, jak i pięknym wykonaniem Anny Czenczek i młodych artystów Centrum Sztuki Wokalnej.

Historia objawienia Maryi w Rzeszowie, która przyniosła pociechę strapionym, uzdrowienie chorym i nadzieję cierpiącym dosłownie ożywa w dźwiękach muzyki i wzruszających słowach. Pieśń przenosi nas w świat duchowy i historię regionu. Jest także dowodem, że współcześnie powstają wspaniałe utwory religijne, które bez wątpienia trafią do kanonów pieśni wykonywanych podczas nabożeństw. Doskonałym pomysłem było także stworzenie do internetowej wersji utworu animacji przez Podkarpacką Grupę Filmową, pięknej, sugestywnej i wzruszającej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję