Zasadniczą pielgrzymkę na Jasną Górę poprzedziła Promienista Pielgrzymka do Pani Fatimskiej. Wyruszyła ona 26 lipca ze Świnoujścia, Kamienia Pomorskiego, Gryfic, Łobza, a 27 lipca z Nowogardu. Zaproszeni byli na nią ci, którzy chcieli przeżywać pielgrzymkę o 3 dni dłużej, oraz ci, którzy z różnych powodów nie mogli wziąć udziału w pielgrzymowaniu na Jasną Górę. Początek pielgrzymki przypadł na 29 lipca (Msza św. w sanktuarium Pani Fatimskiej na Osiedlu Słonecznym o godz. 7.00), zakończenie nastąpi 13 sierpnia. Trasa licząca ok. 500 km podzielona została na 16 etapów - średnio dziennie nieco ponad 30 km. Powrót z Częstochowy nastąpi koleją 13 sierpnia w godzinach wieczornych.
Z "Dziennika pielgrzyma":
Wyszliśmy!!! Hura! Świnoujście, Kamień Pomorski, Łobez i Gryfice już w drodze. Osobiście pożegnana przez bp. Jana Gałeckiego wyruszyła XVII Szczecińska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. W pięknym słońcu i przy lekkim wiaterku idzie ok. 160 osób i, jak donosi Dyrektor, interesuje się tym nawet nasza telewizja, potem będą już częstsze relacje! Z Bogiem!
* * *
Idzie ok. 200 osób. Wszyscy są już w Goleniowie i uczestniczą
teraz w Apelu Jasnogórskim pod przewodnictwem bp. Jana Gałeckiego.
Świnoujście, Kamień Pomorski, Gryfice, Łobez i Nowogard jutro startują
razem i wieczorem oczekujemy ich w sanktuarium na Słonecznym. Jeżeli
ktoś chce się zapisać, to najlepiej jutro w ciągu dnia przy sanktuarium.
Pozdrowienia dla wszystkich od tych, co już idą. Do zobaczenia jutro.
* * *
Zgodnie z informacjami Dyrektora, jest miło i... miło.
Na Osiedle Słoneczne doszło dziś w nieco słabszym niż poprzedniego
dnia słońcu, przy rewelacyjnej asyście policji ponad 220 osób. Po
cudownym przyjęciu przez parafian ks. Marka Piotrowskiego w Załomiu
na Słonecznym zabrakło pielgrzymów, tzn. za dużo było gospodarzy,
chętnych by przyjąć ich pod swój dach. W Promienistą zaangażowanych
było 8 księży i 5 kleryków. Jak dowiaduję się z dobrze poinformowanych
źródeł, w tym roku wybrało się wielu "weteranów pielgrzymkowych z
Polski". Ponieważ klerycy dzisiaj zapisali na pielgrzymkę ok. 600
osób, moim zdaniem, przekroczymy magiczną liczbę 1000. Jutro, jak
mi wiadomo, wybiera się z nami bardzo dużo przyjaciół z różnych przyczyn
tylko na jeden etap. Mimo to zapraszamy do wspólnej wędrówki!
Wystartowaliśmy!!! Hura! Jesteśmy teraz w Kobylance na
smacznym obiadku. A tak naprawdę idziemy już od rana, kiedy po Mszy
św. sprawowanej przez arcybiskupa Zygmunta, biskupa Mariana i biskupa
Jana wyszliśmy w deszczu z sanktuarium na Słonecznym. Pan Bóg raczy
wiedzieć, ile osób idzie, choć ksiądz Kazimierz twierdzi, że 800.
Pogoda jest już piękna i tak zapewne pozostanie już do samej Częstochowy.
Dyrektor doliczył się już 14 księży, kleryków i sióstr jest na razie
niezliczona liczba. Rozpoczyna się pierwsza narada księży... na razie
problem jest z podziałem na grupy...
Od 17.15 jesteśmy już na miejscu w Stargardzie Szczecińskim.
Zostaliśmy przyjęci bardzo serdecznie (wszyscy są już w domach) i
jak twierdzi ksiądz Ignacy jest super świetnie i wszyscy się cieszą,
że już koniec dzisiejszego etapu. O 20.15 adoracja, Apel i, oczywiście,
sen. Kwatermistrzowie trochę zakręceni, ale są poważne szanse, że
sobie poradzą...
Robi się coraz ciekawiej! Atmosfera czegoś niezwykłego
udziela się wszystkim, biskup Jan mówił kazanie tylko 9 minut i 56
sekund. Pierwszego dnia wieczorem 12 osób z sanitariatu czekało aż
15 minut na pierwszego pacjenta, który otrzymał kwiaty...
Pomóż w rozwoju naszego portalu