Reklama

Felietony

„Ta władza coraz częściej epatuje czystym złem”

„Utwór rapera Cypisa „jest częścią, nie wiem, czy można to tak nazwać, dorobku kulturowego”. Tako rzecze ważna postać Lewicy, bo europoseł i najbliższy polityk jednego z liderów tego ugrupowania, Krzysztof Śmiszek. W ten sposób polityk ocenił wulgarną piosenkę o PiS, którą zagrano podczas Campusu Polska Przyszłości, a podrygiwali do niej razem z młodzieżówką ministrowie w rządzie Donalda Tuska: Sławomir Nitras i Adam Szłapka. Ten ostatni nawet aktywnie, podnosząc energicznie swoje ręce zachęcał zebranych do głośnego wykrzykiwania swojej nienawiści. Sprawa wywołała spore zamieszanie, choć zamiast choć minimalnej refleksji, skandal spotkał się z pełnym przyzwoleniem lidera obozu antypis, Donalda Tuska, który ogłosił, że „człowiek czasem musi, inaczej się udusi”.

2024-08-28 06:51

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

2 minuty 9 sekund nienawiści

O czym jest wspomniana „piosenka”? Niemożliwe jest w szanujących się mediach opisać ją bez gwiazdkowania lub pikania. W skrócie hasło „jeb** PiS” pada w niej 38 razy, a oprócz tego „raper” mówi, że „W nas jest siła, w nas jest wiara, a pisowcy wypierd****”. Padają też takie hasła jak „jeb** was pisowskie śmiecie” i wezwania do „wojny” z „bandą bogobojną”, która ma „wypierd**** z tego kraju”. Symptomatyczne, bo stwierdzenia „ten kraj” używają bardzo często politycy, którzy lubią dystansować się od naszej ojczyzny.

Cała afera ma swoje plusy. Ci, co udawali, że uprawiają „politykę miłości” i występowali w kampanii z biało-czerwonymi serduszkami na piersi pokazali, że tak naprawdę ani nie mają miłości w sercu, ani na ojczyźnie niezbyt im zależy, skoro zarówno w opozycji, jak i będąc u władzy podgrzewają podziały i nienawiść jednych do drugich. I nawet jeśli nie jest to nic nowego, skoro już w 2011 r. Platforma Obywatelska wypuściła spot „Oni pójdą na wybory” gdzie szczuto na wyborców o innych poglądach, to z każdym rokiem widzimy, że ta spirala zła wchodzi na coraz wyższe (choć może należałoby powiedzieć: schodzi na coraz niższe) poziomy. Mieliśmy w kampanii quasi sekciarskie zloty, gdzie setki ludzi ubranych słuchało obietnic, znanych jako „100 konkretów” w jednolitych białych koszulach i wspomnianych serduszkach na piersi. Co się stało z tymi obietnicami wiemy wszyscy, ale ta podstawowa „pojednania” i „zwycięstwa ze złem” okazała się perfidnym kłamstwem, którego celem było zdobycie władzy dla samej władzy.

Jaka „kultura”, taki dorobek

„4 czerwca to dzień, w którym Polacy pokonali zło; bądźmy razem, żeby to zło nigdy już do Polski nie wróciło”. Kto pamięta, że takimi słowami jeszcze trzy miesiące temu wzywał na demonstrację premier Donald Tusk. Dziś prezentuje się jako lider nie zgody i miłości, ale niezgody i nienawiści. W tym kontekście brzmią jak parodia słowa Śmiszka o „dorobku kulturowym”, chyba że uznamy, że „kulturą” jest język nienawiści, wykluczenia i negacja wszystkich wartości, bo przecież to właśnie dziś w Polsce obserwujemy. Tyle, że w tej sferze „dorobek” Lewicy to PRL-owska przeszłość, gdzie brakowało wolności, człowieczeństwa i dobra. Mieliśmy za to burzenie zaufania między ludźmi, zbrodnie, kradzieże i niewolę. O taki dorobek panu chodzi, panie Śmiszek? Ps. Słowa zawarte w tytule, to cytat z Donalda Tuska, wypowiedziane blisko 3 lata temu. Oj brzydko się zestarzały.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Meblowanie głów”

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Obejrzałem rozmowę Wojciecha Szczęsnego z Jakubem Wojewódzkim na kanale Onetu, żebyście Wy nie musieli. To naprawdę ciekawe doświadczenie zobaczyć jak swoje rozmowy prowadzi ten, udający młodego człowieka 60-latek. On nawet w czapce z daszkiem występuje, siedząc w studiu radiowym, żeby wyglądać młodziej. To jednak nie kompleksy Wojewódzkiego przebijały się najmocniej w jego rozmowie, a przynajmniej nie to najbardziej zapadło mi w pamięć.

Coś, co ciężko było nie zauważyć to usilna potrzeba przerywania gościowi tego, co mówi – swoimi dykteryjkami. To tak jakby nie Wojciech Szczęsny był według Wojewódzkiego najważniejszą osobą w studio, ale sam Wojewódzki. I nie chodzi mi o przerywanie, które nieraz w wywiadach jest niezbędne, gdy np. gość umyślnie unika odpowiedzi na pytanie, ale to pretensjonalne wrzucanie kawałków o sobie. Wojewódzki nawet gdy zadawał wydawać by się mogło dla niego oczywiste pytanie, to robił to z podprowadzeniem, że on to robi, ale inni dziennikarze się boją o to pytać. Zastanawiacie się pewnie co to za kwestia, którą tak odważnie poruszył Wojewódzki. Chodziło o Orlen. „Miałeś kiedykolwiek, jakiekolwiek przejawy etycznego kaca nosząc na piersi logo Orlenu obok naszego orzełka?” — zapytał Jakub Wojewódzki, a gdy Wojciech Szczęsny odpowiedział „nie”, usłyszał od gospodarza programu, że „firma Orlen, w jakimś sensie stała się symbolem opresyjnego państwa bez jakieś kontroli”, a noszenie koszulek z logo największej polskiej firmy paliwowej to dla młodego-starego celebryty „moralnie tykająca bomba i każdy o tym wie”. Ta końcówka, czyli podkreślanie, że to, co mówi Wojewódzki, to prawda objawiona, oczywista oczywistość – to też charakterystyczna cecha prowadzenia przez niego rozmów.
CZYTAJ DALEJ

Międzynarodowe spotkanie w sercu Karkonoszy. XXXIII Forum Ekonomiczne w Karpaczu

2024-08-27 10:09

[ TEMATY ]

Forum Ekonomiczne

Mat.prasowy

W dniach 3-5 września, Karpacz – malownicza miejscowość położona w sercu Karkonoszy – stanie się centrum kluczowych debat i dyskusji, które zadecydują o przyszłości biznesu, polityki i nauki. XXXIII Forum Ekonomiczne pod hasłem "Czas nowych liderów: razem kształtując przyszłość" przyciągnie ponad 6000 uczestników z różnych zakątków świata, gotowych debatować na temat wyzwań stojących przed współczesnym światem.

Podczas tegorocznego Forum, Karpacz będzie gościł najbardziej wpływowe postacie z różnych dziedzin życia społecznego i biznesu. Wśród zaproszonych gości znajdą się m.in. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, Wicepremier Krzysztof Gawkowski, Nicole Alexander, była szefowa marketingu globalnego w Meta (Facebook) czy fotoreporter Ron Haviv, który zasłynął na cały świat swoimi relacjami zdjęciowymi z miejsc popełniania zbrodni wojennych.
CZYTAJ DALEJ

Powstał krótki film o "Ostatniej Wieczerzy". To odpowiedź na bluźnierstwo na Igrzyskach Olimpijskich

2024-08-28 05:04

[ TEMATY ]

film

Eucharystia

ostatnia wieczerza

Igrzyska Olimpijskie

House of Gold

Ostatnia Wieczerza

Ostatnia Wieczerza

Nowy krótki film zatytułowany "Ostatnia Wieczerza" ukazuje piękno wielkoczwartkowej uczty paschalnej i jej kontynuację poprzez Mszę Świętą w ramach zadośćuczynienia za bluźnierczą ceremonię otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku.

Brytyjscy katolicy stworzyli nowy film podkreślający świętość Ostatniej Wieczerzy w ramach zadośćuczynienia za bluźnierstwo ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich. 
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję