Reklama

Polska

O. Leon Knabit – Kawalerem Orderu Uśmiechu

Ceniony za radość życia, otwartość i przyjaźń 87- letni o. Leon Knabit OSB – znany rekolekcjonista i kaznodzieja z opactwa benedyktynów w Tyńcu – został Kawalerem Orderu Uśmiechu. Ceremonia wręczenia odznaczenia odbyła się dziś w Soli-Kiczorze na Żywiecczyźnie, gdzie dzieci z miejscowej Szkoły Podstawowej Fundacji „Elementarz” wnioskowały o przyznanie zakonnikowi zaszczytnego tytułu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Specjalną laudację wygłosiła uczennica szkoły. Dziewczynka przypomniała, że po raz pierwszy dzieci mogły osobiście spotkać sympatycznego zakonnika, gdy odwiedził ich szkołę w styczniu ubiegłego roku. „Mogliśmy wreszcie na własne oczy zobaczyć tego, który w swoich książkach powtarza, że ‘z gębą jak cmentarz świata nie zbawisz’. O. Leon jest zawsze uśmiechnięty i potrafi zarażać swym optymizmem poprzez książki, które chętnie czytamy” – podkreśliła uczennica.

Duchowny, który specjalnie na uroczystość zawiesił na szyi sznur czerwonych korali, wypił puchar pełen soku z cytryny, po czym – zgodnie ze zwyczajem pasowania na Kawalera – uśmiechnął się. Mnich został pasowany czerwoną różą oraz udekorowany orderem z charakterystyczną, żółtą, uśmiechniętą buzią-słoneczkiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Decyzję kapituły o tym, że o. Leon został 1011. Kawalerem Orderu Uśmiechu na świecie, ogłosił wobec zebranych gości Marek Michalak. Rzecznik Praw Dziecka wspólnie z ks. Piotrem Sadkiewiczem z pobliskiej Leśnej, reprezentowali Międzynarodową Kapitułę Orderu.

Reklama

O. Leon, już jako Kawaler Orderu Uśmiechu, wyjaśnił, że ludzie się uśmiechają, bo kochają i są kochani. „Uśmiecham się dlatego, że wiem, iż Pan Jezus mnie kocha. On kocha wszystkie dzieci i wszystkich starszych. A dzieci szczególnie” – podkreślił i nawiązując do słów kanclerza kapituły o tym, że „dziecko to też człowiek”, zakonnik powtórzył, że „dziecko jest człowiekiem od pierwszej chwili istnienia”. „Staramy się, by dzieci się uśmiechały. A dzieci dają nam też powód do uśmiechu” – dodał, przytaczając szereg zabawnych anegdot i opowieści z życia dzieci i dorosłych.

„Próbuję w swoim życiu od samego początku, by nie dawać się, przy rozmaitych trudnościach - nie załamywać się, nie robić miny jak cmentarz o 23.57, tylko żeby rzeczywiście się wtedy roześmiać. Cztery przytulenia dziennie są potrzebne do normalnego funkcjonowania, a sześć - to już jest rozwój, a osiem - to euforia” – pouczał duchowny ze swadą, przypominając o potrzebie codziennej życzliwości.

Szkoła Podstawowa w Kiczorze, jako placówka istniejąca w ramach Fundacji „Elementarz”, funkcjonuje od roku 2008. W jej skład wchodzą: Zespół Wychowania Przedszkolnego, Szkoła Podstawowa oraz Gimnazjum Integracyjne. Jak poinformowała dyrektor placówki Teresa Czupajło, obecnie do szkoły uczęszcza 93 wychowanków. Mogą liczyć na opiekę wyspecjalizowanej kadry.

Podczas piątkowej uroczystości, która odbyła się pod namiotem na boisku szkolnym, przedstawiono specjalny program artystyczny, nawiązujący do elementów folkloru górali żywieckich. Dzieci, rodzice i nauczyciele, a nawet niektórzy księża ubrani byli w tradycyjne elementy stroju góralskiego. Częstowano regionalnymi przysmakami.

Reklama

W czwartek, 21 września, o. Knabit spotkał się z dziećmi i nauczycielami z Soli-Kiczory na Eucharystii. Kapituła Orderu Uśmiechu – jedynego odznaczenia przyznawanego na wniosek dzieci – zbiera się dwa razy do roku, wiosną i jesienią. Na każdym posiedzeniu przyznaje kilka lub kilkanaście odznaczeń. Rocznie otrzymuje kilkaset do tysiąca wniosków. Obradom Międzynarodowej Kapituły od 2007 roku przewodniczy Kanclerz Marek Michalak.

Order Uśmiechu przyznawany jest od 1968 r. Z wnioskiem mogą występować tylko osoby do 18. roku życia. Przez blisko 50 lat przyznano ponad tysiąc słonecznych odznaczeń. Do grona Kawalerów Orderu Uśmiechu należą m.in. papież Franciszek, Dalajlama XIV, królowa Szwecji Sylwia, księżna Sarah Ferguson, św. Matka Teresa z Kalkuty, ks. Jan Twardowski, Jacek Kuroń, Irena Sendlerowa, Anna Dymna, prof. Zbigniew Religa, prof. Marian Zembala, Jakub Błaszczykowski.

Orderem odznaczono również św. Jana Pawła II. Papież odebrał Order, choć z zasady nie przyjmował żadnych odznaczeń. Był 267. kawalerem, na wniosek niewidomych dzieci z Krakowa i Lasek. Wniosek został napisany alfabetem Braille’a.

Ostatnio Order przyznany został papieżowi Franciszkowi. Ceremonia wręczenia odznaczenia odbyła się 2 sierpnia w Watykanie.

2017-09-22 20:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon Knabit OSB: kremacja nie jest sprzeczna z nauką Kościoła

[ TEMATY ]

o. Leon Knabit

Fot. Robert Krawczyk/CSPB

Lepiej jest iść do domu żałoby, niż iść do domu wesela (Koh 2,7) – mówi starotestamentowy mędrzec, Kohelet. Mamy piękną, choć chłodną wiosnę, ale na zimnych ogrodników zapowiadają w tym roku ocieplenie.

Przyroda obudziła się już do życia. Tymczasem śmierć nieubłaganie zbiera swoje żniwo. Najczęściej zabiera starszych, ale zdarza się niekiedy, że i młodszego człowieka prowadzi na sąd Boży. Z klasztoru tynieckiego odeszli do Pana już wszyscy, którzy w nim byli w roku mojego wstąpienia, 1958. Pozostał jedynie ojciec Ludwik Maria, przebywający aktualnie w naszym klasztorze w Biskupowie. Śmierć zawsze jest dramatem i zrozumiałe są łzy pozostałych po zmarłej osobie członków rodziny. Pan Jezus też płakał po zmarłym Łazarzu, choć wiedział, że za parę minut go wskrzesi. Jednak smutek i żal dla człowieka wierzącego nigdy nie jest połączony z rozpaczą. Prefacja we Mszy żałobnej mówi: „Dla Twoich wiernych, o Panie, życie się zmienia, ale się nie kończy. Gdy bowiem rozpadnie się dom doczesnej pielgrzymki, znajda przygotowane w niebie wieczne mieszkanie.” Wierzymy w życie wieczne i liczymy się z tym, że nie każdy zmarły jest gotów natychmiast wejść do wiecznego szczęścia. Dlatego tak często dajemy na Msze święte za ich dusze, nieraz nawet wiele lat po śmierci. Zdarza się nam rozmawiać o śmierci z ludźmi niewierzącymi albo uważającymi się za niewierzących. Zwykle niechętnie poruszają temat śmierci. Często mówią, że nie myślą o tym, a czasem: „Jeśli tam nic nie ma, to przynajmniej staram się tu żyć porządnie”. Warto im delikatnie przypomnieć, że wierzą czy nie, Pan Bóg ich kocha i czeka na nich. No i modlić się za nich.
CZYTAJ DALEJ

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Bp Lityński zaprasza do modlitwy w duchu wdzięczności Bogu za dar życia

2024-08-27 20:23

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Lityński

Karol Porwich/Niedziela

Bp Tadeusz Lityński

Bp Tadeusz Lityński

Ordynariusz diecezji zielonogórsko - gorzowskiej bp Lityński zaprasza wiernych do modlitwy w duchu wdzięczności Bogu za dar życia. Jest to apel w związku z rozpoczynającym się 1 września Światowym Dniem Modlitw o Ochronę Stworzenia, który został ustanowiony przez papieża Franciszka w roku 2015.

- Ważne jest, abyśmy dążąc do bliskości z Bogiem nie zapominali o swojej odpowiedzialności za powierzony nam przez Stwórcę świat - napisał w komunikacie bp Lityński, przypominając, że wiara powinna być w tym dziele inspiracją i źródłem motywacji. A piękno stworzonego świata jest przestrzenią realizacji misji człowieka, bowiem tak, jak my, tak i ten świat pochodzi od Boga Stworzyciela. Właściwe rozumienie powierzonego nam przez Boga panowania nad światem powinno wynikać z naszej troski i służby na rzecz wszelkiego stworzenia - informuje duszpasterz.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję