Rozważanie 4
Dzieweczko Lipska
w lipowej Lubawie
Pomóż w rozwoju naszego portalu
co łzę z żywicy chronisz pod rzęsami
módl się za nami
Reklama
Z gościnnej ziemi sandomierskiej przybywamy dziś na piękne Pomorze, gdzie nad rzeczką Sandelą, która jest dopływem Drwęcą leży miasto Lubawa. To tutaj, w kościele Nawiedzenia NMP i św. Anny, znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Lipskiej, będące wyjątkowym miejscem w diecezji toruńskiej. To tutaj, od kilku stuleci cześć odbiera Najświętsza Maryja Panna w znaku drewnianej figury, pochodzącej z czasu renesansu. Autor i czas powstania pierwszej figury nie są znane. Z historii miejsca wiemy, że figura Maryi przed którą dziś klękamy nie jest pierwszą w tym miejscu. Nie wiadomo co się stało z poprzednią figurą, wiemy natomiast, że obecna jest darem biskupa chełmińskiego Piotra Kostki, który sprawował urząd w latach 1574-1595. Żeby poznać miejsce kultu i samą figurę Matki Bożej, trzeba powrócić do legendy, która mówi, że w pobliżu Lubawy znajdował się w XIII wieku piękny lipowy gaj, zwany też świętym gajem, w którym pogańscy Prusowie składali ofiary, odbywali uczty i pogańskie igrzyska. Tam nad jednym z drzew lipowych, które rosło nad płynącym w gaju strumykiem, zauważono wielką jasność, a w niej figurę Maryi z Dzieciątkiem na ręku. Chrześcijanie, którzy znaleźli ową figurę, postanowili ją odnieść do kościoła farnego w Lubawie, co też uczynili. W niewyjaśnionych okolicznościach figura zniknęła z kościoła i ponownie została znaleziona w miejscu, z którego została pierwotnie zabrana. Proces ten powtarzał się trzykrotnie. Odczytano wówczas takie zachowanie figury jako znak. Postanowiono zatem, aby wyciąć pogański gaj, a w miejscu znalezienia figury Matki Bożej wybudowano niewielką drewnianą kaplicę, do której zaczęli przybywać pielgrzymi. Kaplica stała się miejscem zamieszkania dla pustelnika, który jednocześnie strzegł figury. Z czasem zaczęto składać w kaplicy wota. Ze względu na ich bezpieczeństwo, jak też bezpieczeństwo figury została ona przeniesiona do kościoła farnego w Lubawie. Jedynie w dniu odpustu przypadającego w święto Nawiedzenia NMP urządzano uroczystą procesję do kapliczki w Lipach, w czasie której pielgrzymi mogli cieszyć się widokiem figury przez cały dzień. Sława cudów doświadczanych za przyczyną Lipskiej Orędowniczki, przyciągała na uroczystości odpustowe wielotysięczne rzesze.
Warto wspomnieć, że Madonna z Lubawy zwraca swe spojrzenie ku pielgrzymowi, zachęcając go wyrazem swej twarzy do zawierzenia Jej wszystkich spraw. Na prawej ręce trzyma Dzieciątko Jezus, którego twarz widoczna jest z profilu. Figura Madonny, jak i Dzieciątka okryte są złoconymi i tłoczonymi ozdobnymi kapami, a na Ich głowach umieszczone są korony. Ponad głowami widnieje gloria złotych promieni, na których zawieszony jest łańcuch podtrzymujący duży półksiężyc o ludzkim profilu, stanowiący podstawę figury. Księżyc jest odniesieniem do średniowiecznej idei Madonny Apokaliptycznej, którą ukazuje św. Jan Ewangelista: „Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu” (Ap 12,1).
Od wieków żywa i nieustanna miłość do Matki Najświętszej sprawiła, że 2 lipca 1969 roku doszło do koronacji „Maryi Lipskiej w maleńkiej posturze”. Dokonał jej Prymas Polski, Stefan Kardynał Wyszyński.
Niech wstawiennictwo Matki Bożej, czczonej w Lubawie i wspominanej w „Polskiej litanii” przez ks. Jana Twardowskiego będzie dla nas źródłem siły i miłości na drogach chrześcijańskiego życia.